reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Archiwum ciążowe-dolegliwości,porody,ciąża przenoszona,cesarka,wieści i nieobecności

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja przez to że czasami mam mokro boję się że nie rozpoznam sączenia wód :crazy:ale pewnie jak przyjdzie co do czego to to rozpoznam je bez problemu :-D. Ja zawsze lubię się martwić nie potrzebnie na zapas.
 
reklama
Agusia poznasz kiedy odejda ci wody plodowe-na pewno:tak:
Ja nie mialam cienia watpliwosci-wody odeszly mi w pozycji lezacej,pulsacyjnie w ilosci cos jak mocz-cieple fale az zamoczylam nie tylko ubrania ale i zalalam kanape.Lalo sie po nogach w pozycji stojacej:baffled:
 
Kurde zamiast isc spac poki mala spi to ja na necie-nalog a poza tym tesknilam za Wami!
O samej cesarce - w sumie polecam.Jestem rowno tydzien po porodzie a juz w pionie i siedze na necie klikajac z wami.Nawet pranie zrobilam,wiec wracam do normalnosci.

Wiec tak w skrocie wlasnie o samym cieciu:

Caly zabieg trwal okolo 45 min.Znieczulenie mialam zastrzyk w kregoslup-nie boli.
(czucie w nogach wraca po okolo 3-4 h od wklucia).Podczas operacji bylam swiadoma,slyszalam co lekarze mnie operujacy mowia do siebie,zmozyl mnie sen moze na 10 min.Lukalam sobie w lampy na suficie i podgladalam az anestezjolog sie ze mnie nabijal-nic konkretnego nie widzialam ale czerwonosc na brzuchu i owszem (bebechy,krew itp).Podczas zabiegu oczywiscie nie czuje sie bolu,tylko takie ciagniecie jak wyjmuja dziecko_Oczywiscie pole widzenia mialam zasloniete taka zaslonka.Momentu zakladania szwow nie czulam wogole.Po calym zabiegu jest strasznie zimno,ma sie takie dreszcze.Podlaczaja pod kroplowki przeciwbolowe,nasenne itp.Pierwsza dobe nie mozna podnosic glowy do gory-doslownie lezenie plackiem i to jest horror.Przez pierwsze 2 doby po cc nadal jest sie na kroplowkach,cewniku,rana boli.Mimo wszystko w 2 dobie kaza juz zaczac siadac mimo ogromnego bolu podczas podnoszenia sie z pozycji lezacej w siedzaca i krecenia sie w glowie.Jesc nie mozna nic,pic tylko wode mineralna lub w 2 dobie gorzka herbate.Zamiast jedzenia podaja glukoze i NaCl wiec glodu az tak sie nie czuje.W 3 dobie kaza wstawac-boli ale to konieczne by nie porobily sie zakrzepy-zreszta daja tez zastrzyki przeciwzakprzepowe i antybiotyk.Potem kolejne 2 doby jest sie na sucharach i kleiku na wodzie oraz robia lewatywe,ale odlaczaja juz cewnik.Potem ostatnie 2-3 doby (u nas w szpitalu trzymaja po cc 6-7 dob) jest sie na diecie lekkostrawnej.Odchody poporodowe sa w takiej ilosci jak podczas miesiaczki,moze troszke wieksze.Ponoc srednio utrzymuja sie 2 tyg.,czasem dluzej.Zalezy ile wylyzeczkowali blony w macicy.Zdjecie szwow nastepuje w 6-7 dobie i nie boli.Teraz jak mam zdjety szew to rana ciagnie,ale do wytrzmania i bez lekow przeciwbolowych.

Ogolnie jakbym miala podsumowac to owszem,bol jest,ale gorsza chyba ta glodowka i przykucie do lozka bo dziewczyny po porodach sn smigaja w kilka godzin po porodzie i moga zajadac co chca.

