reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania Po Poronieniu

Olusia super ,że znacie przyczynę.. Teraz wiecie z czym walczyc.. My mielismy pobierany materiał we wtorek i teraz bedziemy czekac na wyniki..

Anulka nie da rady zrobić wszytskich badan w jeden dzien.. Zależy jakie badnia .. Co zamierzasz zrobić? ... nie wszystkie wyniki ma się natychmiast.. Na niektóre czeka się kilka tygodni .. tak jak w przypadku badań genetycznych..
 
reklama
Aniunnia zatem obie czekamy na wyniki badań genetycznych. Chciałabym już wiedzieć co i jak - te oczekiwanie jest nużące.
 
Achax a ja jakoś o tym nie myślę... życie sobie płynie a jak zadzwonią to się dowiem i tyle.. i oby wszystko ok było.. Ale wtedy nadal nie będę znała przyczyny... Za ile spodziewasz się wieści?
 
My też bardzo się cieszymy, że znamy przyczynę. Odkąd wyszliśmy od genetyka, gęba mi się uśmiecha i wszystko wydaje się do przejścia. Oczywiście nasza obecna sytuacja nie jest zbyt różowa i nieco światełko zaczyna czerwienieć, ale i to się musi ułożyć. Już się nawet śmiejemy, że nie ma rady, do maja M musi robotę znaleźć, bo przecież zielone światło będzie. Już nawet mnie gin zaprosił na wizytę przygotowującą i żeby leczenie na ciąże już po mału ustawiać. Już nawet dostałam receptę na luteinę, bez daty, coby od razu wykupić jak tylko zobaczę dwie krechy.
Co do czekania na wyniki, to nasze były po 3 tygodniach. Podobno kariotyp tak około 4, ale nasze jakoś wcześniej się udały. Z początku się dłużyło, ale jak dostaliśmy kolejnego kopa, to tak jakoś szybciej czas minął.

Trzymam kciuki za czekające:)
 
Poratujecie? Postanowiłam zrobić chlamydię. Większość z was robiła z wymazu, ale można też zrobić z krwi. Ale zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem nie są niezależne od siebie :baffled: tzn. może być tak że w krwi czysto, a w pochwie chlamydia siedzi? A jeśli chlamydia z wymazu to gdzie ją robiłyście? Trzeba iść najpierw do gina żeby pobrał wymaz i z próbką leci się do laboratorium? Czy w laboratorium pobierają wymaz sami? (jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, że grzebie mi tam jakiś laborant a nie ginekolog...) Z góry dzięki za odpowiedzi na moje dziwne pytania...
 
Proniona witaj !!!! ja również jestem z twoich stron :-) wymaz chlamydię mozesz zrobić w przychodzni na krakowskiej chyba wiesz gdzie to jest. Wymaz lepiej robić z pochwy bo to tam najwieksze zagrożenie jest dla maleństwa. Ja miałam tam robiony wymaz prze porodem na paciorkowca i widziałam ,ze też tam robią inne wymazy. Z krwi chyba nie warto.
 
Aniunnia z Genomu dzwonili dzisiaj. Kariotyp ok. Z jednej strony cieszę się, bo przynajmniej wiem, że w jakimś tam stopniu genetycznie jesteśmy sprawdzeni i "pasujemy", z drugiej strony boli, że los z nas zadrwił. Zamiast wygrać w totka, musiałam trafić do grupy 1%-2% ciąż z agenezją nerek......
 
reklama
Proniona witaj !!!! ja również jestem z twoich stron :-) wymaz chlamydię mozesz zrobić w przychodzni na krakowskiej chyba wiesz gdzie to jest. Wymaz lepiej robić z pochwy bo to tam najwieksze zagrożenie jest dla maleństwa. Ja miałam tam robiony wymaz prze porodem na paciorkowca i widziałam ,ze też tam robią inne wymazy. Z krwi chyba nie warto.
Dzięki Ci dobra kobieto :) Na krakowskiej jeszcze żadnych badań nie robiłam, ale orientuję się gdzie to może być mniej więcej ;-)
Achax to gratuluję dobrych kariotypów, a z drugiej strony współczuję że nie udało się znaleść przyczyny w tym badaniu. Ja swoim negatywnym zespołem antyfosfo też się po części rozczarowałam, bo co z tego że wyniki dobre, skoro nadal odpowiedź jest nieznana :-(
 
Do góry