reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Cześć wszystkim, witam nowe Mamusie :-)

Bernadko daj znać potem jak tam po wizycie i co tak dobrego zrobiłaś na obiadek, że na gg masz taki "smaczny" opis ;-)

Pozdrawiam.

Ja jadę dzisiaj odpocząć z małą do dziadków i pradziadków - tak zwariowali na punkcie Zuzi, że już się jej doczekać nie mogą - a ja przynajmniej troszkę się odprężę.

Buziaki dla wszystkich i trzymać mocno kciuki by była ładna pogoda w końcu.
 
reklama
No to miłego odpoczynku Deisy długi weekend przed nami więc się należy, a małe dziecko absorbujące jest
Witam nowe forumowiczki podziwiam mame trójki urwisów czasami z jednym nie daje rady zaniedługo zobacze jak to będzie z dwójką ale trójki to sobie nie wyobrażam.
Bernadka pisz co tam lekarz powiedział i mam nadzieje ze będą to dobre wiadomości.
No ja już jestem po prasowaniu ciuszków dla maleństwa została mi tylko jedna mała kupka ale to już wieczór. Mąż jedzie po komode przed praca więc jutro ja złoży i moge sobie wszystko poukładać i jakoś zagospodarować pokój dziewczynek żeby było wszystko na miejscu, mam nadzieje ze się zmieści.
Natusia już troszke ogłupiała bo łóżeczko rozłożone w innym pokoju narazie bo mam tam poukładane rzeczy dla Patki więc Nati chodzi i zagląda i tylko mówi mamus dzidzi? Ciekawe jak to będzie a czas leci nieubłaganie.
Pgoda dziś znów do bani i trzeba siedzieć w domu
 
Wieczorne dzien dobry :-):-):-) My juz w domu, po prysznicu, po malym seksiku :-p:-D przyszły maż nakarmiony i teraz bedziemy leniuchowac :laugh2: niestety nie dlugo, bo mecz dzisiaj leci no i J. bedzie ogladał a ja jako przykladna przyszla zona razem z nim :sorry2::sorry2::sorry2: masakra, no ale czego sie nie robi z milosci :-)

Witam nowe mamusie :-D:-D:-D milo, ze nas coraz wiecej, oby tak dalej :-D na zlociki za niedlugo bedziemy wynajmowac autokar :tak::tak::tak:

Bernadka pisz co tam z Natka. Aha, wczoraj tak jak pisalas, polozylam sie, uspokoilam i mi przeszlo... ale naprawde sie przestraszylam tego serducha. Wiem jednak, ze serce mi teraz przepompowywuje duzo krwi i dlatego tak wali ... :tak:

Daisy - to milego odpoczynku zycze. A jak sie mala Zuzia chowa? :-)

Mery masz racje z tym czasem... ja juz 8 z przosu...Ty widze 5 :-D Juz za niedlugo i bedziesz miala mala przy sobie, a ja jeszcze troche poczekam :-D

Dobra, uciekam do przyszlego, bo sie juz niecierpliwi. Do sklikania jutro. Buziol wielki, ciuuum :laugh2:
 
witajcie wieczorową porą,
już odpowiadam na pyt.Bernadka1234:
Jagoda ma 5 lat - rasowy przedszkolak (dzień bez przedszkola to dzień stracony) a Olga (mój Olik) ma 20 tygodni
siedzę więc w domu z maluchem

cieszę sie że jest nas tak sporo, przynajmniej raz będę mogła zapytać was np o lekarza specjalistę i nie odeślecie mnie do Gdańska:-D
 
Daisy-no wiec Natka ma lekka anemie i oczywiscie mniej cialek odpornosciowych ale to u nas normalka zawsze tak jest bo ma obnizona odpornosci
Brandy-ciesze sie ze juz wszystko ok ograniczaj kawe i duzo odpoczywaj a bedzie ok
jagi olik-słuzymy rada a ja i BRANDY jestesmy male terrorystki wiec wiesz
 
Dzien doberek :-)
My od rana mamy nerwy. Oczywiscie przez J....bo jakze by moglo byc inaczej nie ? Jak sie juz tak naprawde wkur*** to bedzie po BIG LOVE... bo juz nie daje z nim rady....nie ogarniam tego wszystkiego ... A Wy jak tam? Wyspane ? Co z tego, ze Święto dzisiaj - ja sie biore za porzadki, moze jakos sie odstresuje ...

Bernadka - ale Ty nam opinie wyrabiasz, wstydź się:tak::laugh2: Poza tym ja nie pijam kawy praktycznie wcale. Przed ciążą piłam jej duzo to fakt, ale teraz moze jedna, dwie w tygodniu ...

Jagi_Olik - to masz szczescie, ze Jagoda jest rasowym przedszkolakiem i nie marudzi :tak:
 
Hey
Brandy-a wez Ty tego J, kopnij miedzy nogi
No co jaka opinie........hehehehe

Natalka przeziebiona katar ma megasny i kaszle tak ze szok:szok: bylam wczoraj u lekarza osluchala ja i bylo ok ale podejzewam ze w piatek tez pojde zeby sprawdzila co jest

buzka milego dnia
 
Witam Tez Nowe Mamusie... Piszcie Czesto I O Czym Tylko Macie Ochote... :tak:
Pogoda Okropna... :wściekła/y:Ale Pomimo Tego Wybieramy Sie Nad Jeziorko Na Grilla...:-) Szkoda Tylko, Ze Musze Jutro Isc Do Pracy, Bo Tak To Bysmy Zostali Sobie Tam Na Noc... :blink:
Kolo Domu Mam Istne Pobojowisko... :no:Koparka Rozkopala Mi Pol Ogrodka...:no: Jak Dalej Bedzie Padac To Bedziemy Miec Blotny Basen... :-p
A Co Do Nastepnego Zlotu To Juz Powoli Mozemy Sie Umawiac Na Kolejny Termin... :happy:Moze Tym Razem Gdzies Na Otwartej Przestrzeni... Np. Blonia ....:blink:
 
FAJNY TEKST KOLEZANKA WSTAWILA NA MAJOWKACH I POZWOLILAM SOBIE GO TU SKOPIOWAC... MOZNA SIE USMIAC ( Z FACETOW....):-):-):-)
...stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoje
sobie .... stoje... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę. Ale jaką blondynę!!! Mówie Wam!!! Karaiby,
słońce, plaża, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd... Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian: - Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci ...
Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować
nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z
najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada
małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy
szanującego się mężczyzny.Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój
komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były
odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka,
tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony
z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego... Jest!!!
Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie "strzelić" dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką "mojego" nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji: "Już wiem!!! Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty!!! Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!!!"
Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy
wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej
ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako "Deep
Purple" wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan sie myli! ...Jestem wychowawczynią pana syna z 2b!
 
reklama
Do góry