Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 20 766
Chyba też ją gdzieś widziałam... Czy to coś w stylu "Sekretu" ?mam ta książkę , leży na półce chyba po nią sięgnę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chyba też ją gdzieś widziałam... Czy to coś w stylu "Sekretu" ?mam ta książkę , leży na półce chyba po nią sięgnę
szczerze, nie wiem co to za książka "Sekret "Chyba też ją gdzieś widziałam... Czy to coś w stylu "Sekretu" ?
Książka o potędze przyciągania. Trzeba myśleć o tym, czego się chce, a nie o tym, czego się nie chce. Projekcja, pozytywne nastawienie, etc etc.szczerze, nie wiem co to za książka "Sekret "
no to coś w tym styluKsiążka o potędze przyciągania. Trzeba myśleć o tym, czego się chce, a nie o tym, czego się nie chce. Projekcja, pozytywne nastawienie, etc etc.
Cześć! Mam podobną historię, poza CP. Trzymam kciuki!Cześ dziewczyny! Ja też zdecydowałam się na in vitro, definitywnie. Mam 38 lat, za sobą trochę starań - jakieś 2 lata z przerwami na CP, histero/polipy itp. Wyniki męża wydają się książkowe, moje też w miarę. I nic. 25.05. mam wizytę kwalifikacyjną bo nie chcę już nic próbować poza in vitro. Mam nadzieję na dofinansowanie.
Miło Was czytać. Jakoś tak raźniej.
Z badań mam tylko AMH, hormony, morfologie, wątrobowe. Jestem na samym początku drogi.
Witamy w grupie raźniejCześ dziewczyny! Ja też zdecydowałam się na in vitro, definitywnie. Mam 38 lat, za sobą trochę starań - jakieś 2 lata z przerwami na CP, histero/polipy itp. Wyniki męża wydają się książkowe, moje też w miarę. I nic. 25.05. mam wizytę kwalifikacyjną bo nie chcę już nic próbować poza in vitro. Mam nadzieję na dofinansowanie.
Miło Was czytać. Jakoś tak raźniej.
Z badań mam tylko AMH, hormony, morfologie, wątrobowe. Jestem na samym początku drogi.
Tak to coś w tym stylu książka jeśli ma się czas to chociaż może książką da się odsunąć trochę myśli od tego wszystkiegono to coś w tym stylu
heeejCześ dziewczyny! Ja też zdecydowałam się na in vitro, definitywnie. Mam 38 lat, za sobą trochę starań - jakieś 2 lata z przerwami na CP, histero/polipy itp. Wyniki męża wydają się książkowe, moje też w miarę. I nic. 25.05. mam wizytę kwalifikacyjną bo nie chcę już nic próbować poza in vitro. Mam nadzieję na dofinansowanie.
Miło Was czytać. Jakoś tak raźniej.
Z badań mam tylko AMH, hormony, morfologie, wątrobowe. Jestem na samym początku drogi.
Nie wiem jak to jest w innych klinikach.. Ale ja płaciłam za wszystkie badania które zlecił mi lekarz 50zl (bo objęte były dofinansowaniem)heeej
3mamy kciuki , to na kwalifikacyjnej tobie powie co i jak zapytaj najpierw tez o badania bo jak staracie się o dofinansowanie to nie warto robić wszystkich na własna rękę bo cześć jest refundowana . tez nie wiedziałam a jednak