Aguu..la
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2018
- Postów
- 448
Agula
Miałam bardzo podobne ryzyko1:236 i dopiero początków tu zrozumiałam ze jest ono niewielkie ale skoro już chciałam być spokojna- zrobiłam amnio
Czekałam 3,5 tyg i żałowałam ze nie zapłaciłam za fisha
U mnie tez bylmproblem z namierzeniem kości nosowej i podwyższona przeciętność Ok 2,9
W każdym razie stresu dużo ale nie panikuj wyniki naprawdę wyglądają Ok i pesel pewnie „ pomogł”
Zabieg tez określam jako nieprzyjemny ale chyba lepiej zniosłam niż shaer ( mimo ze jestem panikara o niskim progu) ale dobrze się nastawiłam i poszło gładko
Tez miałam w szpitalu ale wszystko jednego dnia i mnie puścili po 3 h
O tyle było fajne ze w szpitalu ze mogłam się położyć bo w podbrzuszu mnie bolało wiec w szpitalu zdążyłam odpocząć lepiej niż w domu
Potem tydzień bez dźwigania i sexu i wszystko wróciło do normy.
Przy rak niedużym prawdopodobieństwu bardziej się bałam ze zaszkodzę synowi samym badaniem, ale szczęśliwie i zapewne dzieci wsparciu tu obeszło się bez komplikacji
Potem miałam drugie kontrolne prematalne i wszystko git wiec na echo serca Juliana już Noe szlam bo mój lekarz stwierdził ze to naciąganie i w moim przypadku niepotrzebny stres
Ja jestem w 26 +2 tyg i zaglądam tu tylko po to by wspierac tu dziewczyny tak jak ktoś wcześniej wspierał tu mnie także trzymam kciuki i szczerze wierze ze i tobie się uda !!!
Bardzo Ci dziękuje. Dobrze ze sa takie osoby ...dajace nadzieje .