MmMm7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2019
- Postów
- 165
Dziewczyny wszystkim gratuluję pozytywnych wyników i zdrowych dzieciaczków, cieszcie się resztą ciąży i szykujcie wyprawki
Ja też miałam krwiaka, brałam duphaston i luteinę do 16 tygodnia ciąży, ale betę miałam około 0.9 MoM z tego co pamiętam. Ale mogę być tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Ja nadal w szpitalu, już prawie 2 tygodnie, wyleczyłam gronkowca, za to mam teraz bakterię e coli. Zaczyna mi już brakować miejsca na wkłucia wenflonu bo antybiotyki idą dożylnie. Wody nadal wyciekają, ale na każdym badaniu usg poziom się utrzymuje ten sam, jest niewysoki ale nie spada.
Tydzień temu z soboty na niedzielę już myślałam, że moja Mała nie wytrzyma, bo zaczęłam krwawić i miałam dziwne, regularne skurcze co 3-4 minuty. Nie były bolesne ale macica się mocno napinała. Udało się opanować sytuację, ale teraz jeszcze bardziej się boję co z nami będzie...
Hej,
Bardzo się cieszę, że sytuacja jest stabilna, dobrze że Ci te antybiotyki dozylnie podają, ja normalnie brałam tabletki i zaczęły się problemy z jelitami antybiotyki plus zero ruchu, miałam cały czas bóle brzucha i wzdęcia w dodatku przez to wszystko nabawilam się też anemii.
Odnośnie tych wód to co mówią lekarze o tym uzupełnieniu? moze warto spróbować. Sprawdzają ci crp co jakiś czas? Ja miałam robione co kilka dni a potem musiałam robić raz w tygodniu.
Musicie jakoś to wytrzymac wiem co czujesz bo byłam w podobnej sytuacji, nic nie jest w stanie tego opisać. Jeśli jesteś wierząca to polecam nowenne do dzieciatka Jezus koletanskiego (znajdziesz w internecie) mi modlitwa bardzo pomogła to wszystko jakoś przetrwać.
Jeśli mogę Ci jakoś pomóc albo coś dla Ciebie zrobić to pisz śmiało. Pozdrawiam i trzymam za Was żeby wszystko było dobrze.