Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

[modroklejka]

kurcze...mamusia...to ty lepiej lez...ale najwazniejsze ze udało sie wszystko zatrzymac...trzymam kciuki! buzka

 

[avanti85]

Edis zdrowiej szybciutko :-)
mamusia dobrze że już wszystko wporządku ale oszczędzaj się niech dzidzia jeszcze posiedzi troszkę w brzuszku :-)

 

[M*R*]

Trzymam za nas wszystkie kciuki aby ten pokarm byl,nie ma to jak mleczko mamy:-)nic tego nie zastapi.

 

[miotlica]

To mam nadzieję, Dziewczyny, że i ja będę mogła karmić po cc...

 

[aniolek20k]

mowie ja pokarm maialam odrazu, wiec problemow zadnych z karmieniem niebylo,
wczoraj sie cieszylam jak dziecko maly obrocil sie glowka wiec odrazu przeblysk niebedzie cc, dzis na wizycie lekaz dal skierowanie na badania bo podejzewa zatrucie ciazowe a moj lekarz traktuje to jako wskazanie do cc i jeszcze powiedzial ze jak mlody teraz tyle wazy to moze to moze sie tak ponad 4kg.
ojej co ma byc to bedzie zniose wszystko wiem juz ze moge rodzic sn bo maly ulozony a jak wyniki beda zle to cc tez pzezyje nic strasznego w koncu

 

[anna81]

Dzięki dziewczyny za piękne słowa. Rzeczywiście Karolcia ma długie nóżki. Śmieję się z niej że musi szybko rosnąć i przybierać na wadze bo z 1500 g to modelką nie będzie. Jak na razie stan jej jest coraz lepszy, przybiera na wadze i coraz mniej leków dostaje. Mam nadzieję że za jakieś dwa tygodnie będziemy w domku już razem. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę nierozdwojonym mamom szybkich i bezbolesnych porodów. Niech wszystkie maluszki rosną szybko i zdrowo się chowają. :-)

 

[mamusia]

Ja z dolegliwości też w szpitalu miałam non stop mokrą wkładke było podejrzenie że wody się sączą ale jednak nie to były upławy.
Skurcze przez które trafiłam do szpitala (zatrzymali magnezem )
Wczoraj zaczął mi odchodzić czop śluzowy to taka galaretkowata wydzielina różowawa dziś też miałam na wkładce.
Poród już bliziutko w szpitalu ordynator powiedział że jak teraz przyjadę ze skurczami to już ich nie będą zatrzymywać .Dziecko jest na tyle duże że sobie poradzą .Ale wiadomo nie ma jak u mamy więc leżeć i się oszczędzać.
Tylko że jak ja leżę to skurcze też mam.
Boję się trochę no ale będzie co będzie .
Mam przyjechać jak będą regularne skurcze co 5 minut
Ale wolałabym nie mieć wywoływanego porodu bo to jest większy ból.
Nic uciekam zaraz leżeć .

 

[Miroslava1979]

Edis kochanie, trzymaj się, mam nadzieję że wszystko u Was ok!!!
Mamuśka, dobrze, że wszystko udało się powstrzymać, a Ty teraz na siebie bardzo uważaj!!!

 

[Dominika81]

Mamusia - to leż i się oszczędzaj, bo z Twojego opisu wynika, że poród lada moment. Mam nadzieję, że dzidzia wytrzyma jeszcze troszkę i podrośnie.

Z moich dolegliwości, to brzuszek czuję, że mam cały czas bardzo wysoko. Mały ma główkę na górze i czasami tak mi się wypycha główką i wbija w żebra i pod piersi, że się nie mogę ruszyć i strasznie to boli... Czasem myślę, że mi skórę na górze rozerwie od tego rozpychania się. Głaszczę go wtedy po główce i się trochę uspokaja. Za to fajnie wtedy widać i czuć tą główkę malutką kochaną :-):-):-)

 

[mamusia]

Dziękuję WAM EDIS trzymaj się wszystko będzie dobrze w szpitalu się tobą zaopiekują.