Dziewczyny ja w sumie dopiero wróciłam (no dobra zdążyłam jeszcze wciągnąć 3 małosolne, bo nie mogłam już wytrzymać
). Jest pięknie! Widziałam i słyszałam serduszko mojego pięknego okruszka
- to była naprawdę chyba najpiękniejsza chwila w moim życiu! Fasolka oczywiście schowała się gdzieś tam na samym dole i na początku ciężko ją było dobrze zobaczyć, ale wszystko ok - lekarz pokazał mi gdzie główka i gdzie dupka
ze zdjęcia usg wynika, ze CRL=1cm i że to 7+1 a licząc od ostatniej @ mam 7+0, także naprawdę po tej wizycie jakby nowe życie we mnie weszło, byłam taka zestresowana, dobijaly mnie te mdłości i złe samopoczucie, a teraz mam ochotę skakać pod sufit!
dziewczyny
@rossig i
@Piernik98 mega mi miło że trzymalyście kciuki i ogromnie się cieszę, ze Was wszystkie tu mam i mam do kogo się wygadać, bo nikomu jeszcze z mężem nie mówiliśmy o ciąży. Kolejną wizytę umówiona mam za miesiąc i w tym czasie mam zrobić komplet badań - oby szybko przebrnąć przez ten pierwszy trymestr, to już i stres będzie mniejszy