Toola moj wlasnie tez mial donosny glos od urodzenia na sali pooperacyjnej jak juz w miare doszlam do siebie bo mialam trzesawke i wogole shitowo sie czulam:sick: to po paru godzinach babka przyszla i zapytala czy moze przyniesc mi dziecko bo to najwiekszy krzykacz na sali i moze przy mnie sie uspokoi Przez pierwsze 3 miesiace caly czas prawie wyl no a teraz tez mu sie czesto zdaza tyle ze juz bardziej krzyczy...hehe ale potrafi tez sie cudnie i glosno smiac...no i szczekac mi ostatnio zaczal zeswirowal na punkcie pieskow normalnie
No a z drzemkami w dzien to niestety tez u nas jest ostatnio 40 min drzemki:dull: Dobrze ze w nocy jeszcze dobrze spi bo bym zwariowala
No a z drzemkami w dzien to niestety tez u nas jest ostatnio 40 min drzemki:dull: Dobrze ze w nocy jeszcze dobrze spi bo bym zwariowala