Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak tak, z prowadzącym warto porozmawiać, ja ze swoim rozmawiałam przed amniopunkcją i później dzwoniłam do niego z wynikami, bo tak się umówiliśmy. Dobrze że masz możliwość rozmowy, to zawsze lekarz i może coś będzie umiał doradzić ze swojego punktu widzenia.
Spokojnie. Dziewczyny tutaj na forum rodziły zdrowe dzieciaki z ryzykiem 1:4. A jak wyszło usg?
Chciałbym trochę Twojego optymizmu, ja z tyłu głowy mam, że jest ok, ale boję się że to bardziej. ,, chcę,, niż ,, jest,,Z tego co się orientuje to amniopunkcję robi tylko dr Wójtowicz, ale w obecnej sytuacji to sama nie wiem, bo mogą mieć jakieś braki w personelu.
Ja jestem zwolenniczką amniopunkcji, ale u mnie poszło wszystko dobrze. Trzy dni leżałam, później żadnych komplikacji. Obecnie jestem w 38 tygodniu i nie denerwuje się, że z małym będzie coś nie tak, bo już wiem, że jest zdrowy.
Trzymam kciuki
No właśnie to są wyniki po samym Usg nt 4.2 i brak kości nosowej / hypoplastyczna bez biochemicznych
Doczytałam teraz wszystko. Myśle, że na razie poczekaj na „komplet” wyników. Pappa może poprawić wynik, Twój wiek też ma wpływ. Mój lekarz pokazywał mi, że wystarczy, że byłabym młodsza o rok, a ryzyko byłoby całkiem inne i nie byłabym już w grupie ryzyka wysokiego. Decyzja o amniopunkcji nie jest łatwa. Sama z lekarzem długo rozmawiałam na ten temat, bo ja na początku skłaniałam się ku Nifty, ale Nifty to nadal statystyka. Pewnie po zrobieniu Nifty na tym etapie nadal bym się zastanawiała czy mały urodzi się zdrowy, a tak po amnio jestem pewna, że urodzi się bez wady genetycznej i teraz boje się już tylko samego porodu
Miałam usg. I wyszło dobrze. Lekarz mówił, że nudy. Wpisałam do kalkulatora zagranicznego wszystkie wyniki. Tzn. historię, FHR, NT, CRL i te markery, tylko nie wiem, czy w dobrych jednostkach wpisałam, bo po analizie wszystkiego T21 zmniejszyła się do 1:2000.A miałaś już usg? Ryzyko trisomii wylicza się na podstawie testu z krwi plus usg i innych czynników które zostały opisane wyżej. Samego testu nie ma co analizować możesz tylko najeść się strachu zupełnie niepotrzebnie
Mi np. wyniki biochemii (testu pappa) obniżyły prawdopodobieństwo (jeśli dobrze wyliczyłam). Nawet bardzo obniżyły.
Jeśli wyniki biochemii są blisko mediany, to zmniejszą ryzyko. U mnie podwyższyły i to znacznie.
Nie ma za bardzo badania, które można nazwać alternatywą. Jest biopsja kosmówki ale to również badanie inwazyjne. Są testy z krwi matki, Nifty, Sanco, ich koszt to 2 tysiące i w górę. Bardzo dużo dziewczyn tutaj robiło takie testy, wynik jest w formie prawdopodobieństwa, ale są one bardzo dokładne.
