reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witam z rana:-)
Wczoraj u rodzicow bylo super:-)tak bardzo lubie tam jezdzic. Mama sie opiekuje malym a ja mam czas wtedy tylko dla siebie:-p
Udalo mi sie do kosmetyczki nawet wyskoczyc:happy:
Oolivia ja to chetnie poszlabym urodzic za Ciebie,bo tak milo wspominam porod i pobyt w Eskulapie:-)a najchetniej to juz bym chciala miec drugiego bobaska:-p. A jezeli chodzi o te kopniaki Twojej malej to moj synek tak mnie kopal okropnie ze dwa razy w szpitalu wyladowalam z kolka nerkowa bo mialam taki ucisk. A teraz...to aniol nie dziecko:-)takze mozesz dalej miec nadzieje ze Emilka tez bedzie grzeczna i spokojniutka:-)
Ania_BB jezeli sie tak nudzisz w tym domku i czujesz sie samotna to ja zapraszam do siebie na herbatke:-)
Mery ja narazie nie musze sie martwic o jedzenie Dominika bo oprocz mleka i herbatki to nie je on duzo slodyczy:-D:-D:-D. Ale juz chetnie bym mu dala jakiegos schabowego:-p
 
reklama
Czesc dziewczynki :-)

Ja tylko na momencik. Mam wolne, wiec doszlam do wniosku, ze w koncu trzeba sie zabrac za porzadki, wiec od wczoraj robie - pomylam wszystkie ogrodowe zabawki Sary, wypralam jej wszystkie maskotki, umylam w sypialni okno, wypralam zaslony, zrobilam porzadki w szafie (przy okazji znalazlam pol butelki wodki i wino :-p:-D), wysprzatalam kuchnie i nastawilam obiad :tak::-) Az normalnie dumna jestem z siebie :-p:-D:-pale trzeba w koncu bylo to zrobic, bo syf juz byl niemilosierny :baffled::-p

Oolivia, na pewno bedziesz zadowolona z Esculapa :tak: super opieka, czysciutko, wszyscy mili, nikt C laski nie robi, ze sie musi Toba opiekowac itd.:-):tak::-) Tak jak napisala Prychatka - tez moglabym za Ciebie isc tam rodzic ;-):-D;-)

Prychatka, powodzenia na testach! :tak:Ja tak jak Brandy, wykulam na pamiec i wystarczylo, ze spojrzalam na pytanie i wiedzialam ktora odpowiedz :-p Zdalam za pierwszym podejsciem, podobnie jak jazdy - matko, to juz prawie 9 lat :szok::baffled::-p

Brandy, my to sie chybanigdy nie spotkamy :-pJak cos to jeszcze jutro mam wolne ;-):-D Sliczne to zdjecie Amelki z kapieli :tak::tak::tak:Coraz bardziej do ciebie robi sie podobna :tak::-)

Mery, widze, ze u Ciebie porzadki ogrodowo-domowe tez w toku ;-):-)

Ania, no to teraz trzeba miec oczy doslownie wszedzie ;-) A o sprzataniu za maluchem to mi nawet nie mow - o Sarze mowia, ze to male tsunami :-p Teraz juz jest lepiej, wyrosla troche z tego, ale jeszcze w zeszlym roku robila totalna rozpierduche :baffled::-p

A co tam u Bernadki?

Luandzia, takie problemy z jedzeniem sa przejsciowe :tak: Mysmy tez mieli male problemy ok. 1. roku zycia, a teraz na apetyt Sary absolutnie nie narzekam - je juz wszystko:tak:No i mleko uwielbia - obojetne czy zwykle modyfikowane czy Bebilon Pepti (2 razy dziennie musi miec :tak:).
Fajnie, ze malutka zaczyna mowic :tak::-) Gratuluje! Jeszcze troche i buzka sie jej nie bedzie zamykac ;-):-)

No to spadam :-p
 
Zdalam!!!:happy2::happy2::rofl::rolleyes:;-):-D:-)
nio to teraz to mi tylko jazdy zostaly i egzamin panstwowy:-)
ale jazdy spoko,nie boje sie:-p
Sandra1982 gratuluje porzadków:tak:.Mnie tez to czeka i odkladam tak z dnia na dzien,ale mysle ze jutro i w piatek to juz napewno mi sie to uda:-)
Wrocilam z malym wlasnie ze spacerku.Wiatr okropny ale trzeba bobasa dotleniac:-)spi dalej wiec i ja sie na chwilke poloze:-)
 
Prychatka... Gratulacje... Wiedzialam ze zdasz... Trzymalismy z Olusiem kciuki

Sandra... Widze, ze dzis nie tylko mnie natchnelo na porzadki.... Mi sie udalo ogarnac syf na dobudowce... Wszystko wyzamiatalam.... Na ogrodku tez troche posprzatalam.... Popalilam liscie i galezie z orzecha ktorego wycielismy.... No i trzy pralki prania zrobilam... A w planach jeszcze mam zrobienie golabkow na jutro....
 
