reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Tak, my czekamy na wyniki. Powinny byc w poniedzalek. Jesteśmy tez po USG połówkowym, wypadło dobrze, ale pewność będzie po amnio.
Niunio74, jest mi bardzo przykro... Ja też podjęłabym taka decyzję, dlatego zdecydowałam się na amniopunkcję. Ściskam mocno
 
reklama
Witajcie,tydzien temu mialam amniopunkcje.Podwyzszone ryzyko zd.1:231,mam 38lat.Usg genetyczne w normie,tylko test pappa nieprawidlowy.Czekam na wynik amnio,zostaly jeszcze 2 tygodnie.Jak wytrzymac i nie zwariowac?Pocieszcie!
 
Słowiczek, czekanie jest okropne, wiem coś o tym. U mnie mija dziś 3 tygodnie od amniopunkcji, a wynikow brak...
Myślę, że u Ciebie ryzyko nie jest bardzo duże, poprawne USG to też dobry znak, ja przynajmniej trzymam się takiej myśli.

Niunio74, jak się trzymasz?
 
Hej. Jestem tu nowa :-) Mam 35 lat i też czekam na wynik ale nie amniopunkcji tylko testów Nifty. Usg wyszło ok ale pappa pokazała ryzyko 1:50. Bardzo się stresuje ale wierzę że wszystko będzie dobrze.
 
Hej,tez staram sie trzymac tego,ze dobre usg jest najwazniejsze.Test pappa czesto daje falszywy wynik.Wiek podwyższa ryzyko.Ale jednak strach jest ogromny.To oczekiwanie...,koszmar.Chwilami popadam w panikę.Masakra jakas.Dzięki dziewczyny za wsparcie.
 
No właśnie czytałam rano prośbę o wsparcie psychiczne dla" słowiczka" ale nic nie potrafiłam napisać.
Nie mogę dojść do siebie w dalszym ciągu u mnie to był prawie 15 tydzień ja już to dziecko czułam.
Tak strasznie mi jest źle, że nie mogę sobie z tym poradzić.
 
reklama
Witam jestem nowa. Trochę Was poczytałam i przynajmniej nie jestem już taka zielona. Zachciało mi się dziecka po 40-stce i teraz mam nerwy za nerwami. Złe Usg reszty wyników jeszcze nie mam. Odbiorę w środę przy amniopunkcji, która mnie czeka. Dzięki Wam nie boję się jej aż tak bardzo, ale wyniku owszem. Jestem na etapie co ma być to będzie. Niunio74 bardzo mi przykro z Twojego powodu. Trzymaj się. Tak sobie myślę też o zapłaceniu za szybszy wynik, ale czy to warto ? Po tych Waszych opowieściach wnioskuję choć pewnie to nie reguła, że jak szybko zadzwonią, że jest wynik to może być zły, a jak się dłużej czeka to jest nadzieja.
 
Do góry