reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Tak jak pisałam wcześniej moje wyniki mogą nie być wiarygodne ;( chociaż i tak bardzo się denerwuje. Na stronie sanco wyczytałam że clexan jest przeciwskazaniem do badania. Dodatkowo to podejrzenie znikającego bliźniaka tez może zafałszować wyniki jeżeli to okaże się prawdą i to dna będzie nadal obecne :( chociaż jeżeli ta opcja jest prawdziwa to ten bliźniak musiał się pojawić jeszcze przed pokazaniem zarodka. Bo jak już zarodek jeden się pokazał (z kilkudniowym opóźnieniem ) to był właśnie tylko jeden
 
reklama
Tez brałam na początku ciąży 600 mg besins, później dodałam jeszcze lutinusa 100 mg * 2 czyli 800 mg i beta i białko były wporzadku. Wiem ze białko jest obniżone przy wadach oraz gdy będą późniejsze problemy z łożyskiem, leki raczej nie maja na to wpływu. Przy wyliczonym wysokim ryzyku zawsze warto pogłębić diagnostykę dla swojego własnego spokoju.
Czy podczas testu Pappa nadal brałaś taką dawkę besinsa? Ja biorę nieprzerwanie od 6 tygodnia. Może brałaś jeszcze leki immunosupresyjne typu encorton ?
 
Czy podczas testu Pappa nadal brałaś taką dawkę besinsa? Ja biorę nieprzerwanie od 6 tygodnia. Może brałaś jeszcze leki immunosupresyjne typu encorton ?
Tak, gdzieś do 14 tyg brałam progesteron w takiej dawce, encorton nie brałam ze względu na pandemie (choć niby miałam zalecony). Miałam jeszcze acard ale tak naprawdę wątpię żeby leki wypływały. Jak miałam ciąże z wada genetyczna to było widać od razu w biochemi ( niskie białko i niska beta). Teraz mam ciąże tez z obciążeniem genetycznym, ale fenotypowo ok i białka były wporzadku. W jednej i w drugiej ciąży miałam wysokie dawki progesteronu, wiec wątpię żeby to lek miał wpływ.
 
Ja umówiłam amniopunkcje na czwartek. Jestem bardzo zestresowana. Mam wrażenia, że od piątku nie potrafię dobrze zdania stworzyć, bo myśli krążą wyłącznie wokół tego czy dzidzia będzie zdrowa. Najbardziej martwi mnie fakt, że i beta i białko nie jest w normie. Zazwyczaj tylko jeden marker jest zły.
Mam jednak nadzieję, że wysokie ryzyko spowodowane jest moją chorobą, oraz tym, że już raz straciłam ciąże.
 
Hej. Jestem w 16 tyg. ciazy. W 12 tygodniu dowiedzialam sie ze dziecko ma zawyzona przeziornosc karkowa 4.1. Na drugi dzien Tel z wynikami pappa I ryzyko T21 1:10. Czekam juz 3 tygodnie na amniopunkcje, ktora bd miala 6.08. Staram sie o tym nie myslec bo mozna zwariowac. Pocieszam sie tylko tym gdy widze ze ktos mial podobne wyniki I wszystko bylo ok. To moja 4 ciaza. Pierwsza I trzecia poronilam na wczesnych etapach.
 
Tak, gdzieś do 14 tyg brałam progesteron w takiej dawce, encorton nie brałam ze względu na pandemie (choć niby miałam zalecony). Miałam jeszcze acard ale tak naprawdę wątpię żeby leki wypływały. Jak miałam ciąże z wada genetyczna to było widać od razu w biochemi ( niskie białko i niska beta). Teraz mam ciąże tez z obciążeniem genetycznym, ale fenotypowo ok i białka były wporzadku. W jednej i w drugiej ciąży miałam wysokie dawki progesteronu, wiec wątpię żeby to lek miał wpływ.
A czy w obrazie usg w tej ciąży z wada genetyczna było widać jakieś nieprawidłowości? Jak coś to na jakim etapie?
 
Ja dziś po amnio. Naprawdę miła "obsługa" chociaż samo wkłucie mało przyjemne. Mi powiedziano czas oczekiwania na wyniki 4 tyg. Przy podejrzeniu T18 u mnie byłam pewna, że zrobię amnio i mam poczucie, że to tylko taka straszna otoczka wokół tego jest, a naprawdę nie jest to nic wielkiego. Więc jeśli któraś się zastanawia to ze swojej perspektywy powiem ze nie ma się czego bać. Teraz tylko oczekiwanie na wyniki [emoji120]
 
Takich wyników jak Twoje jest bardzo dużo. Ja również. Tylko moja beta jest ogromnie podwyższona, białko lekko obniżone. Czekam dzisiaj na sanco. Jednak wiem, że amnio również będę robiła. Również brałam ogromne dawki progesteronu. W duphastonie jest 10 mg natomiast ja biorę cały czas progesteron besins 600 mg dziennie i naprawdę nie chce mi się wierzyć, że to nie miało wpływu. Chociaż lekarze mówią że nie. Jednak czytając anglojęzyczne artykułu to często to piszą, że przypuszcza się że progesteron ma wpływ na wyniki.
I jak wyniki sanco?
 
A czy w obrazie usg w tej ciąży z wada genetyczna było widać jakieś nieprawidłowości? Jak coś to na jakim etapie?
Na usg 1szego trymestru to jedynie co było nieprawidłowe to tachykardia, a tak to reszta wad wyszła w usg 3 trymestru czyli ok 30 tyg. Wcześniej nie było widać wad, bo to były wady związane z kostnieniem, wiec wydaje mi się ze wade widać w zależności od tego jaka ona jest.
 
reklama
Do góry