EM Ka U mnie była niska pappa i niska beta. I też cała ciąże się nad tym zastanawiałam, ale i tak nigdy nie doszłam do żadnych wniosków.
Ja nie robiłam amniopunkcji bo doszłam do wniosku, że bardzo boję się ryzyka poronienia, a dziecko i tak urodzę. Trwałam w niewiedzy do końca...
Sama musisz sobie zadać pytanie na ile potrzebny ci wynik amnipunkcji i czy jeśli jej nie zrobisz będziesz umiała być choć względnie spokojna do końca ciąży.
No i zadać sobie pytanie czy jesteś gotowa podjąć ryzyko związane z badaniem inwazyjnym.
Z informacji które ja zebrałam to wysokie bety lubią być przy ciążach wspomaganych hormonami, podobno przy dziewczynkach...ale to tylko takie gadanie nie poparte żadnymi badaniami.
Ja nie robiłam amniopunkcji bo doszłam do wniosku, że bardzo boję się ryzyka poronienia, a dziecko i tak urodzę. Trwałam w niewiedzy do końca...
Sama musisz sobie zadać pytanie na ile potrzebny ci wynik amnipunkcji i czy jeśli jej nie zrobisz będziesz umiała być choć względnie spokojna do końca ciąży.
No i zadać sobie pytanie czy jesteś gotowa podjąć ryzyko związane z badaniem inwazyjnym.
Z informacji które ja zebrałam to wysokie bety lubią być przy ciążach wspomaganych hormonami, podobno przy dziewczynkach...ale to tylko takie gadanie nie poparte żadnymi badaniami.