Antykoncepcja...

[ekstasia]

Jakim cudem jest to możliwe,ze w trakcie brania tabletek wystapił okres (bo chyba tak to mogę nazwać...). O co może chodzić? Dodam,że pozostało mi jeszcze około 10 tabletek do zakończenia opakowania... Do tej pory po porodzie nie mialam jeszcze okresu i po azalii czułam się dobrze. Czy to może mieć jakiś związek z odstawieniem od piersi??? Normalnie zgłupiałam... Jak mnie ten "dół" tak pobolewał to nawet zrobiłam test ciążowy i wyszedl negatywnie,a potem to krwawienie... Czy ktos spotkał sie z czyms podobnym? Gnać do gina???

Ponoć po Azalii tak jest. A ginekolog nie zlecił ci wykonania chociażby podstawowych badań krwi? tylko tak po prostu zapisała nowe tabletki? Sprawdź czy tej samej firmy - jeśli ta sama to bym się zastanawiała czy gin nie działa we własnym interesie, bo ma niepisaną umowę z firmą farmaceutyczną produkującą tabletki. Polecam artykuł do poczytania i zastanowienia się. A tu są opisane skład, działanie i charakterystyka prawie wszystkich tabletek anty na polskim rynku.
A nie myślałaś o rozpoczęciu samoobserwacji?

 

[Lukrecja_]

Moja siostra ostatnio zachwala Cyprodiol. Po nim czuje się dobrze i żadnych skutków ubocznych jak to miała przy Yasmine czy Azalie. Możliwe, że najwazniejsze jest, aby dobrac odpowiednie tabletki dla naszego organizmu. Choć moim zdaniem i tak nie da sie uniknąc tego, ze hormonalna gospodarka trochę wtedy często szaleje.

 

[lauraaaa]

Wiecie co, ja tabletki odradzam...brałam je dłuższy czas, a teraz kiedy staram się o dziecko...hmm...no nie za bardzo mi idzie. A jak brałam skutki uboczne dawały się we znaki