Prychatka gratulacje, ja jak zdawałam na prawko to testów nic się nie bałam za to jazdy tak bo każdy straszył że egzaminatorzy to buce i chyba z tych merwów oblałam ale drugi raz poszedł gładziutko wydaje sie że to wczoraj a minie11lat rany boskie a ja wciąż młoda a czas leci.
U wszystkich jakiś ruch w sprzątaniu chyba pogoda tak nastraja no ale dzisiaj zastuj bo u nas pada. Zabieram dzieci i jade do rodziców musze je zostawić i zakupki a poxniej jade z mała do szczepienia biedactwo.
Byłam wczoraj na spotkaniu z księdzem w sprawie chrztu bedzie 4 dzieci, ten cep wypytywał nas jak na egzaminie co to chrzest, grzech pierworodny, po co i naco itp. Dobrze że był tam jakiś młody chłopak co jeszcze pamiętał to wsztystko i ratował towarzycho normalnie przypomniały mi sięczasy szkolne.
Miłego dzionka życze i pomykam szkraby ubierać bo mój szanowny małżonek ugrzęzł gzieś przy samochodzie i znów coś psuje
 
AGUSIAAA Dzieki ze we mnie tak wierzylas,a Olusiowi dziekuje ze trzymal za mnie kciuki:-)
Mery Dzieki Mery. My sie wczoraj tez wybralismy ale jak narazie pod kosciol:-p...poczytac ogloszenia. I wyczytalam ze tu u nas na karpackim chrzciny sa o 12 razem z msza:-( i wcale mi sie to nie podoba:-(bo to trwa prawie 1,5 h.Ja tyle nie wytrzymam a co dopiero takie maluszki. Wiec musze sprawdzic w Kamienicy w kosciele jak sie to odbywa.
Mam dzisiaj zamiar sprzatac...ale to tylko zamiar:-D
Milego dnia dziewczynki;-)
 
Witam!

Prychatka dziękuję za zaproszenie, na pewno skorzystam :) I gratulacje zdania egzaminu. To faktycznie głupio jak msza z chrzcinami trwa 1,5 godziny. U nas w parafii chrzty są zwykle na mszy o 13.15 jest to specjalna krótka msza tylko dla chrzczonych dzieci, więc nienajgorzej. No i zawsze w drugą niedzielę miesiąca.

Olivia Twoja dzidzia jeszcze będzie malutka na Sylwestra, myśmy w zeszłym roku niestety byli w domku, ale w tym planujemy gdzieś wyjść-sami, jak się uda nakłonić kogoś z dziadków do pilnowania Kamila. Nie uśmiecha mi się kolejny rok spędzanie Sylwestra na "białej sali".

Sandra jak tam porządki? u mnie też by się przydało zrobić porządne porządki. Pociesza mnie myśl, że Twoja córeczka wyrosła z robienia bałaganu, może z moim też tak będzie? :) Bo na razie to szkoda gadać, co wieczór odkurzam, bo cała podłoga jest w chrupkach, herbatnikach. Kamil niestety lubi biegać z jedzeniem.

Agusia podziwiam za te porządki. Ja to mam ostatnio strasznego lenia i nic mi się nie chce.

Mery to niezle z tym chrztem u Was w parafii. Księża to jednak czasem niezle wymyślają. U nas na szczęście było zdaje się jedno spotkanie, gdzie mieli przyjść rodzice i chrzestni na tydzień przed chrzcinami. Było sporo ludzi, prowadził to młody ksiądz i nikogo nie przepytywał.

Gorzej było za to z naszym chrzestnym, a konkretnie z uzyskaniem przez niego karteczki ze swojej parafii, że może być chrzestnym. Myślałam, że mnie szlag trafi, bo w sobotę przed chrzcinami on przyjeżdza do nas, że proboszcz mu nie chce dać karteczki. Warunki wszystkie spełnia, bo jest katolik, wszystkie sakramenty itp ale proboszcz tam jest głupi i tyle. Coś sobie ubzdurał, może co niedzielę do kościola nie chodzil czy coś. No ale skonczylo się dobrze, z racji tego, że kuzyn meza kiedys tu mieszkal to nasz proboszcz go znal i poszedl do naszej parafii do spowiedzi, dostal karteczke od ksiedza i po sprawie.
Dlatego czasami te wymagania księży i w ogole robienie cyrku niepotrzebnego moim zdaniem są śmieszne trochę.
 
Dobry :-D

Prychatka gratulacje! Mowilam, ze zdasz bez najmniejszgeo problemu? :tak:Testy na prawko to banal...zreszta, dla niektorych (takich jak ja ;-)) to jazdy tez sa banalem. Ja bym mogla w auta nie wysiadac, poprostu uwielbiam :-D
A co do chrzcin, ja mialam w sobote, po mszy o 18 i trwalo to wszystko 45 min. Niunka sie nawet nie przebudzila...

Sandra faktycznie cos ciezko nam sie zgadac, ostatnio przesiedzialam pol dnia na tej usranej uczelni :angry: myslalam, ze mnie tam potrzesie. 5 tys papierow do wypelnienia, ehh szkoda gadac :no: tez sie wzielam w koncu za porzadki. Juz o 7 rano :-D Amela spala, wiec mama szalal ze szmata :sorry2:

Co do ksiezy wole sie nie wypowiadac, bo odrazu mam gesia skorke. Ale wszystko zalezy na jakiego trafisz. Ten, u ktorego ja zalatwialm chrzciny byl spoko. Nie pytal o zadne karteczki, zaswiadczenia. Ale nigdy np nie zapomne swojego ksiadza - katechety w gimnazjum, ktory rzucil we mnie kluczami :dry::baffled: mial pecha, ze trafil na mnie, bo mu oddalam :-p:-D wogole do kiecomowcow mam awersje :baffled:

Ale wioter wieje, co? Ale Klusce to pasuje, bo lezakuje juz od 3 godzin ;-) Mi by dzisiaj wywialo firanki z okien, razem z karniszami :-) Sobote spedzimy w domu, wuzytat na grobach juz byla...a jak sobie pomysle, ze mialabym z wozkiem sie gramolic miedzy tym stadem ludzi co bedzie na cmentarzach to mnie mdli....
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, powitajmy Emilkę po drugiej stronie brzuszka !!!

Dostałam przed chwilą MMS ze zdjęciem od Oolivii :-D:-D:-D Mala urodzila się w Esculapie, miała 58 cm, ważyla 3,600 i dostała 10 pkt :-)

Gratulacje :-D
 
reklama
Do góry