reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
ja miała
beta 74,180 3,13 mom
pappa 1,136 0,3813

dziecko zdrowe

szczęściara..a robiłaś amnio? czy test nifty?

Lilith milczy :(

Karolina widze ze tez masz wysoka betę . Mam koleżankę ktora miała 1:9 i urodziła zdrowego synka :)


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png

to mi daje jakąś nadzieję...


W ogóle doczytałam się w wynikach badań, że kość biodrowa jest poniżej normy i to mnie zmartiwło bo lekarka ani słowem się nie zająkneła..to ma jakiś wpływ na wady genetyczne jeśli cała reszta jest w porządku? :(
 
Witam. Jestem szczęśliwą mamą dwóch wspaniałych synów, prawie 2 lata temu niestety poroniłam. Po wielkiej walce z losem wreszcie się udało i jestem obecnie 15 tygodniu i 1 dniowej ciąży. Oczywiście nie obeszło się bez komplikacji na początku gin wykryła u mnie dość dużą torbiel na jajniku, która rosła, nie obeszło się bez litrów wylanych łez, nie przespanych nocy i ogromnego stresu. Na szczęście po luteinie torbiel zaczęła się wchłaniać i na ostatnim USG już jej prawie nie było. Trochę się uspokoiłam, ale że u mnie nie może być normalnie znowu coś idzie nie tak jak powinno. Może zacznę od tego, że przy oby dwóch synach nie robiłam badań prenatalnych, nie były tak modne jak teraz. Wtedy wysyłali na nie albo kobiety po 40 albo, które urodziły wcześniej dziecko z wadą genetyczną. Wtedy takie badania robili w dużych miastach, a teraz powstało mnóstwo klinik, ale które oferują takie usługi. Ja po namowie mojej gin postanowiłam zrobić tym razem te badania, szczególnie, że ze względu na to, że w listopadzie kończę 35 kat moja ginekolog stwierdziła, że trochę naciągniemy to i da mi skierowanie. Więc nie zastanawiałam się i umówiłem się. Na USG było wszystko w porządku moja gin, która zresztą robiła mi to badanie powiedziała, że jest wszystko OK i żadnych nieprawidłowości nie widzi. Ucieszona wyszłam z gabinetu. Tak szczerze mówiąc to nie wiedziałam nic o teście Pappa, ale moja gin powiedziała, że to też mam darmowe więc żebym zrobiła. Teraz przeklinam ten dzień. Mogłam zrobić tylko USG i byłoby OK. Niestety wczoraj odebrałam wyniki i po USG ryzyko chorób mojego dziecka bardzo zmalało, a po teście Pappa podwyższyło się. Moja gin namawia mnie na amino, a Ja nie chce. Jestem znowu w rozsypce...
 
reklama
Moje wyniki:
Przezierność karku 1,81mm
Pępowina trójnaczyniowa
Czaszka/mózg/kręgosłup/serce/brzuch/obraz prawidłowy
Żołądek/pęcherz moczowy widoczny
Ręce/stopy obie widoczne

Moje ryzyko przed badaniem:
21 1:312
18 1:793
13 1:2480

Po badaniu USG:
21 1:1323
18 1:2404
13 <1:20000

Po teście Pappa:
21 1:551
18 1:434
13 1:1140

Wolne B-hcg 21,80 lU/l
Odpowiada 0,693 MoM
PAPP-A 1,120 lU/l
Odpowiada 0,255 MoM

Powiedzcie mi czy to znaczy, że mam to zaniżone bo nigdzie nie mogę znaleźć norm, a w ogóle się na tym nie znam?
 
Ostatnia edycja:
Do góry