Wywiązała się nie potrzebna agresja, wiem co robię źle i walczę z tym, nie musicie mi ubliżac czy pisać z czym się to wiąże. Ja rzucam, natomiast nie zdajecie sobie sprawy jak wiele kobiet w ciąży pali... nie mówię tu o wypalaniu całej paczki dziennie, a o jednym papierosie co 2/3 dni. Napisałyście też o narkotykach i alkoholu - tego nie uznaję w żadnych ilościach, a jednak znam dziewczyny, które wypiją sobie piwo raz na jakiś czas - każde z dzieci zdrowe (taki przykład). Polecam Wam się kobietki zająć sobą, żadna z nas kryształowa nie jest.
Post usunę bo nie potrzebuję nerwów i czytania ataków w moim kierunku.
Bądźcie zdrowe
Post usunę bo nie potrzebuję nerwów i czytania ataków w moim kierunku.
Bądźcie zdrowe