Rosse94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2022
- Postów
- 433
Tym bardziej, że przed inseminacja chciał sprawdzać mi jeszcze drożność jajowód itp.Czyli z biopsją jest ta sama sytuacja co u nas była szczerze? Inseminacja nie dawała nam dużo % na powodzenie bo jednak ivf ma większą szansę na powodzenie. Przy inseminacji pewnie i tak będzie płacić więcej za zabieg jeśli korzystacie z dawcy niż normalnie by to było od męża /partnera (u nas ten koszt był o 2tys zl większy) a i tak beta po inseminacji nawet nie drgnęła
Spróbować spróbowaliśmy ale wiem że drugi raz bym inseminacji się nie podjęła i odrazu walczyła z ivf
Ale musicie sobie to na spokojnie przemyśleć i sie zastanowić.
A mąż jak się trzyma po inf o biopsji?
Tak u męża brak plemników, małe jądra, wysokie FSH i zabiegi, które były w dzieciństwie nie wykazują , żeby produkcja była - tak stwierdził, powiedział, że spróbować możemy ale odradza. Mąż w sumie powiedział, że w porządku - nie chciał by usłyszeć, że nic nie znaleźli i przeżyć drugą porażkę. Więc jest w porządku.
Pobrał mi dziś jakieś dwa wymazy , dał duphaston, żeby cykl mi się skrócił. A na jajniku jeszcze jakiegoś torbiela mam.