reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Anusia - bardzo mi przykro, trzymam za Ciebie kciuki. trzymaj się kochana

Dorota - trzymam kciuki, żeby ta ciąża była spokojna :)

Martaczi - czwartek już tuż tuż, będzie wszystko dobrze, trzymam kciuki
 
reklama
Ja niestety moge teraz jedynie przed amniopunkcja:(((tyle mi zostalo, moze dlatego, ze znalazlam sie w tym 1%. Juz nikt mnie nie pytal o zdanie...fakt wody smierdzialy i nie byly juz przezroczyste:(( do tej pory w to nie wierze ze to sie dzieje:(((ze mojego dziecka za chwile nie bedzie:((
Rano myslalam ze ide na rutynowe badanie...potem pomyslalam,ze to badanie strasznie boli:((( po czym udlyszalam ze dali mi tabletki:(( po konsultacji z profesorem i innymi lekarzami:((profesor powiedzial trzeba przerwac ciaze...
 
o nie.... anusia bardzo mi przykro, co za niesprawiedliwość, nie rozumiem dlaczego takie rzeczy spotykają te kobiety, które chcą mieć dzieci. Dlaczego to nie zdarza się tym, którzy wyrzucają swoje dzieci na śmietnik itd.
Naprawdę ci bardzo współczuję. Myślami jestem z Tobą. Życzę dużo siły by to wszystko przetrwać
 
boze dziewczyny jak ja wam wszystkim strasznie wspolczuje ze musicie przez to przechodzic denerwowac sie straszne sama w sierpniu tamtego roku robilam amniopunkcje nie bylo tak zle mila opieka podejscie wspanialy lekarz ale to czekanie na wynik koszmar gdy juz zblizal sie termin kiedy mogli zadzw i powiedziec ze jest zle ze dziecko chora bo ja tak sie nakrecilam bylam przekonana ze napewno moj maluszek bedzie chory to uwierzcie mi ja poprostu wylanczalam telef chowalam go tak panicznie sie balam nie chcialam wiedziec jak teraz o tym mysle to az mi sie wierzyc nie chce co ja musialam miec w tej glowie nikomu o tym nie mowilam oczywiscie poza mezem nie potrzebowalam komentarzy oceniania nas:(:(:(moja coreczka ma juz miesiac jest zdrowa sliczna kochana ale nie ma dnia zebym tu do was nie zajrzala i nie przezywala z wami tego wszystkiego ciesze sie z kazdego dobrego wyniku a kazdy zly oplakuje nie wiem ale to wszystko gleboko gdzies we mnie siedzi to jest straszne ile my kobiety musimy wycierpiec walczyc :(((pozdrawiam EDyta
 
Anusiach to straszne przez co musisz przechodzić... tak sobie mysle, że skoro wody miały zły kolor to może dzidzius był chory i natura zadziałała... ? Wiem ze to żadne pocieszenie w tej sytuacji.... :( Wiem ze mi w czasie amnio lekarka mówiła, że do tego !% zaliczają sie chore dziecie i tam sa najczęsciej własnie powikłania...

A z drugiej strony dali ci tabletki bez pytania? To nieludzkie, chyba ze zagraza to twojemu życiu lub zdrowiu... Ale nawert wtedy informacja o tym co się dzieje jest konieczka...
Strasznie mi się plakać chce jak o tym mysle :sad:
 
reklama
Do góry