reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

Super wiadomość 😍 ♥️
Ja wczoraj miałam usg w poradni diabetologicznej ale Pani doktor nie była w stanie zrobić zdj bo powiedziała że za bardzo się rusza, mimo że przecież jeszcze jest małe 🤣🙈
 
reklama
Cześć 😊 My po wizycie mamy 5,67 cm i jestem taki ruchliwy że Pani doktor nie mogła mnie uchwycić takie fikołki robiłem. Wszystko jest okej, pożegnaliśmy się z Panią doktor i teraz 31 prenatalne a 1 września wizyta u doktora który do końca będzie już prowadził ciążę.
😍 Cudowny widok, nie mówiła nic o płci? 😁🤭
 
Dziewczyny 😔 ja sobie nie radzę dziś psychicznie 😔
Zrobiłam się bardzo płaczliwa a to co się dziś ze mną dzieje jest nie do opisania 😔
Chłop mi dziś wyjechał (na 4 tyg znów), wcześniej sobie radziłam bo chodziłam do pracy ale teraz gdy siedzę w domu to jest jakaś masakra😔
Wczoraj dostałam od diabetologa skierowanie do szpitala na 31.08 aby sprawdzić cukry i unormować bo wcześniej zmagałam się z insulinoopornością, tak mnie to wszystko dobiło że od wczoraj płaczę 😢
Od rana jak zostałam sama nie wychodzę z łóżka a pies razem ze mną 😔
A szkliste oczy partnera gdy wyjeżdżał mi nie pomogły 😔
Chyba mam doła 😔
Wiem że każda z nas zmaga się z różnego rodzaju trudnościami ale nie mam komu z siebie tego wyrzucić 😢
 
Dziewczyny 😔 ja sobie nie radzę dziś psychicznie 😔
Zrobiłam się bardzo płaczliwa a to co się dziś ze mną dzieje jest nie do opisania 😔
Chłop mi dziś wyjechał (na 4 tyg znów), wcześniej sobie radziłam bo chodziłam do pracy ale teraz gdy siedzę w domu to jest jakaś masakra😔
Wczoraj dostałam od diabetologa skierowanie do szpitala na 31.08 aby sprawdzić cukry i unormować bo wcześniej zmagałam się z insulinoopornością, tak mnie to wszystko dobiło że od wczoraj płaczę 😢
Od rana jak zostałam sama nie wychodzę z łóżka a pies razem ze mną 😔
A szkliste oczy partnera gdy wyjeżdżał mi nie pomogły 😔
Chyba mam doła 😔
Wiem że każda z nas zmaga się z różnego rodzaju trudnościami ale nie mam komu z siebie tego wyrzucić 😢
wiem, ze ciężko żyć w pojedynkę w tak ważnym czasie , na początku ciąży , ale musisz być silna bo nie jesteś sama ❤️ masz już wiele za sobą i z tą rozłąką sobie poradzisz choć łatwo nie jest i nie będzie 💗 Czas tak szybko leci , ze zanim się obejrzysz twój partner będzie już z wami ☺️ na prace w rozłące niestety nie ma się wpływu w tych czasach 🥺 ale miejmy nadzieje , że ten czas szybko minie 🙏🏻
 
Dziewczyny 😔 ja sobie nie radzę dziś psychicznie 😔
Zrobiłam się bardzo płaczliwa a to co się dziś ze mną dzieje jest nie do opisania 😔
Chłop mi dziś wyjechał (na 4 tyg znów), wcześniej sobie radziłam bo chodziłam do pracy ale teraz gdy siedzę w domu to jest jakaś masakra😔
Wczoraj dostałam od diabetologa skierowanie do szpitala na 31.08 aby sprawdzić cukry i unormować bo wcześniej zmagałam się z insulinoopornością, tak mnie to wszystko dobiło że od wczoraj płaczę 😢
Od rana jak zostałam sama nie wychodzę z łóżka a pies razem ze mną 😔
A szkliste oczy partnera gdy wyjeżdżał mi nie pomogły 😔
Chyba mam doła 😔
Wiem że każda z nas zmaga się z różnego rodzaju trudnościami ale nie mam komu z siebie tego wyrzucić 😢
Współczuję to trudna sytuacja gdy ukochany jest daleko. Może powinnaś sobie znaleźć jakieś zajęcie by chociaż trochę zająć głowę czymś innym. Ja też od siedzenia w domu wariuje więc wymyśliłam że zacznę szydełkować i pojechałam do Actiona kupiłam potrzebne rzeczy i pu dnia spędziłam na nauce 🤣 Chcę dzidzi zrobić kocyk i powiem tak wciągające zajęcie, trochę trudne jak na początek ale jeszcze kilka dni o dojdę do perfekcji 🤣🤣🤣 nawet może misia zrobię 🤣
 
