reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
Hej dziewczyny. Opiszę tu swoją historię, może kogoś podniesie na duchu. Wspomnę jeszcze że leżę właśnie z moim 5 miesięcznym zdrowym szkrabem i mamy się dobrze. A więc do sedna. Jadąc Na USG prenatalne byłam wg okresu w 13 tygodniu i nie pamiętam ile to było dni. Że względu na późna owulacje wiek ciazy rozbiegal sie o około tydzień. Na usg prenatalnym jedyna nieprawidłowością było wysokie nt 2,6 przy crl 58,2. Odpowiada to 12 tyg 2 dzień. Ginekolog zachęcił mnie do wykonania testu pappa ze względu na to nieszczęsne nt... i tu zaczęła się masakra... wolne B-hcg 2,112 mom i papp-a 0,336 mom. Wyliczył mi prawdopodobieństwo trisomii 21 podstawowe 1:974 i skorygowane 1:8. Płacz x łzy, rozpacz. Mogłam wykonać albo refundowaną amniopunkcje albo na własny koszt nigdy proszę. Zdecydowałam się na to drugie, płaciłam wtedy 2500 i moja próbka została wysłana do Chin. Chociaż jakaś część mnie pozwiedzala świat. Jeśli wynik byłby zły wraz z mężem zdecydowaliśmy się na terminacje. Na wynik czekałam około dwa tygodnie i dostałam dzień przed wigilią na maila. Kariotyp prawidłowy męski. Jakie było moje i męża szczęście. Ciążę przechodziłam w miarę lekko. Nie miałam żadnych nieprawidłowości do 38 tygodnia. Cukier super, morfologia super, tarczyca i inne badania też. Marcel był strasznie ruchliwy ale nie walił mocno nogami więc dało się przeżyć. Jedyne co mi czasami doskwieralo to jego stopy wciskanie w płuca przez co miałam problem z oddychaniem ale to też że względu na krótka pępowine. W 38 tygodniu zaczęły się u mnie problemu z nadciśnieniem. Trafiłam do szpitala z 155 na 110. Olali to i chcieli bym leżała do naturalnego rozwiązania. Wypisałam się do domu na żądanie. Leżeć to ja mogę sobie w domu. Dwa dni później wróciłam do szpitala 160 na 110 i następnego dnia miałam wywoływane poród. Zastosowali u nie tasiemke, która tak błyskawicznie zadziałała że od jej założenia po 3 h około miałam skurcze i poszły mi z pierwszym skurcze wody płodowe i od tej chwili urodziłam Małego w godzinę. On okaz zdrowia. Moje ciśnienie nie miało wpływu na niego. Po porodzie ciśnienie 170 na 115. A ja się czułam super tylko mi zimno było. Teraz mam czasami niedociśnienie ale to nie ma na mnie żadnego wpływu. Tak więc test pappa to tylko wydane niepotrzebnie pieniądze, następnym razem wykonałabym tylko USG oraz nifty pro. Zaoszczędziłabym dzięki temu sobie i Małemu stresu bo nasze uczucia w ogromnym stopniu wpływają na dzieci. Trzymam za was kciuki i bądźcie dobrej myśli.
 
Cześć wszystkim :)
przeczytałam sporo historii, które podnosiły mnie na duchu jednak po dzisiejszej konsultacji u genetyka zostałam rozbrojona totalnie i nie wiem co robić. Mam 29 lat to moja pierwsza ciąża.
Wyniki USG super
Badanie wykonane 12+3
CRL 60,2 mm
FHR 155 ud/min
NT 1,2 mm
Kość nosowa obecna, przepływ na zastawce trójdzielnej prawidłowy.
Biochemia koszmar
beta 3,597 MoM
papp-a 0,599 MoM

ryzyko trisomii 21 1:214.

Widzę wyniki i myślę ok jest nieciekawie ale mogło być gorzej. Jednak rozmowa z panią genetyk spowodowała, że odechciewa mi się wszystkiego i nie wiem co robić.
Generalnie usłyszałam, że jestem za młoda na takie wyniki i to bardzo dziwne. Na pytanie czy jest coś, co może wpływać na biochemię usłyszałam, że nic. Myślę ok rozumiem.
Następnie zapytana zostałam czy chciałabym pogłębić diagnostykę odpowiedziałam, że tak. Jak się zapewne domyślacie usłyszałam o dwóch opcjach jednak muszę się zastanowić czy nieinwazyjne badanie pozwoli mi spokojnie spać bo to tylko statystyka. i teraz hit. Bo w takim wieku nie powinnam mieć takich wyników i dla niej to jest książkowy down. We mnie się zagotowało.

