kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Aniu, wskaż mi proszę miejsce gdzie napisałam, że popierasz czyn niezgodny z prawem? Napisałam, że gratuluję, że na forum publicznym popiera się coś takiego. Bo mydlenie oczu o wyborze (pytam się jakim? skoro ZD nie jest podstawą do aborcji) mija się z celem. Wiesz, też usłyszałam, że dziecku grozi zamartwica, że ma tylko 30% szans na żywe urodzenie. Lekarze z reguły zakładają czarne scenariusze. Niestety jeśli urodzi się dziecko z wadą genetyczną, to później rodzice pocztą pantoflową sobie przekazują informacje kto prowadził ciążę i lekarzom nie jest na rękę, że ich pacjentka urodziła dziecko niepełnosprawne, więc będą robić wszystko, żeby nakłonić pacjentkę do aborcji.
W ogóle posty Anki wydają mi się nieźle naściemniane, najpierw pisze, że synek ma ZD, a później pisze, że jeszcze wyników amniopunkcji nie ma. Więc co? Sama sobie diagnozę o kariotypie postawiła?
W ogóle posty Anki wydają mi się nieźle naściemniane, najpierw pisze, że synek ma ZD, a później pisze, że jeszcze wyników amniopunkcji nie ma. Więc co? Sama sobie diagnozę o kariotypie postawiła?