reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania Po Poronieniu

poroniona mi też kardiolipinie wyszły ujemne.. a zastrzyki brałam na wszelki wypadek..i wcale takie straszne nie są.. Do tego od samego początku robiłam je sobie sama..

Aniunnia a możesz mi powiedzieć jak to jest z tymi zastrzykami? Domyślam się, że przepisuje je lekarz. Tylko jak to wygląda w praktyce? Ile kosztują (a może są refundowane)? Są "popakowane" w pojedyncze dawki czy w buteleczce z której ściąga się strzykawką? Są bolesne/ pozostawiają siniaki (słyszałam że kobiety które stosują zastrzyki z heparyny mają brzuch jak śliwka...). Z góry dzięki za odp. :)
 
reklama
czesc dziewczynki !!!
Chciałąm zapytac czy któraś z Was maiał robioną laparoskopię ze względu na zrosty między narządami ?
A jesli tak, to czy one zniknęły po laparoskopii i czy pomogły zajsc w ciążę ?
Jest to dla mnie bardzo wązna informacja, z góy dziękuję za odpowiedz ;)
 
anniunia, bądź dobrej myśli, może jednak nie zrobiliście wszystkich badanek i da się wyjaśnić przyczynę. Ja tez miałam podwyższoną prolaktynę przed zajściem w drugą ciążę, podobno na skutek stresu, bardzo chciałam zajść w tą ciążę i w każdym kolejnym cyklu starań miałam objawy ciążowe, piersi wielkie itp. Wynik prolaktyny dwa razy ponad normę. W cyklu w którym wzięłam parlodel na zbicie prolaktyny zaszłam w ciążę. Po poronieniu miałam dokładnie przebadaną prolaktynę i wszystko ok, prolaktyna nie była przyczyną strat. Natomiast przeciwciała antykardiolipinowe powyżej normy w mianie igm i bakteria e. coli w moczu-nie do zwalczenia póki co.
podłączam się do pytania poronionej84 o zastrzyki, jakie są koszty takiego leczenia i czy refundacja przysługuje również dla recepty od lekarza prywatnego. Będę chciała brać zastrzyki z heparyną w ciązy, na razie biorę jedynie acard.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja brałam fraxiparinę.. Pakowane po 10 zastrzyków w pudełeczku - to są gotowe zastrzyki z króciutką igiełką. Przepisywała mi je moja gin w prywatnym gabinecie (nie ma znaczenia skąd recepta) są refundowane, bo płaciłam chyba niecałe 10 zł za opakowanie a tak są o wiele droższe.. Siniaki mi wychodziły bardzo rzadko ( o dziwo , bo słyszałam, że są zawsze, a jak się przekonałam to była nieprawda). No i na początek to tak strach było robić sobie samej krzywdę, ale to nie taki wielki ból..

Tofika ja prolaktynę po tabletce miałam 7 razy wyższą niż ustawa przewiduje.. Do ciąży udało się zbić... Teraz znowu mam 5 razy wyższą... Stres niestety towarzyszy mi przez cały czas..nie umiem tego opanować.. Nie denerwuję się zajściem w ciążę tylko traktowaniem mnie przez teściów.. To mnie zabija..
 
anniunia, jak się czułaś po tych zastrzykach, były jakieś objawy uboczne? czy musiałaś przechodzić badania kontrolojące rozrzedzenie krwi?
Jeśli chodzi o stres, bardzo Ci współczuję, że to właśnie teściowie nie ułatwiają Ci życia. Ludzie którzy powinni najbardziej pomagać.Zwłaszcza po tym co przeszliście. Ręce opadają... :no: Nie daj im się...;-)
A ja właśnie odebrałam wyniczki betahcg. Miałam zrobić sobie kontrolne, przed staraniami żeby sprawdzić czy prawidłowo spadło po poronieniu. Po mojej historii zaśniadowej w pierwszej ciązy niestety muszę dmuchać na zimne. Miałam tez zleconą morfologię, ale okazało sie że pielęgniarka zapomniała pobrać i pobrała tylko na betę. Będę musiała się znowu kłóć. A mam już tak obolałe ręce od pobierań, że nie mogę ich wyprostować czasem w łokciach . Na szczęście wyniki bety są ok.
 
Ostatnia edycja:
Tofika po zastrzykach czułam się całkowicie normalnie.. Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.. Tylko skóra strasznie się przesuszała od środka dezynfekującego,że aż swędziała.. Zadnych badań kontrolnych nie miałam..Często jest tak, że dziewczyny nie mają problemów z krzepliwością a i tak na wszelki wypadek dostają te zastrzyki..

Nagapalma ja nic nie wiem na temat laparoskopii i mam nadzieję, że nie będę się musiała przekonywać jak to jest.. Jestem już po 3 poronieniach i onby tam wszytsko w porządku było...
 
anniunia, to dobrze że te zastrzyki nie działają na samopoczucie, choć ja nawet po acardzie czułam się na poczatku inaczej:-D, szumiało mi w uszach itp.,..ale to chyba kwestia autosugestii. Ale w przyszłym tygodniu idę do nowego gina, zobaczymy, czy on w ogóle będzie chciał zastosować u mnie heparynę i ogólnie co wymyśli ciekawego, bo mam dla niego tomy wyników do przejrzenia.Pewnie się ucieszy...:-)
nagapalma, ja jedynie ze słyszenia wiem że podczas laparoskopii likwiduje się zrosty i udrożnia jajowody i na pewno ma to pozytywny wpływ na zachodzenie w ciążę. Czasem podobno niektórych zrostów nie da się usunąć. Ale to tylko informacje podsłuchane podczas leżenia na oddziale operacyjnym gdzie leżałam w ciąży zagrożonej.
 
Ostatnia edycja:
tofika i aniunia - dzięki kochane za odpowiedz :)
aniunia kciuki za to bys jak najszybciej ujzała II krechy i doczekała szczęśliwego rozwiązania
tofika - dużo zdrówka i gartuluję :)
 
Tofika ja prolaktynę po tabletce miałam 7 razy wyższą niż ustawa przewiduje.. Do ciąży udało się zbić... Teraz znowu mam 5 razy wyższą... Stres niestety towarzyszy mi przez cały czas..nie umiem tego opanować.. Nie denerwuję się zajściem w ciążę tylko traktowaniem mnie przez teściów.. To mnie zabija..
Zajdziesz w ciążę to wyjedź na te 9 m-cy jak sobie nie potrafisz poradzić, jak nie masz gdzie zapraszam do mnie, na pewno znajdę Ci zajęcie, żebyś nie myślała :)
 
reklama
Do góry