Elencza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2020
- Postów
- 5 506
Czytam wątek od czasu do czasu, ale mam wrażenie, że idzie w złym kierunku..
Jestem pedagogiem, pracowałam w wielu miejscach. Bicia nie popieram, nie stosuje takich metod na swoich dzieciach. Karnych jeżyków także nie mamy. Ale trochę się tu jadu przelalo- np o superniani - jak można napisać, że:ktoś wychował syna na kryminalistę"..? Porozmamawiajmy za kilka lat- czy jako mamy czujemy się w pełni odpowiedzalne za czyny swoich dorosłych dzieci..? Jeśli tak, matki skazanow powinny za to odpowiedzieć..
To nie jest zero-jedynkowe..
A co do domów dziecka - baaardzo latwo się krytykuje duże molochy- wszystkie dzieci do rodzin zastępczych! A wiecie jak w ogóle działa nasz system..???
Ile mamy takich rodzin i jakie mają trudności..? Rodzin jest zwyczajnie za mało, a te które są (mówię o zawodowych rodzinach zastępczych) nie mają dostatecznej pomocy. Nie należy im się przerwa, chwila wytchnienia, muszą być stałe gotowe na nowe dzieci.. A to wykańczające psychicznie.. Znam niejedna taką rodzinę- wszystkie są przeciążone.
Pracowalam w placówce, chcialam dzieciakom znaleźć rodziny zastepcze- to nie jest na prawdę takie łatwe. Każdy region ma swoje ośrodki i tylko w takim obrębie szuka..
A sytuacja prawna dzieci - to też tak nie dziala- sądy unikają odebrania praw rodzicielskich - gdyby odbierano je łatwiej to też znalazło by się milion mam mówiących, że należy się druga szansa..
Lodując- choć dzieci swoich nie biję i nie zamierzam,stosuje system nagród i kar, młody wie, co mu wolno, a co nie..
Nie jest idealny, ale wiem, że za kilka lat będę mógła z czystym sumieniem powiedzieć, że zrobiłam wszystko najlepiej ja mogłam. Bicie nie, ale wychowanie tak. I nie bądźmy specami od spraw, o których pojęcia nie mamy..
@Destino jest mi przykro, że jest Ci tak ciężko.. Bardzo liczę,że znajdziesz odpowiednich ludzi, którzy pokierują Twoim synkiem i Tobą. Trzymam kciuki
Jestem pedagogiem, pracowałam w wielu miejscach. Bicia nie popieram, nie stosuje takich metod na swoich dzieciach. Karnych jeżyków także nie mamy. Ale trochę się tu jadu przelalo- np o superniani - jak można napisać, że:ktoś wychował syna na kryminalistę"..? Porozmamawiajmy za kilka lat- czy jako mamy czujemy się w pełni odpowiedzalne za czyny swoich dorosłych dzieci..? Jeśli tak, matki skazanow powinny za to odpowiedzieć..
To nie jest zero-jedynkowe..
A co do domów dziecka - baaardzo latwo się krytykuje duże molochy- wszystkie dzieci do rodzin zastępczych! A wiecie jak w ogóle działa nasz system..???
Ile mamy takich rodzin i jakie mają trudności..? Rodzin jest zwyczajnie za mało, a te które są (mówię o zawodowych rodzinach zastępczych) nie mają dostatecznej pomocy. Nie należy im się przerwa, chwila wytchnienia, muszą być stałe gotowe na nowe dzieci.. A to wykańczające psychicznie.. Znam niejedna taką rodzinę- wszystkie są przeciążone.
Pracowalam w placówce, chcialam dzieciakom znaleźć rodziny zastepcze- to nie jest na prawdę takie łatwe. Każdy region ma swoje ośrodki i tylko w takim obrębie szuka..
A sytuacja prawna dzieci - to też tak nie dziala- sądy unikają odebrania praw rodzicielskich - gdyby odbierano je łatwiej to też znalazło by się milion mam mówiących, że należy się druga szansa..
Lodując- choć dzieci swoich nie biję i nie zamierzam,stosuje system nagród i kar, młody wie, co mu wolno, a co nie..
Nie jest idealny, ale wiem, że za kilka lat będę mógła z czystym sumieniem powiedzieć, że zrobiłam wszystko najlepiej ja mogłam. Bicie nie, ale wychowanie tak. I nie bądźmy specami od spraw, o których pojęcia nie mamy..
@Destino jest mi przykro, że jest Ci tak ciężko.. Bardzo liczę,że znajdziesz odpowiednich ludzi, którzy pokierują Twoim synkiem i Tobą. Trzymam kciuki
Ostatnia edycja: