Amniopunkcja robić czy nie?

[Nayanka]

No to mój wynik jest jeszcze "w realizacji" i lab w którym robiłam nie widzi wyniku. Ale pani w genomedzie powiedziała że jutro na bank będzie. I mi szefowa labu powiedziała że pilotuje sprawę i raniutko sprawdzi i zadzwoni... jeju jeszcze muszę czekać do jutra. Dobrze ze dzis wizyta u gina. Chociaż popatrzę na maleństwo.

 

[izulala]

Nayanka ja tez nic nadal nie wiem pewnie jutro.. a to te kobietki z Genomedu nie moga podejrzec czy wynik jest czy nie ma.>> czy nie chca ci powiedziec?

 

[Nayanka]

Powiedziały że wynik jest ale oni nie informują pacjentek. Chyba że lab mnie upoważni. Nawet nie wiedziałam nic o tym. Mój lab też nie. No nic... czekam...

 

[izulala]

No tak upoważniony jest lekarz lub przychodnia gdzie byla pobiera na krew....... niestety. . Ale tez bez sensu ze w genomed powiedzieli ze wyniki sa a w lab mówią ze nie. Oni wyniki wysyłaja mailem. Moze jutro z rana puszcza ....... kolejny dzien stresu. .... jutro 9 dzień. Wiec beda..... boje kurcze sie....

 

[Nayanka]

Z tego co w moim labie zrozumiałam to oni mają dostęp do panelu. I tam sprawdzaja czy już jest czy nie. No nic... jutro będzie.

 

[izulala]

kurcze od rana mam taki ból brzucha i telepie mnie z zimna, chociaż w pracy mam cieplutko.... to chyba te nerwyyyyy!! maxymalne 9 dni i pewnie jeszcze grubo po poludniu. powiem Wam , ze nie wiem czy otworze ten plik jak dostane mailem, chyba zejdę na zawał.!!!!!!!!!!!!!

 

[Nayanka]

A ja dziś się nie nastawiam na nic. Wczoraj na wizycie usg dobre. Bobo urosło. Nic nie wskazuje na wady.
Ale mój gin powiedział że usg nie da pewności. Nie pocieszy mnie mówiąc że są przypadki że rodzi się dziecko z ZD i nie wygląda na chore. Dopiero potem to wychodzi.
Ja nie dzwonie dziś. Mam czekać na tel. Miałam mieć telefon zaraz po 8 jeśli by były wyniki. Najwidoczniej nie było bo nikt nie dzwonił.
Trzymaj się izulala.

 

[izulala]

o to faktycznie Cię pocieszył.... kurcze!!! no nic ja tez czekam. a wizyte u gin mam we srode

 

[Nayanka]

A i się pytał czemu traciłam czas i pieniądze na nifty.... w ogóle był najmniej pozytywnie nastawiony że wszystkich lekarzy. ..
No nic... czekamy...
Nie ma nic gorszego niż to czekanie....

 

[izulala]

a to pierwszy raz bylas u niego ?? no za negatywww! kurcze teraz to mnie postraszylas, chociaz u mnie 3 lekarzy wszystko pozytywnie mowili.... moj gin wlasnie mowil o nifty albo harmony zebym amniopunkcji nie robila bo za duze ryzyko....