reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Dziękuję Dziewczyny! Ja może dzisiaj wyjdę ze szpitala, na szczęście po porodzie czuję się dobrze fizycznie, więc nie muszą mnie tu trzymać, chociaż jeszcze jakaś bakteria chyba wyszła na wymazie, więc dostanę pewnie antybiotyk w tabletkach i już chciałabym być w domu.

Chcemy szybko załatwić dokumenty do macierzyńskiego, pogrzebu itd, w domu mamy remont więc będziemy mieli się czym zająć ale mam wrażenie, że psychicznie dopiero teraz zaczyna do mnie docierać co się stało.

Dzięki za wsparcie i powodzenia Wam życzę, zdrowych dzieciaczków i szybkich porodów bez komplikacji :*
Dasz radę, jesteś bardzo silna psychicznie, dużo zdrówka dla ciebie, trzymaj się :*
 
reklama
Hej dziewczyny,
widzę dość małą aktywność na forum teraz, ale opiszę co dzieje się u mnie. W 13+1 tc kość nosowa widoczna, nt 2.1 przy crl 71 mm, przepływ przez zastawke trojdzielną nieprawidłowy(fala wsteczna). Ryzyko podstawowe z wieku 1:749, skorygowane 1:343. Zrobiłam pape i mialam 1: 2440 zd, reszta jeszcze niższa. I już się cieszyłam że będzie ok. Na echu serca w 18 tc lekarz mnie martwił, bo kość udowa o 3 tyg za krótka plus dalej fala zwrotna. Jutro zaczynam 19 tc i mam wizyte u genetyka. Czy jeżeli mi doradzi to robić amnio? Jest warto? Dla wiedzy wolę już zrobić jakieś sanco czy coś podobnego, bo nawet jak wyniki z amnio wyszły by źle, to na terminacje za późno. Czy w ogóle dać sobie spokój i zostawić "to wszystko" jak jest. Jestem załamana ;(
 
Hej dziewczyny,
widzę dość małą aktywność na forum teraz, ale opiszę co dzieje się u mnie. W 13+1 tc kość nosowa widoczna, nt 2.1 przy crl 71 mm, przepływ przez zastawke trojdzielną nieprawidłowy(fala wsteczna). Ryzyko podstawowe z wieku 1:749, skorygowane 1:343. Zrobiłam pape i mialam 1: 2440 zd, reszta jeszcze niższa. I już się cieszyłam że będzie ok. Na echu serca w 18 tc lekarz mnie martwił, bo kość udowa o 3 tyg za krótka plus dalej fala zwrotna. Jutro zaczynam 19 tc i mam wizyte u genetyka. Czy jeżeli mi doradzi to robić amnio? Jest warto? Dla wiedzy wolę już zrobić jakieś sanco czy coś podobnego, bo nawet jak wyniki z amnio wyszły by źle, to na terminacje za późno. Czy w ogóle dać sobie spokój i zostawić "to wszystko" jak jest. Jestem załamana ;(

Cześć kochana, aktywność może trochę spadła ale na bieżąco śledzę Wasze historie :) Bardzo Ci współczuje obecnej sytuacji. Statystyki masz bardzo dobre ale myśle po konsultacji z genetykiem zaleci Ci on amniopunkcję. USG wykonywał Ci ten sam lekarz? Nie wiem co Ci doradzić... ja ogólnie jestem przeciwna kłóciu więc zdecydowałam się na Harmony, wyszedł pozytywnie dlatego nie kontynuowałam dalszej diagnostyki. Oczywiście jakby coś było nie tak to amniopunkcja nieunikniona.
Przy testach Sanco Nifty czy Harmony wynik masz zdecydowanie szybciej.
Daj znać jak poszło, 3mam kciuki za Ciebie i maleństwo :) Przewertowałam cały wątek na forum i dziewczyny miały podobne przypadki i wszystko skończyło się dobrze:)
 
Cześć kochana, aktywność może trochę spadła ale na bieżąco śledzę Wasze historie :) Bardzo Ci współczuje obecnej sytuacji. Statystyki masz bardzo dobre ale myśle po konsultacji z genetykiem zaleci Ci on amniopunkcję. USG wykonywał Ci ten sam lekarz? Nie wiem co Ci doradzić... ja ogólnie jestem przeciwna kłóciu więc zdecydowałam się na Harmony, wyszedł pozytywnie dlatego nie kontynuowałam dalszej diagnostyki. Oczywiście jakby coś było nie tak to amniopunkcja nieunikniona.
Przy testach Sanco Nifty czy Harmony wynik masz zdecydowanie szybciej.
Daj znać jak poszło, 3mam kciuki za Ciebie i maleństwo :) Przewertowałam cały wątek na forum i dziewczyny miały podobne przypadki i wszystko skończyło się dobrze:)
Dzięki za odzew i słowa otuchy ;) Badalo mnie 2 lekarzy, ostatnio kardiolog prenatalny. Tak sobie myślę, czy genetyk zleci mi amnio nawet jak byłam w szpitalu i miałam poronienie zagrażające. A ten test harmony warto chyba zrobić, może się pozytywnie zaskocze :) widziałam na forum, że dużo historii się dobrze skończyło, ale mało kto miał wadliwa tą zastawke i krótkie kości. Ale jeszcze zobaczymy:)
 
