Nelka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2022
- Postów
- 11 891
Ja robiłam amnio. Dr pytał czy chce amnio lub nipty czy nic. Nipty to dalej statystyka dlatego zdecydowałam się na amnio. Nie namawiam tylko pisze jak było u mnie
reklama
Ja miałam betę 13,40 IU/I
A białko Pappa 0,66 IU/I
Trisomia 18 po skorygowaniu 1:206
Lekarze powiedzieli ze aminopunkcja to jedyna opcja żeby mieć pewność. Mówili ze wszystkie testy genetyczne typu ;NIFTY, SANCO, PANORAMA etc. Znów w jakimś stopniu opierają się na prawdopodobieństwie . I mogą dać negatywny wynik lub pozytywny i teraz któremu wierzyć . Więc po konsultacji z 4 lekarzami i genetykiem zdecydowałam się na amino.
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2023
- Postów
- 6
I jakie wyniki wyszły Ci po amlnopunkcji?
Ja mam wizytę w w wtorek u ginekologa i będę się z nim konsultować co robić
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2023
- Postów
- 6
I jak twoje wyniki?Ja robiłam amnio. Dr pytał czy chce amnio lub nipty czy nic. Nipty to dalej statystyka dlatego zdecydowałam się na amnio. Nie namawiam tylko pisze jak było u mnie
Miałaś duże ryzyko?
Nelka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2022
- Postów
- 11 891
Podobnie jak u ciebie. Podejrzenie ZD. Po amnio wyszło, że tu jest ok ale ma mikrodelacje w długim ramieniu hromosomu 15go. Dzięki temu wiemy jak z nią postępować (wiedziałam też który szpital wybrać) itd. Amnio daje 100% pewności.
Witam, mam ten sam problem , z badania prenatalnego z USG z dzieckiem wszystko w porządku, przezierność karkowa 1.5 mm, kość nosowa widoczna, wszystko w normie . Niestety po badaniach biochemicznych jest wysokie ryzyko trisomii 21. 1:292 .Beta wyszła 5,617 MoM, natomiast papa 0,954 MoM.
Lekarz prowadzący dał skierowanie na amniopunkcje, powiedział że on poleca to badania bo daje pewność , zaznaczył że jest ryzyko powikłań ale bardzo małe i przy każdym zabiegu jest ryzyko .
Wczoraj zapisałam się na amniopunkcje mam na 13 lutego więc jeszcze trochę czasu do namysłu.
Nie wiem co robić, wiem że nie dam rady do końca ciąży psychicznie żyć w niepewności, więc chyba raczej się zdecyduje na amniopunkcje.
Lekarz prowadzący dał skierowanie na amniopunkcje, powiedział że on poleca to badania bo daje pewność , zaznaczył że jest ryzyko powikłań ale bardzo małe i przy każdym zabiegu jest ryzyko .
Wczoraj zapisałam się na amniopunkcje mam na 13 lutego więc jeszcze trochę czasu do namysłu.
Nie wiem co robić, wiem że nie dam rady do końca ciąży psychicznie żyć w niepewności, więc chyba raczej się zdecyduje na amniopunkcje.
Nelka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2022
- Postów
- 11 891
Są filmiki jak ona wygląda. Przygotowanie, dezynfekcja brzucha trwa więcej jak sam zabieg, on trwa 1 minute.
Kariotyp prawidłowy
Cześć dodam też coś od siebie w temacie amniopunkcji, bo też przez nią przechodziłam (przy CRL 74 mm, NT 2,8 mm, wolna beta HCG 2,162 MoM, PAPP-A 0,681 MoM, ryzyko t21 1:69).
Zdecydowałam się na nią mimo dobrego wyniku Nifty Pro (ryzyko T21 1:9 mld, frakcja 24%, płeć męska). Trzech ginekologów na podstawie wyniku Nifty i wykonanego USG (w 15tc przezierność się wchłonęła) raczej odradzało mi amniopunkcję, twierdząc że mam zdrowe dziecko. Mimo wszystko podjęłam ryzyko (historie na forach, w których pomimo dobrego wyniku Nifty wychodziły po amniopunkcji inne wady genetyczne, których Nifty nie bada nie dawały mi spokoju, musiałam wiedzieć...).
