reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
Nigdy nie paliłam, a czy choruje na tarczycę nie wiem, bo nie robiłam badań. Choć po moim ostatnim poronieniu moja ginekolog wspominała o badaniach gdybyśmy zaczęli się starać i długo by to trwało. Czytałam, że podobno choć nie jest to udowodnione i lekarze nie chcą się do tego przyznać to, że branie luteiny lub duphastonu też może zfałszować wyniki pappa. Słyszałeście o tym?
Amino nie mam zamiaru robić. Taką podjęliśmy z mężem decyzję. Boje się jednego, może jestem przewrażliwiona, ale po wczorajszej wizycie trochę inaczej spojrzałam na moją gin. Wydaje mi się, że ona jest nieźle nakręcona tymi badaniami, w końcu sama je też robi. Boje się, że zacznie na siłę wyszukiwać się jakiś wad, których tak naprawdę nie będzie. Następną wizytę mam w poniedziałek i wtedy umówiłam się z nią, że dam jej znać jaką podjęłam decyzję. Jakoś straciłam do niej zaufanie. Najgorsze jest to, że zmienić gin jest proste, ale jestem umówiona na drugie prenatalne za miesiąc u niej i nie wiem czy jak w przyszłym tygodniu będę dzwonić gdzie indziej to już nie będzie wolnych terminów. Nie wiem może jestem przewrażliwiona, ale w końcu my kobiety w ciąży tak już mamy.

Też o tym słyszałam, ja tez bralam od poczatku ciąży luteine i prestalam brac jakos 5dni przed pappa...
Myślę,że twoja ginka jest przewrazliwiona i cie niepotrzebnie nastraszyla..moze liczy,że zrobisz NIFTY i zasilisz jej portfel skoro na amnio sie nie chcesz zdecydwac..najlepiej idz do innego spacjalisty,nawet prywatnie albo do genetyka bo twoj wynik jest naprawde dobry w porownaniu do np. mojego..
 
Tarczyca jest bardzo ważna. Ile tsh wyszło? Min w 6 tyg ok. 5!! Lekarz wpadł w panikę, ja z nim. Szybko endokrynolog. Po 2 tyg. Miałam już 2,4.
o no widzisz, nie mialam pojecia..ja nie wiem ile mam..robilam kiedys badania i cos tam bylo za wysoko ale nie wiem co :/ a wiadomo w ciazy sie to zmienia..moze przez to ten test zle wyszedl...

w ogole to prawda ze jesli pappa wyjdzie zle to niekoniecznie jest zle z dzieckiem ale za to moze byc nie tak z matką?
 
Majdaczek o tym dupku tez słyszałam .


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
No właśnie...ponieważ miałam podobny problem do waszego przekopałam internet wzdłuż i wszerz i doszukałam się, że i tarczyca i luteina czy duphaston i palenie tytoniu mogą mieć wpływ na test pappa, ale nie są to informacje potwierdzane przez lekarzy. Mój oczywiście zaprzeczał, że to ma związek...

I na pewno niska betta i pappa mogą wróżyć przyszłe problemy z łożyskiem. Takich przypadków znam wiele...u mnie dziecko przestało rosnąć po 34 tygodniu więc i tak dobiła do 2800 ale jednak coś było na rzeczy...
 
No właśnie...ponieważ miałam podobny problem do waszego przekopałam internet wzdłuż i wszerz i doszukałam się, że i tarczyca i luteina czy duphaston i palenie tytoniu mogą mieć wpływ na test pappa, ale nie są to informacje potwierdzane przez lekarzy. Mój oczywiście zaprzeczał, że to ma związek...

I na pewno niska betta i pappa mogą wróżyć przyszłe problemy z łożyskiem. Takich przypadków znam wiele...u mnie dziecko przestało rosnąć po 34 tygodniu więc i tak dobiła do 2800 ale jednak coś było na rzeczy...

Wiesz zawsze dla spokoju możesz zrobić płatny test Nifty, aczkolwiek w Twoim przypadku z Twoimi wynikami nie zawracałabym sobie tym głowy..tylko zmieniła ginekologa :p
 
Jak się czujecie, jak wasze decyzje i wyniki?
hej, ja sie dzisiaj troche wkurzylam bo mi rodzina probuje wmowic ze gdzies w jakies placowce jakas 'super' lekarka robi badania na ZD za 200zł.. no kur.... beda mi mieszac i każą odkladac wizyte nifty..a ja nie mam zamiaru czekac w niepewnosci choby w bloto mialy isc te pieniadze.. (wg nich pojda a wg mnie zapewnia mi spokoj albo dadza potwierdzone informacje)... Takze jutro na 15:30 ide na pobranie,za ponad tydzien bede miala wyniki..chyba zwariuje :/ :(
 
Ja wiem z doświadczenia, że w takich sytuacjach to trzeba ograniczyć do minimum liczbę osób które się informuje o swoim problemie. Zwykle nikt nie jest w stanie tego pojąc i tylko głupio gada, radzi albo ocenia...

A wiadomo, że nifty to duży wydatek i każdy powie, że wydatek który idzie w błoto bo poza odpowiedzią nie wnosi nic...ale to własnie ta odpowiedź jest bezcenna dla matki
 
reklama
Ja wiem z doświadczenia, że w takich sytuacjach to trzeba ograniczyć do minimum liczbę osób które się informuje o swoim problemie. Zwykle nikt nie jest w stanie tego pojąc i tylko głupio gada, radzi albo ocenia...

A wiadomo, że nifty to duży wydatek i każdy powie, że wydatek który idzie w błoto bo poza odpowiedzią nie wnosi nic...ale to własnie ta odpowiedź jest bezcenna dla matki

Dokładnie :/ ... takze mnie tylko dodatkowo stresuja.. jakbym malo miala na glowie..
A jak u Ciebie?
 
Do góry