Pierwszy test robiłam tydzień po spodziewanej miesiączce. Nie mam pojecia czemu wychodziły blade, na betę nie miałam jak iść bo od rana do południa byłam w pracy, że wszystkie laboratoria były zamknięte więc po prostu umówiłam się na wieczór do lekarza na usg, żeby sprawdził. Był to 4tc ciąży i było widać pecherzyk ciążowy i pecherzyk zoltkowy (nie wiem czy to dobre nazewnictwoA na jakiej podstawie? Skoro testy mają czułość 10 i 25, a pęcherzyk ciążowy pojawia się w macicy przy becie ok 800-1000?
![Grinning squinting face :laughing: 😆](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f606.png)