Niestety mam złe przeczucia, choć staram sobie wmówić, że będzie dobrze. Czy źle wyniki Pappy mogą być od tego, że brałam duphaston 5-10tygodnia lub tego, że nie jem ostatnio mięsa, ponieważ w ciąży mnie odrzuciło. A może takwysokie prawdopodobieństwo może też być określone przez to, że choruje na padaczkę?
Mam już przeróżne myśli. Już nie mogę doczekać się wtorku. Jednak zdecyduje się na test nifty, ale nie zrezygnuje z amnio.
Przeglądam cały czas wątek, niestety nie spotkałam sytuacji żeby ktoś miał za niskie białko Pappa i jednocześnie podwyższone wolne Bhcg. Zazwyczaj tylko jedno nie jest w normie.