reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Po pierwsze nie panikuj. Jak masz dobre usg to jest ogromna szansa że dziecko jest zdrowe. Krew czasem wychodzi zle i nikt nie jest w stanie powiedziec czemu.
Zrobisz sanco wynik jest szybko bo 5 dni (mam nadzieje że cie uspokoi) a pozniej amnio dla pewnosci.
Terminacją moze narazie sie nie interesuj, bo masz wieksze szanse na zdrowe dziecko niż chore. W razie co powiem Ci wszystko bo ja jestem po terminacji z powodu ZD.
Dodam że wiek ci zawyzyl ryzyko.
A powiedz jak to bylo in vitro to nie badaliscie zarodkow?
 
reklama
Hej. Szczerze mówiąc ta nieszczęsna beta chyba ciągnie się za wieloma z nas. Ja obecnie czekam na wyniki z amniopunkcji. U mnie ryzyko T21 1:196. Betę miałam podwyższoną na 4.35 MoM a norma chyba do 2.5MoM jest.... Od początku "przygody" z wynikami testu podwójnego przeczytałam mnóstwo artykułów i cale to forum. Podobno podwyższona beta zwiastuje milion trzysta różnych przypadłości. Niekoniecznie tylko i wyłącznie T21. Dlatego glowa do góry! Wiem że to słaba podbudowa bo sama mam mętlik w głowie. Ale będzie cacy 😘😘 ściskam cię mocno.
 
I zdecydowanie! Terminacja wgl się narazie nie interesuj. Ja przeczytałam o niej 3 zdania i mimo że jestem z nią pogodzona gdyby było coś nie tak to włos stanął mi dęba! Dlatego pffu pffu! Nie będzie potrzeba ,❤️
 
Dziekuje za odpowiedzi. Wogole ta rozmowa z genetykiem byla dziwna - taka na odczepke ale jednak skierowanie na amniopunkcje dostalam. In vitro z powodu niedroznych jajowodow. Zarodki sa badane jedynie pod wzgledem morfologicznym, genetyczne badania sa bardzo drogie z redu okolo 12 tys, nie bylo wskazan do takiego badanie wiec nawet lekarz tego nie proponowal sa one wykonywane rzadko ze wzgeldu na mozliwosc ryzyko uszkodzenia zarodka na tak wczesnym etapie. Nie moge sie z tym pogodzic - wiem ze panikuje ale jednak ta krew wyszla bardzo brzydko. Zdazylam juz pokochac to dziecko i moje zycie kreci sie tylko wokol ciazy. Brzuszek juz widoczny. To bardzo wyczekiwana ciaza. Sanco robie juz w poniedzialek, Wyniki maja byc do 7 dni roboczych - koszto okolo 3000 ale to w tym momencie nie ma znaczenia. Probowalam was czytac od poczatku w celu poszukiwania informacji. Ale dzisiaj ta informacja spadla na mnie tak mocno ze ledwo funkcjonuje chociaz staram sie zachowac zimna krwe. Lekarz od in vitro powiedzial ze to statystyka tka jak bym miala wybrac czy wsiaasc w samochod i worcic do domu wiedzac ze na 2% sie nie uda. Dziewczyny prosze szczerze mi napiszcie znajac tu wasze hstorie jak to wyglada? USG dwa razy wyszlo naprawde dobrze myslalam ze ta krew to tylko formalnosc. Dziekuje jeszcze raz za odzew...
 
