Tofika to cudowne, że jesteś w ciąży! Pisałaś na wątku: planowanie ciąży po zaśniadzie groniastym. Ja też miałam zaśniad w listopadzie zeszłego roku. Strasznie jestem ciekawa, czy normalna ciąża po tym świństwie jest możliwa? Na tamtym wątku pisze ze mną Basia. Jest w 18-tym tygodniu ciąży i jest wszystko ok., czego i Tobie życzę
reklama
zjola, na pewno zdrowa ciąża jest możliwa po zaśniadzie groniastym, znam takie przypadki. Dziś byłam na usg i z dzidzią wszystko jest w porządku:-). Jedyne co mi teraz doskwiera to potworne mdłości...Dziękuję za życzenia:-), trzeba być dobrej myśli.
Witajcie,
Niestety ja straciłam moją Kruszynkę 2 tygodnie temu. Przez cały ten czas nie mogę przestać myśleć o tym co było powodem obumarcia mojego dzieciątka w 11tc+5d. Czytam Wasze wpisy i wypisuję wszystko co mogłoby pomóc w diagnozie, ale nie wiem od jakich badań wystartować. Czekam jeszcze na wynik his-pat, ale pewnie zbyt dużo mi nie powie. Czy myślicie że warto wykonywać badania kariotypów - na NFZ nie mamy szans ponieważ to pierwsze poronienie, ale mnie martwi to, że pracuję w laboratorium gdzie stykam się z substancjami rakotwórczymi, mutagennymi, teratogennymi i ogólnie toksycznymi - czy myślicie że to może być argument do starania się o skierowanie na to badanie na NFZ- przynajmniej dla mnie...Czy któraś z Was wykonywała badanie kariotypu w okolicach Torunia np. Bydgoszcz? Gdzie można wykonać je w miarę tanio...pozdrawiam
Niestety ja straciłam moją Kruszynkę 2 tygodnie temu. Przez cały ten czas nie mogę przestać myśleć o tym co było powodem obumarcia mojego dzieciątka w 11tc+5d. Czytam Wasze wpisy i wypisuję wszystko co mogłoby pomóc w diagnozie, ale nie wiem od jakich badań wystartować. Czekam jeszcze na wynik his-pat, ale pewnie zbyt dużo mi nie powie. Czy myślicie że warto wykonywać badania kariotypów - na NFZ nie mamy szans ponieważ to pierwsze poronienie, ale mnie martwi to, że pracuję w laboratorium gdzie stykam się z substancjami rakotwórczymi, mutagennymi, teratogennymi i ogólnie toksycznymi - czy myślicie że to może być argument do starania się o skierowanie na to badanie na NFZ- przynajmniej dla mnie...Czy któraś z Was wykonywała badanie kariotypu w okolicach Torunia np. Bydgoszcz? Gdzie można wykonać je w miarę tanio...pozdrawiam
Ostatnia edycja:
Rok to jednak zbyt długo, chcemy się starać z mężem najpóźniej za pół i do tego czasu chciałbym wykonać najważniejsze badania. Czy wiecie może czy mogę juz wykonać np badania hormonów tarczycy czy powinnam odczekać jeszcze jakis czas po poronieniu...?pozdrawiam ciepło
ASA ja robiłam badanie hormonów i tarczycy własnie ( i jeszcze inne) w sumie 3 tygodnie po zabiegu .
Witaj anulka16,
ja wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u gin i dal mi skierowanie na hormony tarczycy, krzywą insulinową i toxoplazmozę więc niebawem je przeprowadzę. lekarz przeprowadził wywiad i powiedział że przyczyna mogło być również przeziębienie które przeszłam w 5tc, a ponadto zalecił zaprzestanie pracy ze szkodliwymi związkami z jakimi mam styczność 3 mce przed planowaną ciążą i do 4 mca. Zmieniłam gin ponieważ z poprzedniego ostatecznie nie byłam zadowolona. anulka16 czy Twoje wyniki jeśli mogę zapytać wskazały czy z tarczyca wszystko jest ok, pozdrawiam
ASA witaj badania kosztowały mnie równo 308 zł, chodze pryw. do gina i to on dał skierowanie. Tarczyca , prolaktyna, hormony , posiew. Toxo przechodziłam przed ciąza więc nie musiłam robic. Niestety ja też coś ok. 7-8 tc byłam przeziębiona i gin mowił że to mogła być przyczyna. Wszystkie badania wyszły ok , myślałam że poznam przyczyne ale wyniki były w porządku i gin raczej sugerował to właśnie przeziębienie. Czy to prawda - nie wiem.Oj widze że równo mc po mnie straciłaś ciąze , smutne to wszystko.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
aniunnia
Fanka BB :)
czesc dziewczyny.. wreszcie doczekałam się wyników z genetyki i wychodzi, że nasze kariotypy są zgodne.. No i popłakałam się zamiast się cieszyć, ale to dlatego ,że już ręcę mi opadają, bo nadal nie znam przyczyny, a tak przynajmniej wszytsko byłoby jasne.. Coż więcej mogę zrobić? Nie mam zamiaru znów próbować a nóż się uda..Powiem więcej.. wcale nie chcę.. dopóki nie dostanę gwarancji, ale któż mi ją da??! Załamka totalna.. Nawet przestałam się udzielać na wątku "ciąża po poronieniu" , bo chyba nie jest mi dana..
Podziel się: