reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Ja wybieram się tylko z moim małym mężczyzną , mąż zostaje w domku :happy:
29dv1cj.jpg
 
reklama
Dziewczyny najważniejsze żeby pierwsze spotkanko doszło do skutku , potem będzie jak z płatka:laugh2:
A w lecie jest tyle fajnych miejsc gdzie mogłybyśmy się spotkaż z naszymi pociechami , normalnie aż już tęsknie za latem:tak:
A co wogóle z wami , na wątku zrobiło się ostatnio strasznie cichutko :confused:
Jak tam wasze pociechy rosną? Ile ząbków mają? Pierwsze kroczki? Nowe umiejętności? ITP....Pochwalcie się :-)
 
reklama
Cześć witam wszystkie sąsideczki i ich pociechy. Pamiętacie mnie jeszcze. Dawno mnie nie było, ale nadrabiam już zaległości i postaram się częściej zaglądać.
Chętnie spotkałabym się z wami ale na razie to dość ciężko. My zawsze autkiem sobie jeździmy a taka wyprawa autobusem na drugi koniec miasta to dla Oli raczej za dużo narazie. Niestety.

Wysyłam kilka fotek mojej panny
 
Do góry