reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

EM Ka U mnie była niska pappa i niska beta. I też cała ciąże się nad tym zastanawiałam, ale i tak nigdy nie doszłam do żadnych wniosków.
Ja nie robiłam amniopunkcji bo doszłam do wniosku, że bardzo boję się ryzyka poronienia, a dziecko i tak urodzę. Trwałam w niewiedzy do końca...
Sama musisz sobie zadać pytanie na ile potrzebny ci wynik amnipunkcji i czy jeśli jej nie zrobisz będziesz umiała być choć względnie spokojna do końca ciąży.
No i zadać sobie pytanie czy jesteś gotowa podjąć ryzyko związane z badaniem inwazyjnym.

Z informacji które ja zebrałam to wysokie bety lubią być przy ciążach wspomaganych hormonami, podobno przy dziewczynkach...ale to tylko takie gadanie nie poparte żadnymi badaniami.
 
reklama
Malaja a jaki wynik u Ciebie finalnie zdrowe dziecko ? No wlasnie mam wspomagana ciaze i cos mam wrażenie ze dziewczynka bo inaczej przechodzę niz z synem ... Gdyby było jak piszesz byłoby super . W poprzedniej ciazy robiłam nifty ale teraz tak sobie myśle ze jakby mi wyszło 1;9 to i tak byk nic nie wiedziała ... A amnio sie bardzo boje stad chyba NHL sie nie zdecydowała ale urodzić i tak urodzę , a w poprzedniej ciazy była szybka decyzja alno spokoj do końca ciazy albo czas na przygotowanie sie ale tez nie miałam czasu pomysleć ze jak wyjdzie tak wysokie prawdopodobieństwo to co poza tym ze pieniądze w błoto ?

Malaja i dziekuje Ci :*


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Czyli rozumiem, że już w poprzedniej ciąży miałaś jakieś wskazania do dalszych badań tak? A jakie?
Nifty jest dobrym rozwiązaniem bo w sumie daje odpowiedź pewną na 90- 99% i ja też rozważałam, ale w końcu zrezygnowałam.

Mój dzieciaczek zdrowy jak ryba- dziewczynka- ma pól roczku...
Ale stres który przeżyłam rozumieją tylko cy którzy tez coś takiego przeżyli...

Choć ryzyka nie miałam tragicznego bo coś takie jak Twoje...

A z nifty to jest tak, że wysokie prawdopodobieństwo traktuje się jako wynik zły czyli dziecko chore. Jak dziecko jest zdrowe to w NIFTY wychodzi prawdopodobieństwo w tysiącach
 
Malaja to cieszę sie :) wiesz co wtedy pappa i wlasnie patrzę beta była dużo niższa w normach, natomiast teraz ... Wtedy mam wrażenie naciąganie bo krótka kość nosowa i torbielki splotu naczyniowego ktore sie wchłonęły jeszxzE przed porodem... I teraz ten sam lekarz ...

Z nifty tak wlasnie taki nam w milionach wyszedł wynik i to dało spokoj do końca ciazy , choc umówimy sie to tylko 3 wady a jest ich cała masa , ale jak wyjdzie prawdopodobieństwo 1:5 to nadal 4 moze urodzić sie zdrowa prawda - wiex nawet jak ktos bierze pod uwagę usunięcie to bez amnio chyba sie bie obejdzie i tak.

Malaja oj stres na pewno... Niezazdroszcze , choc żadna z moich 3 ciąż nie była spokojna ...


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
hej dziewczyny..pisałam o tym już w innym poście... wyniki I usg prenatalnego wyszły wzorowo, przezierność 1,6mm, kości nosowe widoczne, przepływy w normie, akcja serca też.. zlecili mi pappa wiec myslalam ze to jedynie formalnosc. W zeszły piątek miałam robione badania..w poniedziałek telefon,że fatalne wyniki i ryzyko wystapienia ZD... 1:185. Mam 23lata, brak chorob genetycznych u mnie w rodzinie jak i mojego partnera... Załamanie,3dni płaczu...dziś podjęłam decyzje. NIE ROBIĘ amniopunkcji.. zdecydowałam się na test NIFTY...nigdy w życiu nie wybaczyłabym sobie gdyby dziecko było jednak zdrowe a zaraziło się po amnio czy po prostu bym poroniła... Szczególnie,że wiele dziewczyn ma gorsze wyniki (czytałam o przypadku 1:8) a dziecko bylo zdrowe..dziś położna mi powiedziała,że w miejscu w którym ja robiłam prenatalne wiekszosc kobiet ma złe wyniki i być może dlatego,że oni wyłudzają pieniądze na biednych znerwicowanych przyszłych mamach.. wiadomo koszt NIFTY nie jest mały..ale konsultowalam to z rodzina.. amnio to juz ostatecznosc jesli NIFTY wyjdzie źle..a jak u was w kwesti inwazyjnej metody???
 
reklama
No wlasnie tez mam takie wrażenie , tez tam robiłam nifty w pierwszej, bo zalecenie z głupia franca babki ktore pobierały mi krew od początku mówiły ze wyniki beda na pewno dobre i mam sie nie denerwować , a teraz tez co prawda ryzyko 1:257 ale nie robię ani tego ani tego , jak wyjdzie Ci 1:5 to co wtedy kasa w błoto ... Jedynie w sytuacji ze wyjdą dobre to płacisz za spokoj :)


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Do góry