reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ANKIETA - W którym cyklu udało się zajść w ciążę?

W którym cyklu udało się zajść w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    3 059
reklama
Ja zaszłam w ciążę w 12 cyklu starań. Już myślała, że coś jest nie tak. Ale udało się:-) :-) :-)
 
Mi się udało za pierwszym razem. :D A ja sie tak bałam, że może bezpłodna jestem, albo jakieś problemy będą, a tu hop siup i pozamiatane. ;)
 
Miała bardzo podobnie do Agnie. też byłam pewna że jestem bezpłodna, bo moje koleżanki już dzieciate za młodych ;) czasów a ja nie. Zaczyliśmy się starać i za pierwszym "strzałem" poszłooo ;).
 
zazdroszczę tak szybciutko-u nas tyle lat zabezpieczania,a potem równo rok czekania, ale udało się...ciekawe ile będę musiała czekac na drugie?;-)
 
Mi też się udało w trzecim, chociaż trochę się obawiałam że trudno będzie. Ale teraz jestem niesamowicie szczęśliwa :)
 
reklama
Trzy razy w życiu zaszłam za pierwszym razem.
A teraz dopiero za czwartym (ale w drugim i trzecim się bez sensu kłóciliśmy zamiast "pracować" - to chyba był efekt stresu że tak nam zależało). :D

Dzieci mam z tego co prawda tylko dwoje (z tym co jest w drodze) ale to inna historia... :(
 
Do góry