I teraz nie wiem czy decydować się na badania krwi (nawet nie wiem jaki test), bo dostałam sugestię, że i tak pewnie wyjdzie źle czy od razu decydować się na amniopunkcję. Jeżeli chodzi o kwestie finansowe to mogę sobie pozwolić na wydatek rzędu kilku tysięcy.

Przepraszam za tak długi wpis jednak odnoszę wrażenie, że tylko tu mogę dostać słowa otuchy bo słuchanie słów wszystko będzie dobrze od osób, które nie miały podobnych problemów słabo działają :)

Życzę Wam wszystkim miłego dnia :)
Hej, miałam takie same parametry jak twoje, wiek, tydzień ciąży, wymiary, tylko jedynie biochemia troszeczkę gorsza i wynik wyszedł t21 >1:50. Zrobiłam nifty (nie chciałam amniopunkcji bo miałam problemy z łożyskiem, stąd mogła wyjść taka biochemia swoją drogą) nifty wyszło ok i teraz na każdym usg jest wszystko ok, już po połówkowych jestem. Także taki wynik nic nie oznacza 🙂.
 
Cześć dziewczyny.
Po 4 trudnych miesiącach i szukania wszystkiego po omacku przychodzę do Was z pytaniem..
Sytuacja wyglada tak, ze 4 miesiące temu pochowałam swoją córkę, która urodziłam martwą w 31tc. Dowiedziałam się na usg 3 trymestru, ze nie żyje. ( nie zyla już z 2 tyg domniemań) Każdy lekarz od tamtej pory nazywał to wielkiej nieszczęściem i okropnym pechem..
Ja jednak zdana sama na siebie i swoją intuicje zaczęłam grzebać.
Aktualnie czekam na wyniki mutacji genów mthr, Pai, leyd jak i przeciwciał kardiolipinowgch czyli trombofilia wrodzona i nabyta. Wyniki łożyska nic nie wykazały a sekcja zwłok to w ogóle jakaś porażka, na której stwierdzono ze nic zbadać nie można bo narządy są za bardzo już rozłożone, ale wad wrodzonych nie stwierdzono..
Przeglądając wyniki na nowo natknęłam się na pappa
Wyniki to
Wolne b-hcg 0,465 mom
Białko pappa 0,422 mom

Ryzyka niskie.

Do tego komentarz : ze względu na niskie wartości bhcg i pappa <0,5 mom, przy kolejnym badaniu usg wskazane badanie przepływów tt. Macicznych . Do rozważenia wdrożenie kwasu acytytolicylowego w dawcę 150 mg/d

Moje pytanie brzmi, czy takie wartości były wskazaniem do dalszej diagnostyki? Np aminopuncja ?
Lekarz prowadzący nie zalecił tego kwasu czyli acardu czy aspiryny mówiąc ze nie widzi wskazań bo nie ma nadciśnienia tętniczego.
Ciąża na połówkowych była tydzień młodsza, znów przepływy do kontroli, po misiacu była już dwa tyg młodsza, ale wszystko okDziecko urodziło się z niska masa urodzeniowa bo 900gr. I nastąpiło obumarcie wewnątrzmaciczne, zastanawiam się, czy niskie parametry białka pappa i bhcg na to nie wskazywały? Czy nie powinno być wskazań do dalszej diagnostyki?
 
Cześć dziewczyny.
Po 4 trudnych miesiącach i szukania wszystkiego po omacku przychodzę do Was z pytaniem..
Sytuacja wyglada tak, ze 4 miesiące temu pochowałam swoją córkę, która urodziłam martwą w 31tc. Dowiedziałam się na usg 3 trymestru, ze nie żyje. ( nie zyla już z 2 tyg domniemań) Każdy lekarz od tamtej pory nazywał to wielkiej nieszczęściem i okropnym pechem..
Ja jednak zdana sama na siebie i swoją intuicje zaczęłam grzebać.
Aktualnie czekam na wyniki mutacji genów mthr, Pai, leyd jak i przeciwciał kardiolipinowgch czyli trombofilia wrodzona i nabyta. Wyniki łożyska nic nie wykazały a sekcja zwłok to w ogóle jakaś porażka, na której stwierdzono ze nic zbadać nie można bo narządy są za bardzo już rozłożone, ale wad wrodzonych nie stwierdzono..
Przeglądając wyniki na nowo natknęłam się na pappa
Wyniki to
Wolne b-hcg 0,465 mom
Białko pappa 0,422 mom

Ryzyka niskie.