Współczuję to trudna sytuacja gdy ukochany jest daleko. Może powinnaś sobie znaleźć jakieś zajęcie by chociaż trochę zająć głowę czymś innym. Ja też od siedzenia w domu wariuje więc wymyśliłam że zacznę szydełkować i pojechałam do Actiona kupiłam potrzebne rzeczy i pu dnia spędziłam na nauce 🤣 Chcę dzidzi zrobić kocyk i powiem tak wciągające zajęcie, trochę trudne jak na początek ale jeszcze kilka dni o dojdę do perfekcji 🤣🤣🤣 nawet może misia zrobię 🤣
Niestety ja nie mam zdolności manualnych 🙈
Chcialam się wziąść za czytanie książek, ale wcześniej jak byłam już sama to po dwóch kartach czytania zasypiałam 🙈tak na mnie działa czytanie 😔🙈
Będę musiała sobie jakieś zajęcie znaleźć bo zwariuje
 
Niestety ja nie mam zdolności manualnych 🙈
Chcialam się wziąść za czytanie książek, ale wcześniej jak byłam już sama to po dwóch kartach czytania zasypiałam 🙈tak na mnie działa czytanie 😔🙈
Będę musiała sobie jakieś zajęcie znaleźć bo zwariuje
Oj ja mistrzem też nie jestem jeśli chodzi o zdolności manualne ale pomyślałam że spróbuję by się czymś zająć bo zwariuję 🤣
 
Dziewczyny jestem po pierwszej wizycie w klinice lekarz dał mi jeszcze badania do zrobienia i od następnego cyklu mamy działać ale proponuje mi inseminację ( mężowi odradził biopsję 😔 stwierdził, że ma małe szansę na znalezienie plemników , więc będziemy korzystać z dawcy niesienia ) , trochę się boję, bo byłam przygotowana na ivf, powiedział, że mamy wybór ale poleca spróbować najpierw inseminację - i jestem zmieszana i nie wiem co robić 😔
 
reklama
Dziewczyny jestem po pierwszej wizycie w klinice lekarz dał mi jeszcze badania do zrobienia i od następnego cyklu mamy działać ale proponuje mi inseminację ( mężowi odradził biopsję 😔 stwierdził, że ma małe szansę na znalezienie plemników , więc będziemy korzystać z dawcy niesienia ) , trochę się boję, bo byłam przygotowana na ivf, powiedział, że mamy wybór ale poleca spróbować najpierw inseminację - i jestem zmieszana i nie wiem co robić 😔
😔 Czyli z biopsją jest ta sama sytuacja co u nas była 😔 szczerze? Inseminacja nie dawała nam dużo % na powodzenie bo jednak ivf ma większą szansę na powodzenie. Przy inseminacji pewnie i tak będzie płacić więcej za zabieg jeśli korzystacie z dawcy niż normalnie by to było od męża /partnera (u nas ten koszt był o 2tys zl większy) a i tak beta po inseminacji nawet nie drgnęła 😔
Spróbować spróbowaliśmy ale wiem że drugi raz bym inseminacji się nie podjęła i odrazu walczyła z ivf 🙂
Ale musicie sobie to na spokojnie przemyśleć i sie zastanowić.
A mąż jak się trzyma po inf o biopsji?
 
Do góry