Samo badanie wykonywałam w Invicta w Gdańsku w 17tc. Przebiegło profesjonalnie, bezproblemowo i przede wszystkim naprawdę bezboleśnie pomimo, że wkłucie miałam blisko pępka i lekarz ostrzegała, że może przez to zaboleć. Z tego co wiem w tej klinice używają cienkich igieł, może to miało znaczenie. Położna bardzo dokładnie dezynfekowała brzuch i to dwukrotnie (dezynfekowała nawet głowicę do USG), lekarka precyzyjnie wybrała miejsca nakłucia pod kontrolą USG, nie odrywała wzroku z monitora przez cały czas pobierania płynu przez położną. Po kilku minutach było po wszystkim. Na koniec lekarka jeszcze obejrzała dzidziusia, zmierzyła jego tętno. Po badaniu chwilę odpoczywałam w pokoju położnych na leżance, gdzie zmierzono mi ciśnienie i podano immunoglobulinie (mam grupę krwi RH-). Przez pół godziny miałam zostać jeszcze na terenie kliniki, żeby upewnić się czy nie wystąpi reakcja alergiczna na ten lek. Wszystko było ok. Po samym badaniu w domu odpoczywałam jeden dzień w łóżku, nie działo się jednak nic niepokojącego. Po tygodniu miałam USG kontrolne, które również nie wykazało żadnych skutków ubocznych badania. Także akurat u mnie badanie przebiegło bezproblemowo, więc sugeruję tak mocno się nim nie stresować.
Zdecydowałam się na nią mimo dobrego wyniku Nifty Pro (ryzyko T21 1:9 mld, frakcja 24%, płeć męska). Trzech ginekologów na podstawie wyniku Nifty i wykonanego USG (w 15tc przezierność się wchłonęła) raczej odradzało mi amniopunkcję, twierdząc że mam zdrowe dziecko. Mimo wszystko podjęłam ryzyko (historie na forach, w których pomimo dobrego wyniku Nifty wychodziły po amniopunkcji inne wady genetyczne, których Nifty nie bada nie dawały mi spokoju, musiałam wiedzieć...).
Samo badanie wykonywałam w Invicta w Gdańsku w 17tc. Przebiegło profesjonalnie, bezproblemowo i przede wszystkim naprawdę bezboleśnie pomimo, że wkłucie miałam blisko pępka i lekarz ostrzegała, że może przez to zaboleć. Z tego co wiem w tej klinice używają cienkich igieł, może to miało znaczenie. Położna bardzo dokładnie dezynfekowała brzuch i to dwukrotnie (dezynfekowała nawet głowicę do USG), lekarka precyzyjnie wybrała miejsca nakłucia pod kontrolą USG, nie odrywała wzroku z monitora przez cały czas pobierania płynu przez położną. Po kilku minutach było po wszystkim. Na koniec lekarka jeszcze obejrzała dzidziusia, zmierzyła jego tętno. Po badaniu chwilę odpoczywałam w pokoju położnych na leżance, gdzie zmierzono mi ciśnienie i podano immunoglobulinie (mam grupę krwi RH-). Przez pół godziny miałam zostać jeszcze na terenie kliniki, żeby upewnić się czy nie wystąpi reakcja alergiczna na ten lek. Wszystko było ok. Po samym badaniu w domu odpoczywałam jeden dzień w łóżku, nie działo się jednak nic niepokojącego. Po tygodniu miałam USG kontrolne, które również nie wykazało żadnych skutków ubocznych badania. Także akurat u mnie badanie przebiegło bezproblemowo, więc sugeruję tak mocno się nim nie stresować.
Ostatnia edycja:
reklama
Bo mam acgh kolejny był z amniopunkcji
