Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

[mamusia]

Truda super opis ja bym też już chciała mieć małego przy sobie wiem że poboli ale przestanie.

 

[maniulka]

Truda23 a powiedz jak to się ma do pierwszego porodu tzn.czy pierwszy też był bolesny

 

[Miroslava1979]

Truda, jak czytałam opis Twojego porodu to wciągnełam jabłko i nie wiem nawet kiedy

 

[Sara27]

Truda wspanialy opis porodu.Wycierpialas sie bidulko ale za to jaka piekna czarnowlosa corcie masz.A ja nadal chce tylko 1 dziecko,nie z powodu traumy ciazowej czy porodowej bo w sumie poszlo gladko ale tak jakos-a wiec nie zmienilo sie:-)

 

[M*R*]

Sara ja tez chcialam tylko jedno dziecko....a za chwilke urodze drugie hehe.
Naszym zyciem tym razem pokierowal ktos z gory;-),bo sami nie wiemy kiedy braciszka zmajstrowalismy.Zabezpieczalismy sie caly czas.

 

[miotlica]

Truda - bardzo dobry opis, dzięki. Moja Mała coś się więcej wierci od wczoraj - może jednak próbuje się obrócić...

 

[Agusia1987]

A ja zjadłam prawie całe opakowanie paluszków czytając opis trudy. Oj ja chce mieć to już za sobą ;-)

 

[ANIA2009]

Czytając te opisy już nie mogę się doczekać kiedy ja będę mogła się z Wami podzielić moimi wrażeniami z porodówki (oby jak najlepszymi

 

[tygrysek82]

Tygrysek, Sara - to fajnie, że po cc jeszcze bikini można założyć i że to się ładnie i szybko goi Naprawdę, dzięki Waszym opisom oswoiłam się z tą myślą o cesarce i jakoś mi lepiej

alez prosze bardzo jakbys miala jakies pytanie sluze pomoca:-):-):-):-)

 

[ika21]

witam, u mnie było tak że miałam rodzić normalnie ale po całym dniu męczarni lekarze stwierdzili że ustała akcja porodowa i trzeba zrobić cc. Miałam znieczulenie ogólne obudziłam sie jak lezałam jeszcze na stole operacyjnym ale już było po wszystkim. Cięcie miałam ok 19.20 wiec jak sie obudziłam było juz po 20.00. Małą mi pokazali ale nie mogli mi jej zostawić. Na drugi dzień powiedzieli ze jak zaczne wstawać będe mogła miec córkę przy sobie wiec zacisnełam zęby poszłam pod prysznic i jakąś powoli dochodziłam do siebie. Po podaniu wszystkich kroplówek zdjeli mi cewnik i czułam sie swobodniej. Naturalnie ból czasami był silny ale z biegiem czasu stawał sie słabszy, starałam sie nie brać leków przeciwbólowych. Jedynie co mi sprawiło problem to problemy z karmieniem na początku miałam bardzo mało pokarmu. Ważne jest to by po cesarce miec zwiewną koszulke by rana mogła oddychać, ja wybrałam nie odpowiednią i później miałam małe kłopoty zaczęto podawać mi antybiotyki w kroplówce. Ogólnie wydaje mi sie nie jest źle po cesarce wszystko zależy od kobiety i nastawienia należy mysleć że wszystko będzie ok, rana jest nie widoczna przez jakis czas po operacji odczówałam ją ale później to przeszło, Pozdrawiam gorąco i życze szczęscia z maluszkiem