reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
edis do mnie napisała

"nadal szpital nie wiadomo do kiedy. goraczka spadła kaszel nadal suchy chce mi płuca wyrwac. daja mi dozylnie antybiotyk, dostaje tez mase leków doustnie, skurcze narazie duzo mniejsze, i w sumie kilka razy dzienie, jak przyszłam na ktg wysło 7 nieregularnyc w pol godziny"


potem jeszcze mi napisała
"justyna napisała do mnie jakas godzine temu ze w poniedziałe ma byc na czczo wiec chyba beda ja ciac"
 
reklama
A mi od polowy dnia napiął się brzuchol i nie przechodzi. Niby mnie nic nie boli, tylko mam wrażenie, jakby brzuch się podniósł i jakby mi ktoś balonik w środku pompował i pompował i sprawdzał, ile wytrzymam... I to nie nisko, tylko raczej wysoko, jak tylko się brzuch zaczyna u góry. Czasem mi się tak brzuch napinał (przez cała ciążę), ale na chwilę i mijało to tak szybko, że czase nie zwracałam na to uwagi. A dziś jak złapało, tak mnie trzyma. I tak się zastanawiam - to chyba nie są skurcze?? Bo na okres to miałam bóle w dole brzucha no i to były bóle, a nie takie wrażenie okropnego nadęcia, jakbym miała pęknąć... Bo to w sumie nie boli, nieprzyjemne jest, ale bólem bym tego nie nazwała. Nie mogę przez to spać, ehhh...:-( A wy pewnie wszystkie spicie:-(


Moonik - ja też dziś miałam beznadziejną noc - NIE ZASNĘŁAM WOGÓLE.... :no::no:
Ale nie wstawałam i włączałam komp żeby m nie obudzić, ale co jakiś czas na zegarek... 1:20, 2, 3, 5 rano, potem się rozwidniać zaczęło... i tak do 7 kiedy budzik mężowi zaczął dzwonić... Wstałam i zrobiłam mu śniadanie ale potem znów zasnąć nie mogłam i tak teraz siedzę jak śnięta w łóżku, głowa mnie boli.
Chyba pójdę na pocztę, bo musze jeden rachunek zapłacić, wrócę i może w końcu zasnę...
 
jak wiecie Iwona w srode miała cesarke - wiad. od Niej:
"Czuje sie juz w miarę dobrze ale mała jest cały czas na noworodkach, bo ma antybiotyk i trochę słabo je. Wiec ja na razie jej nie karmie i jestem zła ze ze mną nie leży. Za bardzo nie mam pokarmu bo jej nie przystawiam"

 
Edis i Justina trzymajie się. Wszystko będzie dobrze!!!
Iwona nie martw się napewno niedługo dostaniesz dzidzie do siebie. Zdrówka dla malutkiej życzymy!!!




 
Hej dziewczynki, a ja przed chwilką dostałam wiadomość od Trudzi: :tak:

"Hej u nas super mała je coraz więcej jest tak grzeczna, że w ogóle nie płacze tylko śpi, je i kupy robi :-D pępek już odpadł dziś :-D wyślę zdjęcie, pozdrów marcóweczki"

Jak mi przyśle to zdjęcie to wkleje je odrazu...
Obiecała, że niedługo się odezwie...
 
Ostatnia edycja:
Justyna napisała mi o 9:34
"W poniedziałek mam być na czczo będzie pewnie cesarka lol"


Za chwilkę jej odpiszę ;) jak dowiem się czegoś jeszcze to dam znać ;-)
 
Dziewczyny czy wam jakos ostatnio spuchly jeszcze bardziej piersi? ostatnio zauwazylam ze zrobily mi sie wieksze i twardsze ( na poczatku ciazy spuchly mi piersi i to bardzo no ale z czasem skora sie przyzwyczaila i nie byly juz takie napiete ale takiej samej wielkosci i wlasciwie przez cala ciaze byly juz takie.. az do tego momentu ze teraz sa jeszcze wieksze..)
czy to mozliwe ze juz zbiera sie pokarm??:confused::zawstydzona/y:
oczywiście, że możliwe :tak:
a ja dzisiaj czuję, jak dzidzia pcha mi się w dół... ciekawe ile jeszcze wytrzymamy razem ;-) w nocy spać nie mogę, wstaję po 3-4 razy... kręgosłup mnie boli - leżę teraz i odpoczywam, bo sprzątałam trochę, nie ma jak "wicie gniazdka" ;-)
 
reklama
Truda- suuuuper, oby tak dalej!!!

Jak tylko będziesz miała chwilkę wolną to wklej zdjęcia Dzidziuli bo sie doczekać nie mogę!!!

i myśle ze inne dziewczyny sie przyłączą :tak:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry