reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ananasowe staraczki - dziewczyny z udanych cyklów ... i nie tylko 😁☺️❤️

Jak zamilkłaś tak forum też umarło 😞 u mnie 29 tydzień już ale niestety od 26 tygodnia leżę i biorę luteinę bo szyjka zmiękła i się zaczeła skracac takze wychodze jedynie pod prysznic i do toalety a reszte ogarnia narzeczony 😊 jak tam u ciebie? Co wkońcu się okazało po poronieniu. Masz teraz jakies zalecenia? Przepraszam ze dopytuje oczywiscie nie musisz odpowiadac ale przezywalam to razem z toba jak sie dowiedzialam 😞😕
Spoko, zawsze możemy sobie na nowo same pisać ;) Najwyżej się zamknie na prywatny 😁 każde kto ma ochotę to niech pisze i dołącza albo wraca bo potem już nie będziemy przyjmować nowych osób 😁


Jaką masz długość szyjki teraz? To obyś jak najdłużej wytrwała. A leżysz w domu czy w szpitalu?
Masz już brzuszek? Pokaż 😄

Ło Pani u mnie to się pokiełbasiło. Codziennie jestem w przychodni 🙈 już mi do śmiechu nawet z tego powodu. Grafik wypełniony po brzegi wizytami u lekarzy 🙄
Właściwie dalej mam diagnostykę w różnych kierunkach. I tak mnie odsyłają od lekarza do lekarza. I każdy lekarz zleca nowe badania. Więc w kółko chodzę na pobranie krwi. Na tą chwilę jestem po rozmowie z reumatologiem i mam zlecone badania : CRP, ANA2, RF, CCP.
Poza tym podejrzenie PCOS, nietolerancji laktozy (w trakcie badań).
Jakiś skrzep stwierdzony w prawym udzie (wysłali mnie do chirurga naczyniowego, który zrobił dopplera). Przy okazji się też dowiedziałam, że mam jakiś ubytek chrząstki podkolanowej.
Z pewnych rzeczy mam trombofilie wrodzoną i mutacje MTHFR. Z zaleceń metyle, acard na stałe, heparyna od pozytywnego testu.
Staramy się dalej. Na razie bezskutecznie 🙊
 
reklama
Cieszę się, że wróciłaś do starań [emoji8] trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze [emoji16] aż Ci współczuję tego latania po lekarzach i tyle tego kłucia. Najważniejsze, że teraz już wiesz , co musisz brać jak się uda.
Ale owulacja już Ci wróciła normalnie ?
Hallooo?? Jest tu kto?? [emoji849]
Dawno nikt tu nie pisał. Jestem z powrotem :D opowiadajcie co u Was? [emoji5]

My się staramy dalej. Obecnie trzeci cykl starań po poronieniu.
 
Jak zamilkłaś tak forum też umarło 😞 u mnie 29 tydzień już ale niestety od 26 tygodnia leżę i biorę luteinę bo szyjka zmiękła i się zaczeła skracac takze wychodze jedynie pod prysznic i do toalety a reszte ogarnia narzeczony 😊 jak tam u ciebie? Co wkońcu się okazało po poronieniu. Masz teraz jakies zalecenia? Przepraszam ze dopytuje oczywiscie nie musisz odpowiadac ale przezywalam to razem z toba jak sie dowiedzialam 😞😕

Ojej współczuję tego leżenia ale 29tc to już niedługo, mi jutro wybije 36tc i boję się strasznie już
 
Spoko, zawsze możemy sobie na nowo same pisać ;) Najwyżej się zamknie na prywatny 😁 każde kto ma ochotę to niech pisze i dołącza albo wraca bo potem już nie będziemy przyjmować nowych osób 😁


Jaką masz długość szyjki teraz? To obyś jak najdłużej wytrwała. A leżysz w domu czy w szpitalu?
Masz już brzuszek? Pokaż 😄

Ło Pani u mnie to się pokiełbasiło. Codziennie jestem w przychodni 🙈 już mi do śmiechu nawet z tego powodu. Grafik wypełniony po brzegi wizytami u lekarzy 🙄
Właściwie dalej mam diagnostykę w różnych kierunkach. I tak mnie odsyłają od lekarza do lekarza. I każdy lekarz zleca nowe badania. Więc w kółko chodzę na pobranie krwi. Na tą chwilę jestem po rozmowie z reumatologiem i mam zlecone badania : CRP, ANA2, RF, CCP.
Poza tym podejrzenie PCOS, nietolerancji laktozy (w trakcie badań).
Jakiś skrzep stwierdzony w prawym udzie (wysłali mnie do chirurga naczyniowego, który zrobił dopplera). Przy okazji się też dowiedziałam, że mam jakiś ubytek chrząstki podkolanowej.
Z pewnych rzeczy mam trombofilie wrodzoną i mutacje MTHFR. Z zaleceń metyle, acard na stałe, heparyna od pozytywnego testu.
Staramy się dalej. Na razie bezskutecznie 🙊
O kurcze to faktycznie sporo na głowie. Dobrze ze wiesz co po pozytywnym tescie robic. Jak sie raz udalo zajsc uda sie ponownie nie martw sie ❤ co do nietolerancji laktozy to ja ją mam niestety. Dlugo dochodzilam do tego skad moje problemy z żołądkiem i jelitami az mnie mama olsnila ze jako dziecko mialam nietolerancje laktozy ale pozniej "zapomnielismy" i poszłam rok temu do laboratorium na wodorowy test oddechowy i faktycznie spora nietolerancja. Myslalam ze z toalety w laboratorium nie dojde do domu a w domu to juz myslalam ze umre z bolow brzucha bo to wtedy do testu trzeba bylo szklanke laktozy wypic 🙈🙉😅 przestalam calkowicie spozywac laktoze i jest niebo w porownaniu do tego co bylo. Brzuszek taki jak na zdjeciu. Z przodu i tylu zupelnie nic nie widac a z boku taka pileczka😂 przytylam 3kg 😊 szyjka wczesniej byla 3.9cm a w 26tc okazalo sie ze 2.7cm, wczesniej byla twarda teraz miękka 😕 no i od jakiegos 24tc mam ciągle skurcze. Ciezko nawet pod prysznic isc bo jak wstaje to sie nasilają.
 

Załączniki

  • 20200924_220926.jpg
    20200924_220926.jpg
    801,3 KB · Wyświetleń: 102
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Polecam rowniez olej z wiesiolka od 1 dnia okresu do dnia owulacji, picie siemienia lnianego i brac koenzym q10 😊😄
Wiesiołka bralam pierwszy cykl, co prawda tylko 1x2 kapsułki na dzień, zauważyłam różnice w śluzie na plus, ale ze cykl wg gina bezowulacyjny i mała dawkę brałam to uznałam, że będę brać do końca cyklu. Nie wiem, czy to przez wiesiolek, ale dziś mam 29dc, brak okresu (cykle 27-29 dni), a w 27dc pozytywny test owu 🙈
 
Do góry