reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

@Kati000 Kochana, bardzo współczuję. Myślę, że to nie trisomnia, że to nie ZE. Niestety, dzieciątko z opisu wygląda na bardzo chore genetycznie, skoro jest tyle wad i jeszcze małowodzie... Ale warto mieć nadzieję. Trzymaj się cieplutko. Dużo siły. W dodatku to już taki późny tydzień. Aż dziw. Może to dobry znak i nie jest tak źle, jak mówił lekarz na USG.
 
reklama
U mnie córcia z triploidą walczyła do 29 tygodnia ciąży (a urosła wielkością jakby do 20 tyg). I tutaj niestety, nie pomoże duże picie wody. To zespół wad genetycznych i nic się nie da poradzić. Przykro mi, ale wszystko na to wskazuje, na triploidie :( życzę Ci, by okazało się inaczej, zawsze gdzieś tli się iskierka nadziei.
 
U mnie córcia z triploidą walczyła do 29 tygodnia ciąży (a urosła wielkością jakby do 20 tyg). I tutaj niestety, nie pomoże duże picie wody. To zespół wad genetycznych i nic się nie da poradzić. Przykro mi, ale wszystko na to wskazuje, na triploidie :( życzę Ci, by okazało się inaczej, zawsze gdzieś tli się iskierka nadziei.
Dzisiaj dzwonił do mnie lekarz, że ma wstępne wyniki biopsji. To triploidia :(
Jestem w rozsypce...
 
Dzisiaj dzwonił do mnie lekarz, że ma wstępne wyniki biopsji. To triploidia :(
Jestem w rozsypce...
Kati... Bardzo, ale to bardzo mi przykro. Wiem co przeżywasz. Piekło, w którym jesteś zupełnie sama. Słowa,że jeszcze kiedyś będzie dobrze, wydają się teraz jakoś abstrakcją, ale uwierz mi, będzie kiedyś lżej l. Nie będzie bolało mniej, po prostu nauczysz się żyć z tym bólem. Wiem,że nigdy o maleństwie nie zapomnisz. Jakbym mogła Ci jakoś pomóc, to daj znać. Trzymaj się blisko męża, rodziny, bo w nich znajdziesz ukojenie.
 
reklama
Dopóki nie ma wyników to nic nie jest pewne na 100%. Mnie też mowili różne rzeczy. Mój synek walczy, pomimo stwierdzonej trisomii 21.
Niestety, ale tutaj pappa wskazała na najgorszy możliwy scenariusz. Dla mnie to ważne badanie, bo daje sposobność do dalszej diagnostyki. A widząc wyniki Kati miałam wrażenie,że widzę swoją historię, bo wszystko się powtarza niemal identycznie :(

A jak się trzymasz? Jakie prognozy dają Wam lekarze?
 
Do góry