reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

ja właśnie dzisiaj byłam na amnio, przede mną 3 tygodnie czekania na wynik, najchętniej bym je przespała albo dała się zahibernować
wmawiam sobie pozytywne myślenie i staram się nie zastanawiać nad niczym złym
 
reklama
Cześć dziewczyny!

caroline-to już jesteś dosyć daleko z ciążą.Bądź dobrej myśli-będzie dobry finał.Życzę Ci spokojnego porodu-o czasie!
Ja jestem na półmetku i chociaż,już jestem po wynikach amniopunkcji to i tak trochę się martwię tym moim łóżyskiem.Tak sobie myślę,że jak będzie po Sylwiestrze to będę się cieszyć na 200%,bo to juz będzie 30tc i w razie przedwczesnego porodu to jest b.duża szansa że malutka przeżyje.
karenka-gratuluję decyzji o amnio.Tylko teraz musisz bezwzglednie lezeć przed tydzień,a później nie dźwigać i nie podnoś rąk do góry.Jak chcesz to napiszę ci zalecenia jakie ja otrzymałam z mojej poradji(jak się zachowywać po amnio).
Ja dostałam wyniki dokładnie po 17dniach.Trochę się dłużyło ale warto troche poczekać,żeby móc póxniej usłyszeć w słuchawce"będzie pani miała zdrową dziewczynkę":-)
Trzymajcie się dziewczyny i do zobaczenia!
 
"ZALECENIA DLA PACJENTEK PO AMNIOPUNKCJI"
Ryzyko powikłań po zabiegu można zmniejszyć poprzez:


  • bezpośrednio po zabiegu należy pozostać w pozycji leżącej min 30minut na lewym boku
  • conajmniej 3 dni leżenia-wstawanie tylko do WC i na posiłki
  • stopniowe zwiększanie aktywności-bez obciążania fizycznego-bez dźwigania,podnoszenia rąk do góry,schylania się)
  • zakaz gorących kąpieli,aktywności seksualnej

po tygodniu nalezy zrobić kontrolne usg

Napisałam to co w klinice dostaje każda pacjentka po amnio.
A jeszcze dodam coś od siebie: Przy mojej ostatniej ciązy,którą straciłam niecałe 3tyg po amnio wdała się infekcja wewnątrzmaciczna(jedno z powikłań jakie jest możliwwe po zabiegu),na usg wszystko było ok ale dostałam plamienie a 3 dni później wody odeszły i...po zabiegu lekarz stwierdził że b.wysokie CRP,śmierdzące łozysko,kroplówki z antybiotykami nie pomagały.
Teraz dmucham na zimne i raz na 7-10dni robię badania na własny koszt(CRP i morfologię z rozmazem),żeby móc w razie czego szybko podjąc kroki w leczeniu.Dziś rano oddałam krew-jutro wyniki.Ciekawe,czy wszystko gra...


Pozdrawiam Cie i trzymaj się ciepło.

Pozdro dla wszystkich kobiet tutaj zaglądających:-)
 
Sosenka ja tez zaliczam sie do tych co sie nie poddały amniopunkcji gdzies w tym watku sa moje wypowiedzi za czasów mojej ciazy ja to czułam i wiedziałam ze bedzie wszystko dobrze tez wyniki z usg były ksiazkowe i tak do konca , teraz mysl o zakupach dla dzidziusia i przyjemnych sprawach

Marzenka a jakie TY miałas wyniki bhcg i pappa? Ja mam bhcg 2,03 a białko pappa o,54.
Z góry dzięki za odp.
 
Cześć :-)

Odważyłam napisać się na forum, ponieważ nie bardzo wiem co zrobić... Jestem w 13 tc "książkowej ciąży". Zero objawów, wyniki badań jak najbardziej ok. Mam zrobione już wszystkie potrzebne do szpitala. Właśnie z nich dowiedziałam się o możliwym konflikcie serologicznym (ja mam - mój mąż +) W 11 tc lekarz skierował mnie na badania prenatalne. Po badaniach usłyszałam, że wszystko jest ok. Dziecko rozwija się prawidłowo, wszystko jest widoczne i na swoim miejscu, serce bije książkowo i przepływ w zastawce również jest prawidłowy. Po badaniu pobrano mi krew i wczoraj otrzymałam wyniki... :-( Niestety badania krwi nie pokrywają się z badaniem USG a ryzyko wzrosło...

trisomia 21
było 1:5049 jest 1:895
trisomia 18
było 1: 6934 jest 1:601
trisomia 13
było 1:28897 jest 1:3128

Lekarz, który wykonywał badanie zakwalifikował mnie do amniopunkcji. Dzwoniłam do mojego lekarza prowadzącego ciąże i powiedziałam o wynikach. Poradził żeby zrobić amnio, a ja niestety nie jestem pewna. Wiem, że moje wyniki badań nie są najgorsze i kobiety mają jeszcze większe ryzyko. Mam jeszcze kilka tygodni na podjęcie decyzji.

