reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Z czekaniem na wynik ci nie pomogę bo robiłam sanco zamiast amnio U mnie była przezierność ponad 3mm. Brak kości nosowej, brak żołądka, wynik pappa ryzyko ZD 1:16! Twoje wyniki nie są złe a kość nosowa może się jeszcze wytworzyć. W 11tc u mnie nie było a w 13 już tak :) nie masz co się stresowac. Po wynikach sanco zrezygnowałam z amniopunkcji bo wszystkie wyniki prawidlowe + info że będzie syn
Dzięki 💗, mam nadzieję, że u mnie też będzie dobrze. USG robiłam w 11 tc 4, więc możliwe, że kość się pojawi.
 
reklama
Cześć Dziewczyny, czytam Was i szukam porady a może wsparcia...
Byłam dzisiaj na konsultacji odnośnie wyników biochemicznych i oczywiście zalecenie do amniopunkcji.
Nie wiem co robić, naprawdę. Ubzdurałam sobie, boję się tego badania.
Wyniki z usg miałam ok - przezierność karkowa 1,20, kość nosowa obecna.
Wskazanie do amniopunkcji to wyniki trisomii i mój wiek - 42 lata.
 
Cześć Dziewczyny, czytam Was i szukam porady a może wsparcia...
Byłam dzisiaj na konsultacji odnośnie wyników biochemicznych i oczywiście zalecenie do amniopunkcji.
Nie wiem co robić, naprawdę. Ubzdurałam sobie, boję się tego badania.
Wyniki z usg miałam ok - przezierność karkowa 1,20, kość nosowa obecna.
Wskazanie do amniopunkcji to wyniki trisomii i mój wiek - 42 lata.
Mój lekarz mi powiedział że amniopunkcja mimo iż jest małe ryzyko te ryzyko zawsze jest. Dlatego ucieszył się że nie muszę jej robić po sanco. Niby małe ale zawsze. Może się zdecyduj właśnie na nieinwazyjne? Koszt jest ogromny bo około 2 tys ale wtedy nie będziesz miała wyrzutów sumienia jeśli miałbyś powiklania po amnio....
 
Cześć Dziewczyny, czytam Was i szukam porady a może wsparcia...
Byłam dzisiaj na konsultacji odnośnie wyników biochemicznych i oczywiście zalecenie do amniopunkcji.
Nie wiem co robić, naprawdę. Ubzdurałam sobie, boję się tego badania.
Wyniki z usg miałam ok - przezierność karkowa 1,20, kość nosowa obecna.
Wskazanie do amniopunkcji to wyniki trisomii i mój wiek - 42 lata.
A jakie miałaś wyniki mom? I ryzyko? Z ryzykiem większym niż 1 100 jest lepiej zrobić amniopunkcje. Z ryzykiem od 1 100 do 1 1000 zaleca się płatne testy z krwi.
 
Dziewczyny,
to mój pierwszy i prawdopodobnie ostatni post na forum. Piszę dla uczulenia, iż nie zawsze warto lekceważyć zalecenia lekarzy i odmawiać badań inwazyjnych.

Moja historia (31 lat, brak jakichkolwiek chorób w rodzinie, pierwsza ciąża):

Prenatalne 11 tyg niemal idealne, kość nosowa widoczna, NT 1,1, wymiary i waga w normie, jedynie zauważalna była fala wsteczna alfa. Wyniki krwi wszystko zepsuły, beta i pappa odpowiednio 0,2 MoM i 0,1 Mom. Ryzyko trisomii 18 obliczone na 1:57.

USG 15 tygodnia - anatomia idealna, brak fali wstecznej, wszystko w normie.

USG 21 tydzień - złożona wada serca, fala wsteczna alfa, zespół dandy-walkera, hipotrofia oraz nakładające się paluszki rąk. Wyrok praktycznie wydany.

Teraz czeka mnie amniopunkcja (w 23 tygodniu) i w zasadzie czekanie na najgorsze. Co chcę powiedzieć - czytałam tutejsze historie i liczyłam, że jednak te 1,8% szansa na zespół Edwarsa mnie nie dotknie, amnio nie robiłam bo ryzyko podobne, a jednak czas pokazał, że warto było je podjąć. Nie każda ciąża ma szczęśliwe zakończenie, czekam na śmierć dziecka, tylko nie wiadomo czy w łonie czy po porodzie albo w jego trakcie. Miejsce na uwadze, iż każdą z nas może to spotkać, dlatego solidnie rozważcie, czy będziecie w stanie psychicznie ponieść późniejsze konsekwencje odmowy badań inwazyjnych.
Moja córeczka zmarła 20 dni po porodzie 😪
Tyle by sie chciało napisać ....
 
Ostatnia edycja:
Przyszedł mi sms z alab że wyniki są gotowe więc pewnie jutro lekarz albo recepcja w szpitalu będą do mnie dzwonić. Bardzo się boję że za szybko przyszły te wyniki. Tak bardzo się boję...
 
reklama
Do góry