Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Badania Po Poronieniu

mam pytanie, czy Któraś z Was miała może wynik na antykoagulant tocznia poniżej normy?? Norma jest od 33 - 41, a ja mam 26,4. I mam dosłownie zonka o_O. Zespół antyfosfolipidowy ujemny, bakterii w szyjce brak, innych chorób typu toxoplazmoza też ujemne, a toczeń poniżej normy O_O w sumie nie mam jeszcze na kardiolipiny i genetyczne, ale to w najbliższych dniach powinnam już miec. Ten toczeń mnie zadziwił O_O
 
reklama
Witajcie. Mam pytańko, które zapewne wyda się infantylne, ale jednak zapytam.
Będąc w ciąży dostałam od lekarza skierowanie na WR, HBs, toksoplazmowę, Hiv, glukozę, morfologię, podstawowe badanie moczu i TSH. Miałam robione usg i cytologię. Wszystko wyszło dobrze. Niestety u Synusia stwierdzono agenezję nerek i na przełomie 17/18 tygodnia odszedł od nas.
Lekarze powiedzieli, że nie bada się przyczyn wady braku nereczek - zdarzają się bardzo rzadko (1-2%), więc właściwie mogło na to wpłynąć zwykłe przeziębienie organizmu, osłabienie, grypa, opryszczka i wiele wiele innych.
Postanowiłam więc wypowiedzieć wojnę opryszczce i leczę ją heviranem (5x1 przez 2 tygodnie).

Prywatnie zapisałam Nas na oznaczenie kariotypu do Genomu do Rudy Śląskiej (koszt takiego badania: 100 zł spotkanie z genetykiem, 700 zł samo badanie).
Teraz pytanie - czy skoro 3 miesiące temu wyniki miałam dobre, istnieje konieczność ich powtarzania? Morfologię i mocz mam pod "stałą" kontrolą. Będę wdzięczna za odpowiedź.
 
Achax - witaj. Dla Twojego synka [*] światełko pamięci. Jeśli chodzi o badania.. powinno się je powtórzyć by były świeże.. ale moim zdaniem będziesz mieć na to czas w ciąży.. bo te badania robi się właśnie też na początku ciąży.. więc.. ja bym nie powtarzała. Ale to jest tylko moje zdanie.
Życzę szybkiego zafasolkowania i szczęśliwej ciąży.. aż do szczęśliwego rozwiązania w terminie.
 
Achax ja w ciąży dałam mojej Córci popalić, wypadek samochodowy, przeziębienie trwające 4 m-ce, opryszczka, za każdym razem od lekarza na wizycie słyszałam "co tym razem pani przeskrobała?". Najbardziej właśnie przejął się tą opryszczką, ale powiedział, że jeśli miewałam wcześniej to jest ona mniej niebezpieczna niż gdybym dostała pierwszy raz w życiu, uzasadnił swoją odpowiedź, ale nie pamiętam dokładnie dlaczego. Musiałabym poszukać w archiwum tu na forum po moich wizytach.
 
Agulka u mnie było dokładnie tak samo. Baaardzo duża przezierność, nawet wręcz nie została oznaczona, tylko powiedzieli że to "obrzęk ogólny karku". Też leżąc na amniopunkcji po wlączniu USG okazało się że już serce nie bije.
Amniopunkcja się nie udała, wynik histopatologiczny już dostałam, ale nic z niego nie wynika. Więc niczego się nie dowiedziałam. Czekam na pierwszą miesiączkę i po niej idę do gina, po sugestie co dalej. Ciekawa jestem co Tobie powiedzą. A jaka była pierwsza przyczyna straty dziecka? I jakie badania Ci zlecili za pierwszym razem?
 
Ostatnia edycja:
Wczoraj byliśmy z Mężem na poradzie u genetyka. Zdecydowaliśmy się na oznaczenie kariotypu. Spotkanie polegała na omówieniu szczegółowych dotyczących naszego zdrowia oraz zdrowia najbliższej rodziny.
Piszę o tym, aby osoby, które zdecydują się na tego typu badanie były przygotowane na ankietę, którą muszą wypełnić tzn. stan zdrowia pacjenta, przebyte choroby, przyjmowane leki, panie - pyt. dot. antykoncepcji, przebiegu ciąż - dotychczasowych i poronionych/obumarłych oraz stan zdrowia rodziny. I tutaj mały zgrzyt - przygotowaliśmy się z Mężem bardzo dokładnie ze stanu zdrowia Rodziców i Dziadków, a tu amba - pytania dotyczą Rodziców, Rodzeństwa Rodziców i ich Dzieci oraz Rodzeństwa i ich Dzieci. Przy zapisach nikt nie informuje o tym, a przecież nie każdy z nas utrzymuje super relacje z całą rodziną Rodziców. Dlatego jeśli Ktoś z Was wybiera się na oznaczenie kariotypu, niech pozna "genealogię" swojej Rodziny wcześniej.
 
Achax - a propo opryszczki, na początku marca wstawię artykuł, który opracowuję, jego temat "opryszczka - pocałunek śmierci" :-( Proszę o chwilkę cierpliwości.
 
Lilijanna pisze:
Achax - a propo opryszczki, na początku marca wstawię artykuł, który opracowuję, jego temat "opryszczka - pocałunek śmierci" :-( Proszę o chwilkę cierpliwości.
Kliknij żeby rozwinąć...

Czekam z niecierpliwością. "Opryszczka - pocałunek śmierci" - już sam tytuł jest przerażający... A właśnie coś mi się przypominało. Na spotkaniu z genetykiem, lekarka powiedziała, że opryszczka, jeśli jest małym wykwitem, nie jest może tak bardzo groźna, ile jest oznaką czegoś niepokojącego, a mianowicie osłabienia organizmu. I to właśnie jest złe dla Dzidziusiów. Brak odporności może bowiem "przyciągnąć" fruwające dookoła wirusy, a od nich już niedaleko do nieszczęścia.
 
reklama
witajcie! ja rowniez poronilam 2 razy w 1 wykryto toxo juz leczenie mam za soba wiec szybciutko bralismy sie do roboty zajelo nam to prawie 1,5 roku ale zaszłam ledwo zauwazyłam serduszko to zdarzylo przestac bic juz przy kolejnej wizycie obumarcie płodu i zas zalamka.Mineło juz prawie rok od 2 poronienia nie dawno nawet na tescie mialam 2 kreski byłam u lekarza nic nie widział 14 zaczełam plamic 15 mialam 1-dniowe plamienie po 2-3 dniach poszłam do lekarza co sie dzieje lekarz stwierdził ze to nie ciaza nawet testy wzielam to powiedziala ze sa falszywe ze 2 kreska ma byc taka jak 1 bylam w szoku zlecila badanie nasienia meza bo to z przed roku jest cholernie nie zrozumiale a na dodatek stan zapalny bo leukocyty ma 5-8 bylam w szoku chodzilam prywatnie lekarz kazal sie starac nic nie wspomianal o stanie zapalnym fakt mowil tylko ze 19mln nie jest to rewelacyjny wynik ale mozna probowac i co wy na to? na dzień dzisiejszy zrezygnowana jestem ze starań zrobimy to nasienie jezeli faktycznie jest ten stan zapalny zaczniemy leczyc ja sobie zrobie tarczyce bo txo wykluczona rózyczka rowniez pozdrawiam:)
 
Do góry