Do tego komentarz : ze względu na niskie wartości bhcg i pappa d

Moje pytanie brzmi, czy takie wartości były wskazaniem do dalszej diagnostyki? Np aminopuncja ?
Lekarz prowadzący nie zalecił tego kwasu czyli acardu czy aspiryny mówiąc ze nie widzi wskazań bo nie ma nadciśnienia tętniczego.
Ciąża na połówkowych była tydzień młodsza, znów przepływy do kontroli, po misiacu była już dwa tyg młodsza, ale wszystko okDziecko urodziło się z niska masa urodzeniowa bo 900gr. I nastąpiło obumarcie wewnątrzmaciczne, zastanawiam się, czy niskie parametry białka pappa i bhcg na to nie wskazywały? Czy nie powinno być wskazań do dalszej diagnostyki?
Bardzo mi przykro że Cię to spotkało [emoji45]

Ja miałam białko 0.44 moj gin od razu wprowadził acard 150. Przepisując go powiedział, że w pl są zalecenia żeby przepisywać acard dopiero jak jest 0.3 w dół, ale on przepisuje od 0.5 na wszelki wypadek.
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Po 4 trudnych miesiącach i szukania wszystkiego po omacku przychodzę do Was z pytaniem..
Sytuacja wyglada tak, ze 4 miesiące temu pochowałam swoją córkę, która urodziłam martwą w 31tc. Dowiedziałam się na usg 3 trymestru, ze nie żyje. ( nie zyla już z 2 tyg domniemań) Każdy lekarz od tamtej pory nazywał to wielkiej nieszczęściem i okropnym pechem..
Ja jednak zdana sama na siebie i swoją intuicje zaczęłam grzebać.
Aktualnie czekam na wyniki mutacji genów mthr, Pai, leyd jak i przeciwciał kardiolipinowgch czyli trombofilia wrodzona i nabyta. Wyniki łożyska nic nie wykazały a sekcja zwłok to w ogóle jakaś porażka, na której stwierdzono ze nic zbadać nie można bo narządy są za bardzo już rozłożone, ale wad wrodzonych nie stwierdzono..
Przeglądając wyniki na nowo natknęłam się na pappa
Wyniki to
Wolne b-hcg 0,465 mom
Białko pappa 0,422 mom

Ryzyka niskie.

Do tego komentarz : ze względu na niskie wartości bhcg i pappa <0,5 mom, przy kolejnym badaniu usg wskazane badanie przepływów tt. Macicznych . Do rozważenia wdrożenie kwasu acytytolicylowego w dawcę 150 mg/d

Moje pytanie brzmi, czy takie wartości były wskazaniem do dalszej diagnostyki? Np aminopuncja ?
Lekarz prowadzący nie zalecił tego kwasu czyli acardu czy aspiryny mówiąc ze nie widzi wskazań bo nie ma nadciśnienia tętniczego.
Ciąża na połówkowych była tydzień młodsza, znów przepływy do kontroli, po misiacu była już dwa tyg młodsza, ale wszystko okDziecko urodziło się z niska masa urodzeniowa bo 900gr. I nastąpiło obumarcie wewnątrzmaciczne, zastanawiam się, czy niskie parametry białka pappa i bhcg na to nie wskazywały? Czy nie powinno być wskazań do dalszej diagnostyki?
Przykro mi :( moja córeczka urodziła się w 29 tyg martwa, ale już wcześniej miała źle rokowania. Niskie białko i niska pappa jedynie wpłynęły na ryzyko t18 i to było zaleceniem do amniopunkcji podczas pierwszych prenatalnych. Wg lekarzy (miałam ich kilku) te wskaźniki mogą oznaczać zarówno wady genetyczne, problemy z łożyskiem albo... Kompletnie nic. Wielka niewiadoma. A jak wyglądały kolejne wyniki USG? Wszystko było ok prócz tej wagi? czułaś ruchy maleństwa?
 
Do góry