Nie. Pytałam o "aktywni w domu" (a nie o "aktywni w pracy") w kontekście tego, że od kilku lat żłobki warszawskie są za darmo bez programu rządowego. Pytanie chyba głupie nie było, skoro rada miasta będzie podejmowac w tej sprawie uchwalę. Jak dla mnie, to mogliby zostawić w Wawie żłobki za darmo a rodzicom przelewać jeszcze 500. Nie czułabym się urażona, mimo że nie jestem z Warszawy i nie mam w rodzinie nikogo, kto byłyby beneficjentem. Ale rozumiem decyzję radnych, bo to mnóstwo hajsu. Oby spożytkowali ten budżet na coś co się ludziom przyda.
Osobiście to liczyłam, że mi odliczą pobrane RKO i wcale nie dostanę 1500 tylko 1000, także z tej perspektywy powinnam być zachwycona. A zachwycona nie jestem, bo nie cierpię takiego pokretnego prawa. Sprawa żłobków warszawskich tylko dokłada się do mojej opinii, mimo że wlasciwie dla rodzicow nic nie zmienia (poza koniecznością wypełniania wniosku).
Miałabym ubaw, gdyby rada miasta st. Wawy jeszcze nie zdążyła przed 1 października wprowadzić opłaty 1500 za żłobek i jednak rodzice by mogli wystąpić o 500 na konto