Dzięki za odzew i słowa otuchy ;) Badalo mnie 2 lekarzy, ostatnio kardiolog prenatalny. Tak sobie myślę, czy genetyk zleci mi amnio nawet jak byłam w szpitalu i miałam poronienie zagrażające. A ten test harmony warto chyba zrobić, może się pozytywnie zaskocze :) widziałam na forum, że dużo historii się dobrze skończyło, ale mało kto miał wadliwa tą zastawke i krótkie kości. Ale jeszcze zobaczymy:)

U nas były krótsze kości udowej ale jeszcze w normie. Sanco zrobiłam w środę, w poniedziałek był wynik :-)
 
Dzięki za odzew i słowa otuchy ;) Badalo mnie 2 lekarzy, ostatnio kardiolog prenatalny. Tak sobie myślę, czy genetyk zleci mi amnio nawet jak byłam w szpitalu i miałam poronienie zagrażające. A ten test harmony warto chyba zrobić, może się pozytywnie zaskocze :) widziałam na forum, że dużo historii się dobrze skończyło, ale mało kto miał wadliwa tą zastawke i krótkie kości. Ale jeszcze zobaczymy:)
ja mialam zalecenie amnio mimo ciazy zagrozonej takze to chyba nie jest przeciwskazaniem.
 
Dziewczyny ja miałam amnio wszystko okazało się na szczęście w porzadku,stres nieziemski.Sama amnio nic strasznego,nic nie bolało a mam niski próg bólu,gorzej z czekaniem na wyniki na szczęście one były po tyg.Spokoj który teraz mam jest bezcenny.Tak zrobiłabym jeszcze raz amnio,bo jesli są już takie problemy to sanco i inne testy jak wyjdą złe to i tak trzeba robić amnio.Chyba ze się nie chce,każdy ma wybór.
 
Dziewczyny ja miałam amnio wszystko okazało się na szczęście w porzadku,stres nieziemski.Sama amnio nic strasznego,nic nie bolało a mam niski próg bólu,gorzej z czekaniem na wyniki na szczęście one były po tyg.Spokoj który teraz mam jest bezcenny.Tak zrobiłabym jeszcze raz amnio,bo jesli są już takie problemy to sanco i inne testy jak wyjdą złe to i tak trzeba robić amnio.Chyba ze się nie chce,każdy ma wybór.


Mi też lekarze odradzali sanco i resztę tych testów, bo ryzyko u nas wyszło bardzo wysokie, teraz już wiem, że ze względu na to co przeszłam nigdy bym już amniopunkcji nie zrobiła, dlatego wszystkim którzy stoją przed takim wyborem radziłabym się poważnie zastanowić bo konsekwencje mogą być nieodwracalne i ten jeden procent ryzyka jakim jest obarczona amniopunkcja może dotknąć każdej z nas.
 
reklama
Mi też lekarze odradzali sanco i resztę tych testów, bo ryzyko u nas wyszło bardzo wysokie, teraz już wiem, że ze względu na to co przeszłam nigdy bym już amniopunkcji nie zrobiła, dlatego wszystkim którzy stoją przed takim wyborem radziłabym się poważnie zastanowić bo konsekwencje mogą być nieodwracalne i ten jeden procent ryzyka jakim jest obarczona amniopunkcja może dotknąć każdej z nas.
Tak to prawda amniopunkcja niesie ze sobą ryzyko poronienia, dlatego się na nią nie zdecydowałam. U mnie większe było ryzyko że coś się może stać po amnio niż to że dziecko będzie faktycznie chore. Trzeba pamiętać że testy prenatalne to statystyka i mi jeden mądry lekarz powiedział że zdarza się że to ryzyko wychodzi naprawdę niskie a po porodzie okazuje się że dziecko jest chore i odwrotnie. U mnie ryzyko trisomii 21 wynosiło 1:292, ja zdecydowałam się na test harmony bezinwazyjny. Nawet gdyby wyszedł źle to na amniopunkcję bym się nie decydowała. Trzeba pamiętać że na niektóre rzeczy my nie mamy wpływu. Oczywiście decyzja i wybór należy do każdej z was. Pozdrawiam was dziewczyny.
 
Do góry