reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Belgijskie matki łączcie się!!!!!!!!!!!!!

Olafek rzeczywiscie prawdziwy marynarz czyli slodziak niesamowity - oj bedzie panna w kazdym porcie ;) ;D
 
reklama
Ale slodziuchny usmiech u OLAFKA!!!Niewiem czemu ale az za serducho mnie sciska jak
ogladam takie zdiecia czytam cos o dzieciach itp :-[
Jednak podejscie do dzieci zmienia sie po urodzeniu swojego
to cos czego nawet nie mozna opisac
siostra sie smiala ze zrobila sie ze mnie taka kwoka.... i cos w tym jest
a co WY na to ;) dziewczyny???ZGADZACIE SIE? :D

moniaa co do opieki to tez w porzadku widac ze panie przedszkolanki czy jak tam to sie nazywaja staraja sie
tym bardziej ze co dzien jakis inny rodzic jest , prowadza dla kazdego notesik pisza kilkuzdaniowe sprawozdanie z dnia, fajne to
na poczatku dla Nicoli moze byc trudno a moze nie ?? To wszystko zalezy , a zostawialas ja na przyklad juz u kogos ze znajomych ???
moniaa ale to TY przygotuj sie na to psychicznie ,bo dla matek to przezycie!!!
moj malzonek to sie smial ze bedzie musial placic za dwojke bo ja na poczatku nie umialam wyjsc stamtad :laugh: to pa dziewczyny!!!
 
No witam
Olafek jest prześliczny! :) Gratulacje pierwsze uśmieszku! :)
No jestem po spotkaniu w żłobku.. no i wszystko fajnie ;)
Teraz mają remont dlatego dopiero od sierpnia młoda pójdzie do żłobka..
Pepeszka no cóż ja wiem że przykro będzie młoda zostawić ;) kwestia przyzwyczajenia.. nigdy z nikim nie zostawa bo nie mam skim jej zostawić.
Pierwsze 3 dni ja będe z nią.. no a potem ona już sama no zobaczymy jak będzie najwyżej będę ryczeć razem z nią ;D

Duszno i nic się nie chce ja najchęniej spała bym i tyle ;)
Nicole za to dzisiaj odrabia straty bo wostatnim czasie wracalismy do domu ok 24 i dziecku to już nie bardzo było bo codziennie o 20:30 chodzi spać a tutaj 24 ! no ale juz dalismy spokoj imprezkom czas odpocząć ;D
Ja sobie piorę a mi z rury woda kapie.. ech. Trudno przyjdzie Robert to cos zrobi ;)
Miłego dzionka życzę!
 
mi sie smutno zrobilo na mysl, ze moglabym gdzies Olafka zostawiac w zlobku, a feee ;)
no ale czasem bedzie trzeba, juz teraz klocimy sie z mezem kto ma isc po zakupy, zeby sie wyrwac z chatki ;D
a teraz to nie wiem co ze soba zrobic bo jest taki upal, ze nie da sie wytrzymac, a w Belgii tylko dwie opcje pogodowe of kors, czyli:
1.zimno + deszcz
2.goraco +niedowytrzymaniaparnoislonecznie
 
Gorace pozdrowienia ze wsi!
Moje dzieciaki to nawet w basenie nie moga dzis sie wymoczyc,bo sasiedzi sobie urzadzili w tym upale krycie dachu.Stoi 2 takich na dachu z miotaczem ognia ;D ,smola sie topi,papa i te sprawy,ogrod pokryl sie czarnym pylem,kot zwial nie wiadomo dokad,bo halas okropny ten miotacz robi.Czekam az sie panowie wyniosa,zeby chociaz taras troche umyc.Basen na szczescie przykryty,nie chcialo mi sie dzis rano otwierac,przeczucie czy co? hehe,ciekawe czy tym robotnikom nie za goraco? W cieniu jakies 35°,na dachu pewnie ciut cieplej ;D
 
Agata to dopiero początek ;D pogadamy za ok rok ;D
Miss hehe mówisz ze im tam ciut cieplej jak myslisz? ;D baardzo hyhy
 
Co do zlobkow,przedszkoli itp
ja sie NIE MOGE DOCZEKAC 1 wrzesnia!!!Nie sie ktos inny pomeczy z malpiszonami!!!I wcale nie bede plakac,tylko skakac z radosci >:D ;D Przez te roboty u sasiada jestesmy zamknieci w domu,obejrzelismy zylion dvd,pozamiatalam powyrywane wlosy,opatrzylam rany gryzione,klute i te powstale od rzucania klockami,usmazylam w tym upale nalesniki i nastala cisza na jakies 30 sekund.trzeba szybko wykorzystac na spokojna kawke.
 
bilans zabiegow ochladzajacych:
-Olaf dwie kapiele
-mama & tata po jednym prysznicu
-mama & tata po jednej duzej porcji lodow
-Olaf pol godzinki nago na reczniku
-mama & tata chodza po domu rozebrani do granic przyzwoitosci
-w lodowce zimna lemoniada czeka na wypicie (czeka tez piwko ;) )

skutek?
kleimy sie od potu i obsesyjnie myslimy o parku z jeziorkiem, ale niestety w naszym wspanialym miejskim osuszyli staw :/// a najblizszy ladny dostepny tylko przy pomocy komunikacji miejskiej (pol godziny w autobusie gdzie jest +50st ? dziekuje ;) )
dodam jeszcze, ze mieszkam nad rzeka, nad ktora nie ma gdzie spacerowac a juz na pewno nie w cieniu.........
 
no dobra, moglabym przejsc na druga strone tej cholernej rzeki, tam jest lepiej, ale jestem za leniwa zeby zapieprzac tunelem pieszo ;)
 
reklama
A my wlasnie zlikwidowalismy basen.Mlodszy jeszcze nie wie co to nocnik i po tygodniu woda w basenie zrobila sie podejrzanie zolta ;D nie liczac utopionych much i innych zwierzakow,zgnilej trawy i kijanek ;D Ponoc w nocy ma padac,a guzik,juz ja sie znam na takich prognozach,pewnie zagrzmi 10 kilometrow stad i tyle.

A dlaczego Olaf z rodzicami jeszcze nie w Pyrlandii?
 
Do góry