Hej dziewczyny, jestem po amniopunkcji (wtorek zeszły tydzień) teraz czekam na wyniki i już powoli się stresować zaczynam. Miałam w prenatalnych wysokie ryzyko T13 (1:101)z uwagi na wysokie tętno płodu (które było tylko na prenatalnych, miałam gorączkę dzień wcześniej- mam nadzieję że to to spowodowało) i niska pappe 0,43 mom beta 0,76 nom, w ciąży też mi zrobiło się nadciśnienie i biorę leki. Po wynikach byłam załamana i zdecydowałam się na nifty które wyszło niskie ryzyka (więc trochę odsapnęłam) ale moja lekarka i tak poradziła zrobić amnio. W środę byłam na kontroli po amnio i wszytko ok wygląda, ilość wód i długa szyjka. Trzymam kciuki też za wasze wyniki