Co Wy zrobiłybyście na moim miejscu? :confused::-(
 
Patrycja to co my myslimy to raczej nie jest wazne , jestes młoda dziewczyna , a wynik z krwi to profilaktyka według mnie ja przez ten wynik tez miałam zalecana amniopunkcje z tym ze ja sie nie zgodziłam na nia , wybór nalezy do ciebie a jakie masz wyniki usg jesli mozna wiedziec

Sosenka miałam cos takiego na wynikach


Moje wyniki :

indywidualna wartość ryzyka 1: 109

wynik NT 1,7mm

kość nosowa nie do oceny

badania biochemiczne surowicy krwi matki :


Wolna beta hCG 84,89 odpowiada 3,55 MoM
PAPP-A 1,146 odpowiada 0,823 MoM

badanie było robione w 12 tygodniu i 5 dni

jak wszystko wrzucili na komputer to wyszło ze jest ryzyko i na amniopunkcje mnie kieruja , mam 39 lat to tego doszedł jeszcze wiek
 
Ostatnia edycja:
patrycja u mnie też po biochemii znacznie wzrosło ryzyko ZD (czyli trisomii 21 chyba), nie mam wyników przy sobie, ale po USG było 1:2 500 a po biochemii 1:800.
Jednak mi lekarz powiedział, że to dalej dobry wynik, bo ryzyko znacznie mniejsze niż dla mojego wieky (około 1:250, nie pamiętam dokładnie) i tylko dostałam zalecenie powtórzenia USG genetycznego w 18 -20tyg.

Nikt za ciebie nie zdecyduje, ale zastanów się, co byś zrobiła z wynikami amnio? Może to ci pomoże zdecydować..
 
reklama
Cześć :-)

Odważyłam napisać się na forum, ponieważ nie bardzo wiem co zrobić... Jestem w 13 tc "książkowej ciąży". Zero objawów, wyniki badań jak najbardziej ok. Mam zrobione już wszystkie potrzebne do szpitala. Właśnie z nich dowiedziałam się o możliwym konflikcie serologicznym (ja mam - mój mąż +) W 11 tc lekarz skierował mnie na badania prenatalne. Po badaniach usłyszałam, że wszystko jest ok. Dziecko rozwija się prawidłowo, wszystko jest widoczne i na swoim miejscu, serce bije książkowo i przepływ w zastawce również jest prawidłowy. Po badaniu pobrano mi krew i wczoraj otrzymałam wyniki... :-( Niestety badania krwi nie pokrywają się z badaniem USG a ryzyko wzrosło...

trisomia 21
było 1:5049 jest 1:895
trisomia 18
było 1: 6934 jest 1:601
trisomia 13
było 1:28897 jest 1:3128

Lekarz, który wykonywał badanie zakwalifikował mnie do amniopunkcji. Dzwoniłam do mojego lekarza prowadzącego ciąże i powiedziałam o wynikach. Poradził żeby zrobić amnio, a ja niestety nie jestem pewna. Wiem, że moje wyniki badań nie są najgorsze i kobiety mają jeszcze większe ryzyko. Mam jeszcze kilka tygodni na podjęcie decyzji.

Co Wy zrobiłybyście na moim miejscu? :confused::-(

Ja na Twoim miejscu nie robiłabym aminopunkcji. Średnio jedno dziecko na 600 ciąż rodzi się z ZD (1:600). Inne wady genetyczne jeszcze rzadziej.
Ty masz takie ryzyko, ktore nie kwalifikuje Cię do aminopunkcji. Ryzyko 1:300 to minimum, powyżej tego ryzyka lekarze zalecają aminopunkcje. Decyzja należy oczywiście do Ciebie i męża.
Prosiłaś o to, żebyśmy wyraziły swoje zdanie, więc napisałam Ci szczerze.
Ryzyko utraty ciąży przy aminopunkcji to 1:100, więc u Ciebie ryzyko choroby dziecka jest dużo mniejsze niż komplikacje po aminopunkcji. I pamiętaj, to tylko ryzyko statystyczne, które Ci obliczyli, nic więcej.
Pozdrawiam.
 
Do góry