reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Badania Po Poronieniu

Olusia co z tym pojemnikiem na płyn owodniowy? Wam pobierali krew? Mi gin mówiła, że i szpatułkę do ust wkładają i pobierają wymaz czy jak to tam nazwać.. To w Olsztynie podobne terminy do Krakowa... Tylko prywatnie w krakowie drożej.. Bo badanie od osoby 422 zł i bez wizyty u genetyka.. Napisz jakie badania jeszcze Ci zlecono? Moje trzy ciąże zatrzymywały się na etapie 6,7 tygodnia... i to też dla mojej gin jest podejrzane...
 
reklama
aniunia nam pobierali tylko z krwi, nie było żadnych wymazów z ust. poza tym z tym pojemniczkiem to jakaś skucha była. Poniżej przeklejam dosłownie info z maila od Pani gin:
badania w kierunku zespolu antyfisfolipidowego:
1.. Obecność antykoagulantu toczniowego w osoczu wykrytego co najmniej
2-krotnie w odstępie minimum 12 tygodni, metodami zaleconymi przez
International Society on Thrombosis and Haemostasis
2.. Przeciwciała antykardiolipinowe w klasie IgG lub IgM w średnim lub
dużym stężeniu (tzn. 40 GPL lub MPL, lub <9. centyla) wykryte co
najmniej 2-krotnie w odstępie minimum 12 tygodni standaryzowaną metodą ELISA 3.. Przeciwciała przeciw β2-glikoproteinie I obecne w surowicy lub osoczu (w mianie 99. centyla) wykryte co najmniej 2-krotnie w odstępie minimum 12 tygodni standaryzowaną metodą ELISA 3.ocena kariotypu Pani i meza 4. a.. Mutacje genów czynnika V Leiden – genetyczne podłoże poronień, a.. Mutacje genów protrombiny – genetyczne podłoże poronień.

Mam nadzieję że nikogo ta litania nie przeraziła:tak: ściskam mocno
 
Achax Co do przygotowań przed badaniem, to też nie udało mi się uzyskać dokładnych informacji (recepcjonistka była z deka zakręcona), więc dla pewności pojechaliśmy na czczo.

I zrobili Wam te badania na czczo?? Ciekawe czy to wyjdzie, bo oznaczenie kariotypu to jedne z tych badań, które robi się po jedzeniu. Przypomniało mi się wszystko, co ta babeczka mówiła - no może bardziej mojemu Mężowi, niż mnie:biggrin2:.
 
Olusia co z tym pojemnikiem na płyn owodniowy? Wam pobierali krew? Mi gin mówiła, że i szpatułkę do ust wkładają i pobierają wymaz czy jak to tam nazwać..

Aniunnia jeśli umówiliście się na oznaczenie kariotypu to badanie polega na pobraniu krwi obwodowej - więcej będę mogła powiedzieć w poniedziałek wieczorem.
 
Achax nawet mnie tak nie strasz z tymm kariotypem, bo to badanie było najdroższe... Mam nadzieję że wszystko wyjdzie ok i tego się trzymam.

Pozdrawiam.
 
Witam :)
Jak kultura nakazuje ładnie się przywitałam w odpowiednim wątku, a teraz przechodzę do rzeczy ;-) Poroniłam w 12 tc (ciąża rozwijała sie prawidłowo, z niewiadomych przyczyn serduszko przestało bić) Jak większość z was chcę na własną rękę odkryć przyczynę, nie czekając aż sytuacja się powtórzy. Cytomegalie i toxo robiłam przed zajściem w ciążę (pierwszą przechodziłam w przeszłości, drugiej nie, więc ponowię badania). Z wątku wyczytałam że najczęściej robicie badania na zespół antyfosfolipidowy, więc i ja od tego zacznę. Mam tylko pytania do osób, które je wykonywały: Czy trzeba robić zarówno antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipinowe (IgG i IgM) i przeciwciała przeciw β2-glikoproteinie I (IgG i IgM) czy można sobie np. te ostatnie odpuścić??
Trzeba być na czczo do tych badań??
Wyniki trzeba powtórzyć po ok. 10 tyg (wg różnych źródeł raz jest to 6 tyg raz 12...)- rozumiem, że jeśli za pierwszym razem wyniki nie wyjdą podwyższone to drugie podejście jest bezzasadne?
Może się zdarzyć, że np. antykoagulant będzie dodatni, a przeciwciała antykardopinowe ujemne?
Z góry dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi :-)
Trzymajcie się.
 
Witajcie. Byliśmy dzisiaj na pobraniu krwi do kariotypu. Samo badanie polegało tylko na pobraniu krwi ode mnie i od Męża. Czas badania - 2 minuty:-)
Jeśli chodzi o przygotowania do badań to:
1. należy coś jeść,
2. trzeba być zdrowym - żadne przeziębienie, katar, grypka itp. nie wchodzą w grę,
3. przynajmniej na 2 tygodnie przed badaniem nie można brać żadnych lekarstw - wiadomo zmieniają one obraz krwi (witaminy brać można),
4. należy uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na wyniki - 4-5 tygodni.
 
Achax ja leczę tarczycę.. nie mogę sobie pozwolić na 2 tygodnie nie brania euthyroxu.. Czy takie branie leku na chorobę przewlekła też nie wchodzi w grę?
 
reklama
Aniunnia - jak będziesz u genetyczki, to musisz ją o to zapytać. Wydaje mi się, że jeśli ktoś ma stałe leki, to inaczej wygląda analiza wyników. Nie chcę jednak udawać, że znam się dobrze w temacie, więc odpowiadam - nie mam pojęcia jak z lekami branymi codziennie. Mój M. w kwietniu ma rozpocząć terapię antyalergiczną i lekarka powiedziała, że dobrze byłoby zrobić oznaczenie kariotypu wcześniej.

Ja też jestem pod stałą kontrolą endokrynologa. W 2005 i 2007 roku zdiagnozowano u mnie guzki tarczycy (guzek cieśni i w lewym płacie). Wykonana biopsja wykazała, iż są to niegroźne guzki koloidowe, choć powodujące drobne zaburzenia funkcjonowania tarczycy (ponieważ nie mam ani nadczynności ani niedoczynności tarczycy nie biorę też żadnych lekarstw - zresztą po pierwszej dawce wystąpiły u mnie skutki uboczne, dlatego lekarka zdecydowała się mi je odstawić). Do endokrynologa jeżdzę 2 razy w roku.
Kiedy na początku września 2010r. pojawiłam się na wizycie, lekarka wciąż wyczuwała guzka. Końcem września okazało się, że jestem w pierwszych tygodniach, dlatego też od razu dostałam skierowanie na usg tarczycy (styczeń 2011r.). W trakcie usg okazało się, że guzki zniknęły. Moja lekarska była zaskoczona. Kilkakrotnie analizowała i oglądała wyniki z usg. Dzisiaj robiłam sobie badanie poziomu TSH i FT4. Sama jestem ciekawa co teraz będzie skoro nie jestem już w ciąży.
 
Ostatnia edycja:
Do góry