reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dzięki za pocieszenie:).Jesteś kochana.:)Dziś się wybieram na badanie przepływów,itp.
Zobaczymy co lekarz powie...Prawdopodobnie jak nie urodzę teraz do piątku,to w sobotę do szpitala na wywołanie.Ale jak to będzie dziś się okaże...
Ale wiem,że nie jestem tu sama.Wszystkie wyczekują z niecierpliwością na swe maleństwa.:)Najważniejsze,by wszystko było dobrze:-D.
 
reklama
GRATULUJĘ WSZYSTKIM ROZPAKOWANYM MAMUSIOM!!!
Ja też chciałam się pochwalic moją małą córeczką Dominiką. Wczoraj wróciłyśmy z ze szpitala. Szczęśliwymi rodzicami zostaliśmy w środę 25 marca o 8:45. Urodziłam Ją przez cc. Ważyła 3300 i długa na 56cm. Taka mała kruszynka a ile daje szczęścia!!!:-D:-D:-D
 
U mnie tez w porzadeczku narazie,nie narzekam,tylko nogi mi puchna kurcze-kostki .Dzis jest 5 doba od cesarki,polozna smiala sie dzis ze biegam jak kozka:-D.
 
Gratulacje ATsonia :-D

Namęczyłaś się, ale czego się nie zrobi, aby mieć przy sobie swoją kruszynkę...
 
Witam, ja już po cc (25go). Wypisali nas po 3 dobie; czuję się dobrze. Początki trudne, wiadomo boli rana i ciężko się ruszyć, nie mówiąc o wstaniu z łóżka. Teraz w domu już dobrze, trochę boli po dłuższym leżeniu, ale biorę tylko raz na 2 dni paracetamol w razie konieczności. So, wszystko do przeżycia. A...brzuch mi się ładnie wchłania, został dosłownie maleńki. Powodzenia innym "cesarkowym" mamom!!!! Da się przeżyć:)


Viola - super że wszystko OK :-)
Powiedz jak było w szpitalu? Czy po porodzie położne pomagały Ci przystawiać dziecko do piersi? Jaka była opieka?, czy pediatrzy informowali o stanie zdrowia dzieci, czy położne zaglądały i pomagały w nocy? Jak szybko po cc dostałaś dziecko już na stałe?

Pytam, bo też miałam rodzić w tym szpitalu co Ty. Ostatecznie nie wyszło, ale jestem ciekawa czy mam czego żałować...;-)

A Ciebie strasznie szybko wypuścili!!!!! w 3 dobie? Mnie dopiero w 6 dobie, takie mają procedury, że wcześniej niż w 5 dobie po cc nie wypuszczają, a ja na dodatek dostałam gorączki w 5 dobie i nas zatrzymali jeszcze na 1 dzień...

Ja po cc też czułam się bardzo dobrze, ranę mam bardzo ładnie zszytą. Brzuch tylko mi się jeszcze slabo wchłania... jeszcze mam taki spory - jak powiedzmy w 4-5 m-cu, ale mam nadzieję, że się poprawi, bo ćwiczyć jeszcze na razie nie mogę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madlen a na kiedy miałaś planowany termin porodu , że zabierają Ciebie dopiero w piątek? Ja właśnie dzwoniłam do swojego lekarza prowadzącego podpytać o szczegóły jutrzejszego dnia...rodzę w Wolsztynie. Mam się stawić na patologii między 9 a 10 na czczo , zrobią mi badania (domyślam się że masaż szyjki zapewne też mnie czeka i liczę KArolka84 , że będzie równie skuteczny i do przeżycia :-D ) a potem próba oksytocynowa...jeżeli Tosiek dzielnie ją zniesie i nastąpi poród, przenoszą mnie na porodówkę, w przeciwnym razie zostawiają na patologii i reszty będę dowiadywać się na bieżąco :tak: No nic, idę jeść śniadanko, bo z nerwów nie przespałam dziś całej nocy, a jak w końcu usnęłam o 7.30 to wstałam niespełna 30 min temu. Całuję Was mocno i trzymam kciuki Panie prawie "Kwietnióweczki" :-D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry