reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania Po Poronieniu

Witam, tez przeszłam poronienie zatrzymane i mam zamiar zrobić kilka z badań o których pisałyście. W jakim czasie po poronieniu zrobic badanie progesteronu i prolaktyny.
Jednak moje pytanie jest takie: otóż jestem nosicielka bakteri - pałęczka ropy błękitnej w uchu, bakteria ta uaktywnia sie co jakis rok, leczenie trwa 2-3 tyg i jakis czas jest spokój. Tzn po ostatnim leczeniu nie miałam robionego wymazu więc nieweim czy nadal tam jest. ale z tego co mi wiadomo to ciężko sie tego pozbyć. Czy możliwe jest abym ta bakterię miała jeszcze gdzie indziej, czy możliwe, że ciąże włąsnie straciłam przez nią. Prosze poradźcie coś. Czy warto zrobić posiew z pochwy na bakterie.
 
reklama
inez2108, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty,

ja się borykałam z bakterią e coli w moczu od momentu poronienia, czyli od listopada. Antybiotyki nie dały spodziewane rezultatu, w końcu lekarz zaproponował szczepionkę+antybiotyk. Szczepionka miała wzmocnić działanie antybiotyku i spowodować, że bakteria nie wróci. Może w przypadku bakterii o której piszesz tez istnieje stosowna szczepionka i udaremni ona nawrót bakterii.
Czy ta bakteria może bytować jeszcze gdzieś w organiźmie, to się nie orientuję, a co do posiewu z pochwy lub szyjnki macicy to moim skromnym zdaniem jest to badanie warte zrobienia.
Jeśli chodzi o badania hormonalne to ja robiłam swoje już w drugim cyklu po poronieniu i nie było problemu.Cykle 27dniowe. Lekarz który skierował mnie na te badania do szpitala twierdził, że termin jest ok.
Pozdrawiam
 
anniunia, w genomie chyba sprawnie to idzie, my tez tam robilismy i długo nie czekaliśmy, dłużej czeka się na wyniki, my mamy je poznac do dwóch tygoni, a badanie robiliśmy na początku marca(czyli do 6tyg oczekiwania). Troche się niecierpliwię, bo już chciałabym zacząć kolejne starania a nawet poczyniliśmy juz pierwsze kroki w tym cyklu:-), właśnie czekam na @, która powinna nadejść jutro i pewnie nadejdzie, bo starania byly jeszcze dość nieśmiałe:-)
 
Cześć Dziewczyny,
Jutro odbieramy wyniki z badań genetycznych i mamy wizytę u genetyka, więc proszę trzymajcie kciuki. Ale mam jeszcze jedno zmartwienie, przedwczoraj odebrałam wyniki z cytomegalii i okazało się, że miałam w przeszłości. Może mnie któraś naprowadzić czy z tym fantem da się walczyć i jak? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo troszkę się naczytałam i mam lekką załąmkę.

Ściskam mocno.
 
anniunia, dzieki wielkie. No właśnie nadspodziewanie szybko poszło:-D. W dodatku przeciwciała antykardio wyszły teraz negatywne i juz nic nie wiem.
Olusia81, i jak wyniki badan genetycznych?...
Jeśli przechodziłaś kiedyś cytomegalię to dobrze, masz przeciwciała i juz raczej nie zachorujesz, bo rzadko zdarza się ponowne zakażenie. Tylko świeże zakażenie jest groźne dla ciąży.
 
Kochane,

Dwa sukcesy: nie przekazujemy żadnych wad genetycznych - nasze kariotypy są całkowicie prawidłowe. Po drugie, znaleziono przyczynę śmierci naszych maleństw:) co nas bardzo cieszy. Wykryto u mnie co prawda kolejną chorobę, ale na szczęście da się z tym walczyć. Tylko teraz muszę się udać do immunologa, bo może tego dziadostwa być więcej. Okazało się, że mam zespół antyfosfolipidowy i dlatego obydwie ciąże zostały zatrzymane przez mój organizm dosłownie na tym samym etapie, czyli 9 tc i 4 dni. Jeszcze tylko mój mężuś musi znaleźć pracę i do dzieła. A zastrzyki jakoś przeżyję, oby tylko pomogły.

Ściskam mocno.
 
witam serdecznie ,Wy już po badaniach ja przed nimi ,ile trwają takie badania?czy wszystkie można zrobić jednego dnia?no i czy długo czekałyście na wyniki? pozdrawiam
 
reklama
Olusia81, gratuluję dobrego wyniku kariotypu. Ja mam podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego i właśnie zaczęłam brać zastrzyki z clexane , nie jest to, przynajmniej na ten moment klopotliwe, ani bolesne:-). Życzę Wam szybkiego "zafasolkowania".
 
Do góry