Opis porodu taki z emocjami co czulam,jak to sie zaczelo i odbylo krok po kroku zdam moze jutro bo dzis juz zmeczona jestem.

Dobranoc kobitki:tak:
 
Maleństwo:
Co do wcześniactwa ja z kolei słyszałam, że już tak bardzo nie liczy się czas w jakim dzidziuś się rodzi, tylko zwraca się uwagę na wagę...ale jak to wagowo rozliczają to nie wiem.:tak:

A to moze byc calkiem mozliwe bo przeciez lekarz tez moze sie pomylic i zle okreslic tc (mojej kolezance zle wyliczyli (+2tyg) okazalo sie to dopiero po porodzie) :-)
Moze czesto sie to nie zdaza ale czasem napewno ;-)
 
hej dziewczyny nie wiem czy dobrze kojarze ale wydaje mi się że można sprawdzić czy sączą się wody chyba są w aptece jakieś wkładki i one się jakoś barwią jeżeli coś się sączy może warto zapytać w aptece o coś takiego.
A mi się wydawało że 37 tydzień to już nie jest wcześniak ale może coś mi się pomyliło na pewno 36 to wcześniak tak jak mój Nikuś.
Kasiullka mój pan doktor jak mu powiedziałam że Niko jest wcześniak z wagą 3150 to zaczął się śmiać żeby z taką wagą się wcześniaczki rodziły to było super więc coś z tą wagą jest na rzeczy
są testy BOBO SAFE ale np. u mnie w mieście nikt o czymś takim nie słyszał i patrzyli na mnie w aptece jak na nawiedzoną..:/
ale wystarczą zwykłe papierki lakmusowe taniej wychodzi
tu jak to wygląda:
.:: BOBO SAFE * 1 szt. Diagnosis Testy AptekaOTC.pl - leki bez recepty
 
moja cesarka była nieplanowana - opis na wątku porodowym
decyzję o cc podjęto dość późno od momentu odejścia wód i ze względu na zmianę obsady spieszyło się lekarzom i niestety zzo nie zadziałało prawidłowo i dosypiali mnie po 3 cięciach:baffled:
Dochodzenie trwa w porównaniu do sn długo i niestety w domu miałam problemy z kąpaniem maluszka, noszeniem go, dźwiganiem wózka
Szwy się rozpuściły oprócz 1 który zaczął się babrać i sama go wyciągnęłam, bo pielęgniarka środowiskowa była niezbyt zainteresowana przychodzeniem...
jeśli mogłabym wybierać to najpierw strasznie chciałam cc planowane - ale teraz jak mam położną i czuję się bezpiecznie chcę sn... jeśli się nie uda (podobno przy 2 ciąży czekają max 6 h od odejścia wód) to przy cc wolę uśpienie niż zzo
 
hej dziewczyny nie wiem czy dobrze kojarze ale wydaje mi się że można sprawdzić czy sączą się wody chyba są w aptece jakieś wkładki i one się jakoś barwią jeżeli coś się sączy może warto zapytać w aptece o coś takiego.
A mi się wydawało że 37 tydzień to już nie jest wcześniak ale może coś mi się pomyliło na pewno 36 to wcześniak tak jak mój Nikuś.
Kasiullka mój pan doktor jak mu powiedziałam że Niko jest wcześniak z wagą 3150 to zaczął się śmiać żeby z taką wagą się wcześniaczki rodziły to było super więc coś z tą wagą jest na rzeczy
Na pewno waga jest ważna - mój Krzyś urodzony w 36 tygodniu ważył 3550 - tak się złożyło, że był największy na sali;-) Teraz z kolei mam w sobie maluszka, więc ważny jest dla mnie każdy jego dzień w brzuszku.
 
reklama
Mój gin, kiedy na ostatnim USG wyszło, że Mała waży 2500g powiedział, że to dobrze, że tyle już ma, bo to jest taka waga graniczna... Ale do końca nie wiem, jak to jest, nie dopytywałam.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry