@MonikaAria próbuje sobie wyobrazić przez co teraz przechodzisz, jest mi bardzo przykro. Wydaje mi się że byłyśmy tego samego dnia na amniopunkcji w bielanskim (10.09), byłaś z partnerem i duża walizka. Jakoś Cie zapamiętałam wtedy i uważnie śledze Twoja historię.
Moja jest trochę inna, aczkolwiek też nie ma szczęśliwego zakończenia...
I usg genetyczne: złe przepływy w tęnicach macicznych, fala wsteczna na zastawce trójdzielnej, do tego biochemia zła. Wynik pappa ZD 1:4, ZE 1:186, ZP: 1:30.
Amniopunkcja: kariotyp prawidłowy 46XY
II usg polowkowe: nie stwierdzono nieprawidłowości w anatomii płodu,ale ze względu na nieprawidlowosci w I usg skierowano mnie na echo serca.
Echo serca: 22tydz. stwierdzono poważna wadę serca płodu, ryzyko narastania niewydolności serca i zgonu wewnatrzmacicznego. W czasie badania ogólna kondycja dziecka zaskakująco dobra jak na tak poważna wadę. Kolejna kontrola serca zaplanowana na 12.11., a w międzyczasie zalecenie zgłoszenia się do lekarza prowadzącego w celu sprawdzenia czy nie narasta obrzęk.
06.11: 24tydz. obrzęk płodu i płyn w jamie otrzewnej, pilna konsultacja i echo serca, wynik: ciężka niewydolność krążenia, stan krytyczny. Wada letalna bez możliwości przeżycia. Do tego malowodzie 6afi.
Jedyne zalecenie: wrócić do domu i czekać aż serduszko przestanie bić. Wtedy zaczną wywoływać porod. Ruchów nie czuję już od paru dni,ale serce jeszcze w środę biło. W poniedziałek jadę sprawdzić znowu...
Bardzo Ci współczuje.
Jesi moge wiedziec jakie mialas NT? Czy wszystko inne poza serduszkiem w 1 usg było prawidłowe?
Czy oni ta wadę letalna serduszka stwierdzili po echu serduszka czy robiłaś jeszcze jakies dodatkowe badania?
U mnie tez ryzyko ZD wyszło 1:4, a zp1:59
Na USG lekarz wymienil takie wady:niedomykalność zastawki i podejrzenie dziury w przegrodzie, do tego brak kości nosowej, hiperechogenne jelitka, słabo pracuje pęcherz i nerki(mało wód), uogólniony obrzęk płodu, NT 6,8mm, torbiele wokół szyjki, cechy dysmorficzne, za krótkie kosci udowe, Bardzo duzo tego jest. Wyniki amniopunkcji juz sa ale nie podadzą bez konsultacji z genetykiem. Teraz jestem w 18+4tc, brzuch widać tylko delikatnie a ruchów maleństwa jeszcze nie czuje... ciagle mam nadzieje ze bedzie dobrze ale chyba to złudna nadzieja.