reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Patyy - cieszę się razem z Tobą:) czekamy na tym wątku tylko na takie zakończenia:)

Kemilia - u Ciebie będzie tak samo, nie stresuj się, na pocieszenie powiem że moje ryzyko 1:90 właśnie leży obok mnie i nie chce zasnąć:) trzymam kciuki
 
reklama
Dziewczyny tydzień temu powitałam na świecie moje 1:29 ryzyko. Mała jest taka śliczna że tylko potwierdziło się moje odczucia z usg genetycznego że dzidziuś przypominający moja starszą córkę nie może być chory. Dziewczyny są bardzo podobne. Jednak matka wie swoje......
Buziaki i nie traćcie nadziei!!!
 
Megi&Ivo&Paty dziekuje za wsparcie,teraz go potrzebuje bardzo.2 doby mnie dziela od amnio....na dodatek calyczas plamie i chyba cos jest nie tak:-(Ah ten listopad bedzie dlugiiiii.
 
Kemilia kontaktowałaś sie z lekarzem?? Napewno wszystko jest w porządku,może to przez nerwy,bo ja tak miałam przez chwile.....:/
Listopad napewno bedzie ci sie dlużył...(jak mi październik)...ale bedziemy tutaj przy tobie i pomożemy ci przetrwać,a potem bedziemy świętować dobre wyniki:):) trzymam kciuki:-)
 
hej
pisałam tu już wcześniej o siostrze...
wiec tak...


amniopunkcja została wykonana 22. 10
siostra zemdlała, zwymiotowała...położyli ją na oddział na obserwacje na noc
następnego dnia było już lepiej i została wypisana do domu
poza lekkim kłuciem w miejscu gdzie wkuwali igłę nie odczuwa żadnych dolegliwości.
teraz czekamy na wyniki badania...będą około 12. 11- tak przynajmniej nam mówiono
i teraz moje pytanie do Was....czy telefonicznie mogą jej podać wyniki, czy jest to raczej nie możliwe?
straszne jest to czekanie...
ale wierze w to, że będzie dobrze...

siostra jest teraz w 18 tyg. ciąży i jeszcze nie zna płci dzidzi, ale dla mnie to jest Nadzieja i tak się zwracam do jej brzuszka:)
i mam nadzieje że Nadzieja tylko się z nami droczy i po prostu chce przyjść na ten świat zwracając na siebie większą uwagę.

Marta
 
Kropeczka oj to siostra nie dobrze zareagowala na amino ale dobrzE ze juz lepiej ;) co do wynikow to zalezy ja podpisywalam specjalny papierek zeby mogli podac mi wynik telefonicznie ;) i tylko mi i mezowi mogli powiedziec cokolwiek.
Trzymam kciuki juz niedlugo mam Nadzieje ze odetchniecie z ulga w szczegulnosci siostra ;) &&&&
 
Patyy nie mogło być inaczej :) Gratulacje :)
Kropeczka trzymamy kciuki za wyniki siostry, mi podali wynik przez telefon, nie podpisywałam żadnego papierka. Wydaje mi się, że wszyscy zdają sobie sprawę z tego jak to dla as ważne więc nie utrudniają i przekazują te wyniki przez telefon. Od razu po amnio powiedziano mi, że nieważne jaki będzie wynik to i tak dostanę informację telefonicznie i że ewentualnie mogą mnie poprosić o numer pesel dla identyfikacji.
Kemilia kciuki są cały czas zaciśnięte ;)
Iwo serdeczne gratulacje :)
 
Natalka dziękuję :)
Kropeczka ja robiłam amnio w Poznaniu,leżałam od niedzieli wieczór do wtorku rano,dostałam wypis na ktorym malam podany numer telefonu pod ktory mam dzwonić w sprawie wyników,jak dzwonilam to potwierdzalam swoje dane tylko podajac pesel. Wyniki mi podali ale jak zapytalam o płeć to pan powiedział ze nie może podać takich informacji,wiec dowiem sie jak odbiore wyniki osobiscie.
Trzymam kciuki za siostrę,bedzie dobrze:) ważna jest Nadzieja;)
Ps:mi tez po samym badaniu bylo źle i pielegniarka mnie do sali na wózku odwiozła,.....:\ja to zrzucam na straszne nerwy wtedy....
 
No i juz zaczynam sie przejmować badaniem:-( Dodatkowo beda mi podawqc imunoglobine czy cos ze wzgledu na ujemna grupe krwi:-(Kochane powiedzcie w ktore miejsce dr sie wbija?Ja mam oponke po pierwszej ciazy i mam nadzieje,ze nie beda sie wbijac przez faldy tluszczu.Na pewno jutro sie odezwe z lozka po zabiegu.Mąż zdecydował,ze dla bezpieczenstwa 3dni bede lezala plackiem.Ciekawe czy dam rade-w sumie musze.Trzymajcie kciuki dziewczynki :-)
 
reklama
Do góry