martuśka85
http://psychozytywnie.pl
my w 1. i byliśmy lekko w szoku, że chcieliśmy i już, bo wcześniej nie brałam tabletek i nie było tak, że strasznie uważaliśmy. co prawda w trakcie owulacji raczej stosowaliśmy gumki lub SP, ale ryzyko złych obliczeń niby zawsze istnieje . widocznie to też kwestia podejścia