Z tego co ja czytalam, a czytalam też inne fora, to majac dobre usg dzieci sa zdrowe. To sa jakies pojedyncze przypadki ze sama krew pokaze chorobe. Z reguly na usg jest cos nie tak. Wiec naprawdę badz dobrej mysli
 
Z tego co ja czytalam, a czytalam też inne fora, to majac dobre usg dzieci sa zdrowe. To sa jakies pojedyncze przypadki ze sama krew pokaze chorobe. Z reguly na usg jest cos nie tak. Wiec naprawdę badz dobrej mysli
Dziekuje !!!!! Naprawde mnie troche uspokoilas tylko caly czas sie zastanawiam skad sie wziely takie wyniki z krwi ;( Musze jakos przebrnac i oswoic sie z ta mysla w ciagu jednego dnia bo zaraz robie sanco i mam nadzieje na szybki wynik... A jak czytalas te fora to bylo az tak wysokie ryzyko z krwi 1:50 i dobrze sie skonczylo? Wiem ze sie powtarzam ale naprawde jestem przerazona.
 
Z tego co ja czytalam, a czytalam też inne fora, to majac dobre usg dzieci sa zdrowe. To sa jakies pojedyncze przypadki ze sama krew pokaze chorobe. Z reguly na usg jest cos nie tak. Wiec naprawdę badz dobrej mysli
No wlasnie mi sie przypomnialo ze ten genetyk jak mu powiedzialam ze usg wyszlo tak dobrze to mi powiedzial ze to nie ma znaczenia ;( Nie dobrze mi sie robi jak sobie przypomne ta rozmowe a przypominaja mi sie takie zdawkowe informacje. Dziewczyny jak wy sobie radzicie po takich inofrmacjach?
 
1:50 faktycznie nie wygląda optymistycznie, ale 2% nie brzmi już tak strasznie ☺️ Jest to jednak wynik, którego nie wolno zbagatelizować. Przy dobrym obrazie USG mogłabyś ograniczyć się do NIPT i dopiero gdyby jego wynik był wątpliwy zdecydować się na amnio (jesteś dopiero w 15 tc, więc na amniopunkcję i ewentualne trudne decyzje masz czas). Podwyższone/ obniżone parametry biochemii mogą świadczyć o wielu innych niż trisomie nieprawidłowościach albo nie świadczyć o niczym.
Zwróć też uwagę, jakie było wyjściowe ryzyko wyliczone dla Twojego wieku (bez uwzględnienia USG), bo według mojego lekarza ma znaczenie stosunek ryzyka podstawowego do tego, które finalnie podają w wyniku. Bo wiek na pewno zawyżył Twoje ryzyko i IVF chyba też zafałszowuje sttystykę.
 
A możesz mi polecić jakiegoś lekarza? Na przykład u jakiego Ty byłaś? Odległość nie ma znaczenia, pojadę nawet na koniec świata... a jestem kompletnie nie w temacie, bo pierwszy raz mam styczność z takimi problemami, dlatego ufam komuś kto już to przeszedł i może coś doradzić ♥ Bardzo Ci dziękuje ♥ Bardzo!
A skąd jesteś? Ja z całego serca do badań prenatalnych polecam dr Renatę Jaczyńską (Medicover Szpital Warszawa lub Mulimed w Warszawie). Jest wspaniałym specjalistą, a przy tym ciepłą kobietą, mam do niej 100% zaufania. Pierwszy raz trafiłam do niej w pierwszej ciąży i dzięki temu, że zaniepokoiło ją ułożenie nóżek u mojej córki (co wcześniej 3 lekarzy zbagatelizowało) mogliśmy jeszcze w ciąży podjąć odpowiednie kroki co do wyboru szpitala i opieki okołoporodowej/neonantologicznej.
 
reklama
Dziekuje !!!!! Naprawde mnie troche uspokoilas tylko caly czas sie zastanawiam skad sie wziely takie wyniki z krwi ;( Musze jakos przebrnac i oswoic sie z ta mysla w ciagu jednego dnia bo zaraz robie sanco i mam nadzieje na szybki wynik... A jak czytalas te fora to bylo az tak wysokie ryzyko z krwi 1:50 i dobrze sie skonczylo? Wiem ze sie powtarzam ale naprawde jestem przerazona.
Mi z USG wyszło 1:67 i synek jest zdrowy, więc spokojnie. Czekaj na sanco
 
Do góry